Wysłany: Czw Wrz 17, 2009 13:31 [75]2.0 v6 Problem z nagłosnieniem!!Pomocy
Witam!!Mam problem z nagłosnieniem w moim roverku.Mianowicie kupiłem nowe głosniki (przód 2xSony x-ploud wielkością pasującą do oryginalnych otworów w drzwiach)(tył 2xJWC o wysokiej mocy rms!!)+ radio sony x-ploud 4x45wat.Mój problem wygląda tak że ten sprzęt gra prawie że identycznie jak orginalny roverowski!!Wszystko podpiełem do oryginalnej instalacji z poprzednich głosników!!Może zamontowany gdzieś jest opornik, czy jakaś zwrotnica która zmniejsza moc tego sprzętu??Niewiem co zrobić ale wydaje mi sie ze te głosniki stać na więcej!!Prosze o pomoc!!Z góry slicznie dziękuje!!
SPAMU¦
Wysłany: Czw Wrz 17, 2009 13:31 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
no ale te głosniki napewno potrafią więcej a radio mam dobre!!Podejrzewam że w innym samochodzie dawało by to rade!!Niewiem czemu w moim rowerku nie gra tak jak powinno!!
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Czw Wrz 17, 2009 13:47
pierwszy i podstawowy błąd to podłączenie całego sprzętu do fabrycznej instalacji (szczególnie zasilającej)
przewody zasilające i do głośników mają małe przekroje i należy je wymienić
przewody zasilające min 2.5 mm (najlepiej 4mm) prosto z akku oczywiście w obwodzie bezpiecznik
do głośników min 1.5mm - oryginalne w instalacji mają przekrój 0.75
nie ma fabrycznie zwrotnic i innych ulepszeń w instalacji
druga sprawa to fazowanie głośników (biegunowość wyjść w radiu musi się zgadzać z oznaczeniami biegunów na głośnikach ) niedoceniane a ważne
po takich przygotowaniach można przeprowadzać testy
pozdr
darek
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 35 razy Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 775 Skąd: Głogów / Leeds w UK
Wysłany: Czw Wrz 17, 2009 13:52
cichy092
Mieszkasz w UK i nie wiesz jak się pisze "PLOUD?" Otóż pisze się PLOAD i nie JWC tylko JVC. To, że pierwsze to SONY a drugie to JVC ( dużej mocy ) nie ma znczenia. Po pierwsze napędzasz je zwykłym radiem o małej mocy. Po drugie SONY to z regóły badziew a JVC jeszcze większy. Chociaż tu bym sie zastanowił czy SONY to nie większy badziew... kwestia umowna . Po drugie masz rację wydaje Ci się, że te głosniki stać na więcej bo tak na prawdę to stać je na niewiele więcej. Pożądne wygłuszenie + dodatkowy wzmacniacz trochę by sprawę zmieniło ale lepiej kupić dobre głosniki niż inwestować w buble. Wyłuż kasę na odseparowane Rockford-a + wzmacniacz to zobaczysz różnicę.
Pomógł: 35 razy Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 775 Skąd: Głogów / Leeds w UK
Wysłany: Pią Wrz 18, 2009 00:26
henryk
Wcisnąłbym pomógł ale nie mój temat i nie na temat. Poza tym uważasz, że napisałeś wszystko bezbłędnie? Jesteś w błędzie. W przypadku zdań jak powyżej, po średniku nie stawia się wielkiej litery. Poza tym to nie lekcja ortografii ale najwyraźniej nie zauważyłeś różnicy między tym co poprawiłem ja a Tym co poprawiłeś Ty.
No tak kolego, ale ty poprawiasz mój język Angielski a sam widze masz problem z j.polskim!!Ach ci polacy na wyspach!!Dwa lata posiedzi i palma do głowy...!!Ale przyznam ci racje błędy popełniłem wielkie!!A co do Sony i JVC mam odmienne zdanie!!
Pomógł: 35 razy Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 775 Skąd: Głogów / Leeds w UK
Wysłany: Pią Wrz 18, 2009 11:30
Cytat:
No tak kolego, ale ty poprawiasz mój język Angielski a sam widze masz problem z j.polskim!!Ach ci polacy na wyspach!!
Od 3 dni ledwo co spałem i byłem zmęczony, stąd te błędy - robię od podstaw układ intercoolera czym pochwalę się wkrótce. Czy ja Ci wytykałem błędy ortograficzne, które w Twoim tekście także występują? Mi chodziło o pisownie nazw własnych - to jest różnica tak znanych firm jak JVC. Poza tym, nie pisz mi proszę o Polakach na wyspach i o mnie jako Polaku na wyspie bo mnie nie znasz. Sam niejednokrotnie musiałem się za "rodaków" wstydzić. Ortografia nie ma nic do rzeczy, nie świadczy o tym jakimi jesteśmy ludźmi. Przyznam Ci jednak rację, stawiam czasem byki, nauki humanistyczne to nie jest i nigdy nie była moja mocna strona.
Cytat:
A co do Sony i JVC mam odmienne zdanie!!
W takim razie poproś o zamknięcie tematu. Wiesz od nas lepiej, więc po co pytać... Będę szczery, nie lubię czegoś takiego. Najpierw pytasz o poradę, potem piszemy w czym problem a następnie się z nami nie zgadzasz. W takim razie o co Tobie chodzi?
Cytat:
no ale te głosniki napewno potrafią więcej a radio mam dobre!!
Skąd wiesz na pewno, że te głośniki potrafią więcej? Poza tym, radio twierdzisz, że masz dobre. Jak to stwierdziłeś? Tak Ci w sklepie powiedzieli, czy ufasz marce SONY? Owszem SONY to dużą firma i dość dobra ( ogólnie ). Sporo ludzi uważa, że fajna ale weź pod uwagę, że są firmy specjalizujące się w audio - SONY taką nie jest. Do tego, nie wydaje mi się abyś dał za nie więcej niż 60-70F więc nie spodziewaj się nie wiadomo czego. To są ceny za najniższą półkę, mniej więcej od tej kwoty dopiero zaczyna się całą spora drabinka sprzętu. Kupiłeś radio podobne do oryginalnego, czemu się więc spodziewasz w ogóle różnicy? Nie patrz na wygląd, SONY zapewne wygląda nowocześniej ale bebechy mają podobne....
Pomógł: 35 razy Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 775 Skąd: Głogów / Leeds w UK
Wysłany: Pią Wrz 18, 2009 16:22
cichy0928
W zasadzie to na odwrót. Powiedz najpierw ile chciałbyś wydać a potem zobaczymy co dobrego za to można kupić. Zawsze granicą są fundusze stąd trzeba się wpierw określić. Generalnie jeśli zależy Ci na dobrym brzmieniu i nie wahasz się kupić używanych w dobrym stanie to na wzmacniacz + głośniki przednie, wytłumienie potrzeba około 100F. Z tym, że to już na prawdę zagra. Ewentualnie można zainstalować niewielkich rozmiarów subwoofer. Coś na 10" Rockforda. Skrzynka o pojemności 20L i będzie śmigało. Skąd jesteś?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
a
. Po drugie masz rację wydaje Ci się, że te głosniki stać na więcej bo tak na prawdę to stać je na niewiele więcej. Pożądne wygłuszenie + dodatkowy wzmacniacz trochę by sprawę zmieniło ale lepiej kupić dobre głosniki niż inwestować w buble. Wyłuż kasę na odseparowane Rockford-a + wzmacniacz to zobaczysz różnicę.
