Polecam obejrzenie rosyjskich rozwiązań chroniących przejazdy kolejowe - wyglądają jak zabezpieczenia przed ambasadą USA w Wawie.
Biorą się z tego, ze w Rosji kolej ma znaczenie strategiczne i samochody nie mogą tamować ruchu pociągów, ale nie da się ukryć, że rozwiązania są skuteczne i nie potrzeba akcji "Zatrzymaj się i żyj".
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Jeśli na trasie (drodze) jest postawiona wysepka to wiadomo, że należy jechać 50km/h, bo wysepki są montowane tylko w terenie zabudowanym. Ja osobiście nie rozumiem przed czym nalezy uciekać i gdzie się chować skoro w takich miejscach w ogóle nie można wyprzedzać?!
Chyba w Radomiu U mnie na krajowej 11 na odcinku tylko kilku kilometrów jest kilka wysepek po za terenem zabudowanym
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Ja osobiście nie rozumiem przed czym nalezy uciekać i gdzie się chować skoro w takich miejscach w ogóle nie można wyprzedzać?!
Czyli nie zakładasz, że nawet gdy jedziesz dozwolone 50 lub 70km/h w takich miejscach, rowerzysta do którego się zbliżasz nagle wywraca się przed Twoim autem, że nagle jakieś dziecko wbiega Ci przed maskę, że wbiega duży pies, że spada duża gałąź, że wali przed maskę meteoryt albo ląduje UFO?
Ja zbyt długo jeżdżę po naszych cudownych drogach, żeby nie zakładać nawet najgłupszego scenariusza. Dzięki temu nie miałem wypadku ani stłuczki od prawie 11 lat
Uważam, że przy drogach ani na nich nie powinno stać nic, poza barierkami energochłonnymi. To że jeżdżą wśród nas debilokretyni, nie oznacza wg mnie, że musimy wszyscy przez nich cierpieć.
Rozumiem też, że póki nie będzie u nas sieci autorstrad, nasze narzekania są bezcelowe, bo i tak na drogach krajowych będzie coraz więcej wysepek, słupków czy fotoradarów
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
Czyli nie zakładasz, że nawet gdy jedziesz dozwolone 50 lub 70km/h w takich miejscach, rowerzysta do którego się zbliżasz nagle wywraca się przed Twoim autem, że nagle jakieś dziecko wbiega Ci przed maskę, że wbiega duży pies, że spada duża gałąź, że wali przed maskę meteoryt albo ląduje UFO?
Ja się zgadzam, tylko możemy takie gdybanie ciągnąc w nieskończoność, a co gdyby, taki niewyszkolony kierowca w panice uciekł pod jadącego z przeciwka TIRa?
I zamiast potrącenia psa byłby wypadek z 4 ofiarami śmiertelnymi?
Nie wiem jak Ty, ale ja już oceniałem kiedyś, czy uderzyć rowerzystę, czy spotkać się czołowo z busem wyprzedzającym na trzeciego, ale właśnie pytanie - czy taki "zwykły kierowca" oceni taką sytuację słusznie?
A może ta wysepka utrzyma go we właściwym miejscu?
Tak to możemy obaj gdybać.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Rozumiem też, że póki nie będzie u nas sieci autorstrad, nasze narzekania są bezcelowe, bo i tak na drogach krajowych będzie coraz więcej wysepek, słupków czy fotoradarów
Rozumiem też, że póki nie będzie u nas sieci autorstrad, nasze narzekania są bezcelowe, bo i tak na drogach krajowych będzie coraz więcej wysepek, słupków czy fotoradarów
Tak, tylko patrząc np. na Austrię, to jak już ta sieć powstanie, to te słupki i wysepki, na drogach, które staną się drugorzędne, mają sens.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Dołączył: 13 Sie 2009 Posty: 986 Skąd: ..: R-M :..
Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 11:50
Mayson nie zrozumiałeś chyba mnie. Poczytaj wszystko od początku Tu chodzi o uciekanie przed nadjeżdżającymi z naprzeciwka podczas gdy debil jakiś wyprzedza
A co do trasy Sierpc --> Płońsk to jechałem nią w sierpniu po mojego R45 (Radom --> Sierpc) i jechało mi się dobrze, a że komuś przeszkadzają jakieś wysepki i inne tego typu rzeczy to tylko świadczy o tym jakim się jest kierowcą -> byle do przodu na skręcenie karku. Panowie ja nie wiem po co w ogóle jest tak dyskusja?! Jeśli ktoś nie potrafi jeździć przepisowo, nie potrafi myśleć podczas jazdy i myśli, że jest sam na drodze i wszyscy powinni mu ustępować to taka osoba nie powinna w ogóle znaleźć się za kierownicą.
Luz Panowie , bo widzę, że o różnych sprawach rozmawiamy.
Jedni o wymuszaniu przepisowej jazdy a drudzy o zagrożeniu w sytuacji 'nóż na gardle'
MZ to jest wylewanie dziecka z kąpielą takie zmniejszanie jednego zagrożenia przez powodowanie innego.
Gdyby jeszcze było to odpowiednio (duuużo) wcześniej oznakowane i połączone z jakąś kampanią informacyjną, to przynajmniej wiedziałbym, że po takim znaku bezpieczna odległość to np. x3 'normalnej' bezpiecznej (żebym zdążył wyhamować do 0 km/h, w razie czego).
A na idiotów NIE MA lekarstwa (tzn. jest, ale nielegalne - Kałasznikow opatentował ). Jak mu wysepka nie pozwoli, to gdzie indziej pojedzie na 4- albo nawet 5-tego, bo on 'lubi adrenalinę'
Jak ktoś pisał - obowiązkowe badania psychologiczne przed otrzymaniem prawka i np. co 5 lat znacząco zmniejszyłyby ten problem.
Wiem, ze zaraz zostanę uznany za mordercę, ale coraz częściej się zastanawiam, czy jeśli tacy kierowcy nie są eliminowani przez egzaminy na prawo jazdy i Policję, to może pora sięgnąć po drastyczniejsze środki, bo ilość "sytuacji awaryjnych", przynajmniej w moim życiu, jest niczym w porównaniu z sytuacjami spowodowanymi przez tych, którzy łamią przepisy w miejscach, gdzie stawia się słupki i buduje wysepki?
I to jest klucz Maciej, ta wstawka "przynajmniej w moim życiu". Bo ja sytuacji awaryjnych praktycznie też nie mam ale co z tego, skoro obserwuję je codziennie u innych; ostatnio mniej muszę jeździć i mam jeszcze więcej czasu na obserwację naszych kierowców.
Obecne ceny aut używanych i ich dostępność na rynku sprawiają, że stać na nie każdego, kto ukończy 18 lat i zrobi prawko. To z kolei powoduje, że na drogach jest MASA pseudokierowców, któzy uważają, że kierowcą jest się wtedy, gdy ma się papier i umie uruchomić i odjechać autem. Na naszych drogach od kilku lat panuje taka sytuacja, że nie wystarczy dobrze jechać i unikać popełniania błędów. Żeby przetrwać bezstresowo, należy jeszcze umieć unikać błędów popełnianych przez tych właśnie kierowców!
Właśnie z w.w. powodów uważam, że nawet jeśli liczba sytuacji awaryjnych jest mniejsza niż tych spowodowanych przez debili, to odnosi się to tylko do Ciebie i innych nielicznych osób. Właśnie przez taką wyspę czy belkę na środku, taki niedoświadczony kierowca (ale doświadczony cham również) wybierze uderzenie w pieszego/rowerzystę, niż uszkodzenie swojego auta. Poza tym nie chciałbym abym ja czy ktoś z moich bliskich stał się dla takiego kogoś, właśnie taką sytuacją awaryjną, z której nie wybrnął bo zabrakło doświadczenia, lub stała wyspa czy belka.
Każde ciało stałe, w miejscu ruchu pojazdu jest teoretycznym zabójcą, którego nie powinno tam być. Na drogach jeżdżą nie tylko tacy jak Ty Maciej, którzy wszystko przewidzą i jeżdżą przepisowo, ale też bezmyślni, którzy mogą zabić innych niewinnych i taka wyspa może się do tego przyczynić.
To jest postępowanie na zasadzie: eliminacja jednego zagrożenia, po przez stworzenie nowego. Takie wylewanie dzieciaka z kąpielą
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
Rozwiązanie wysepek zastosowano na odcinku Kraków - Olkusz, naładowano z 10 fotoradarów. Wszystko po to aby zmniejszyć ruch i skierować wszystkich na autostradę A4 (płatną i wiecznie w remoncie).
Zamiast zrobić nowy odcinek jakiejś drogi, rozbudować autostradę to Ci przerabiają tak, aby utrudnić przejazd.
Polish reality... niestety
Wystarczy wziąć pod uwagę cenę za przejazdy autostradami:
- A4 13 zł
- A2 22 zł (na odcinku Poznań Łódź a o ile się nie mylę takich poborów opłat są chyba dwa odcinki jak nie więcej)
Dla porównania cena winiety w Czechach, gdzie całkowita długość autostrad to prawie 900 km
Czechy - 7 dniowa do 3,5 tony 44.15 PLN
Czechy - 1 miesięczna do 3,5 tony 60.65 PLN
Czechy - 1 roczna do 3,5 tony 159.15 PLN
Płacisz raz i śmigasz ile chcesz... tylko u nas takie paranoje totalne.
Nie wspomnę już o naszych Zachodnich sąsiadach - Niemcy
_________________ Życie, to droga prowadząca do śmierci- im ta droga dłuższa, tym lepiej.
I to jest klucz Maciej, ta wstawka "przynajmniej w moim życiu". Bo ja sytuacji awaryjnych praktycznie też nie mam ale co z tego, skoro obserwuję je codziennie u innych; ostatnio mniej muszę jeździć i mam jeszcze więcej czasu na obserwację naszych kierowców.
Tylko że te sytuacje są powodowane przez tych kierowców na własne życzenia i nie przekonasz mnie, że jest inaczej - jak jest ślisko zwalniam, jak nie widzę dostatecznie drogi - nie wyprzedzam i tyle.
Opisana przeze mnie sytuacja "zaskoczenia przez wysepkę" dużo mnie nauczyła, położenia auta do rowu przy 30 km/h jeszcze więcej.
Jeśli nie rozmawiamy o "umyślnych piratach", tylko o normalnych ludziach, to moim zdaniem takie sprzęty tym bardziej pomogą, bo spowodują zwiększoną uwagę i utrzymywanie właściwej do umiejętności prędkości, bo nie można jeździć na "fińskiego kierowcę".
Tylko z mojego doświadczenia to właśnie ci "normalni kierowcy" są najgroźniejsi.
Przecież opisałem mój ostatni weekend - pani o wyglądzie urzędniczki wioząca 10-letną córkę Focus'em combi i pan jeżdżący rowerem z 5-letnim dzieckiem.
Jeśli to mają być ci normalni kierowcy, którzy co dzień znajdują się w "sytuacjach awaryjnych", to może wysepki i słupki pomogą, skoro wychowanie w domu i szkole, kurs prawa jazdy, egzamin i policja do tej pory nie pomogły - może kilka "awaryjnych sytuacji" czegoś ich nauczy, tak jak mnie nauczyło, bo już innej nadziei nie widzę...
Niestety, ale patrząc na ostatnie moje "zdarzenia" zaczynam zgadzać się z autorem tego artykułu w GW, który twierdził, że sprawcami większości poważnych wypadków są "księgowe z korporatów w służbowych Mondeo", które przejeżdżają ludzi na pasach i potrafią jeszcze zrobić ofierze awanturę w szpitalu.
Mayson napisał/a:
Racja, ale TYLKO wtedy
Juz ja Cię znam.
Gdyby te wysepki i wszystko inne robiono po oddaniu do eksploatacji wszystkich autostrad, to płakałbyś, że przecież ta droga była remontowana 3 lata temu - to okres od przebudowy DK10, o której tu mówimy do (planowanego) oddania (przez Chińczyków!!! ) A1-A2 łączącego Wawę z Toruniem i S10 łączącego Toruń z Bydgoszczą.
A remont był konieczny, bo DK10 to była do niedawna masakra.
luki_pj napisał/a:
Wszystko po to aby zmniejszyć ruch i skierować wszystkich na autostradę A4 (płatną i wiecznie w remoncie).
Prócz części w nawiasie, to dla mnie to ruch w słusznym kierunku.
luki_pj napisał/a:
Zamiast zrobić nowy odcinek jakiejś drogi, rozbudować autostradę to Ci przerabiają tak, aby utrudnić przejazd.
Jest spora różnica w koszcie budowy nowej drogi, czy rozbudowie autostrady w porównaniu z postawieniem skrzynek na fotoradary.
luki_pj napisał/a:
Płacisz raz i śmigasz ile chcesz... tylko u nas takie paranoje totalne.
Widać, ze mało podróżujesz.
Polecam Francję i Włochy, czy porównywalną z Polska Hiszpanie.
Więc nie pisz, ze tylko u nas jest taki system, bo bardzo się mylisz.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Tylko że te sytuacje są powodowane przez tych kierowców na własne życzenia i nie przekonasz mnie, że jest inaczej - jak jest ślisko zwalniam, jak nie widzę dostatecznie drogi - nie wyprzedzam i tyle.
OK z tym siew pełni zgadzam, ale co w przypadku sarny, psa, kota które wybiegną na drogę ... na czarno ubranego pieszego bez odblasków w nocy/deszczu przy oślepiających światłach z przeciwka i tego typu nagłych zdarzeń .... nie ma gdzie uciekać ..... plastikowy słupek na środku ok ... zmieciesz go najwyżej a szkody będą niewielkie, wysepka zmuszająca do zwolnienia przed wioską czy na lewoskręcie, ale zrobiona, tak, żeby można było przez nią uciec nie kasując od razu auta ok. ... ale wysepka z metalowym słupem i wysokim krawężnikiem a już ten wałek na środku drogi to debilizm i narażenie życia. Te urządzenia mają ratować a nie zabijać
OK z tym siew pełni zgadzam, ale co w przypadku sarny, psa, kota które wybiegną na drogę ... na czarno ubranego pieszego bez odblasków w nocy/deszczu przy oślepiających światłach z przeciwka i tego typu nagłych zdarzeń .... nie ma gdzie uciekać ..... plastikowy słupek na środku ok ... zmieciesz go najwyżej a szkody będą niewielkie, wysepka zmuszająca do zwolnienia przed wioską czy na lewoskręcie, ale zrobiona, tak, żeby można było przez nią uciec nie kasując od razu auta ok. ...
Jeśli nie widzę miejsca między wysepką, a krawędzią jezdni na tyle, żeby nie zauważyć pieszego, bo jest deszcz, to zwalniam naprawdę dużo wcześniej - jeśli widocznośc jest ograniczona, to naprawdę nic nie stoi na przeszkodzie, żeby jechać z prędkością poniżej dozwolonej.
Noc to nie jest problem - mam światła drogowe, a gdy jedzie coś z przeciwka, to też pozawala mi zobaczyć co jest na drodze po mojej stronie.
Brt napisał/a:
ale wysepka z metalowym słupem i wysokim krawężnikiem a już ten wałek na środku drogi to debilizm i narażenie życia. Te urządzenia mają ratować a nie zabijać
Barcik, ale co Ty ze mną dyskutujesz?
Przecież pisałem:
Cytat:
Fakt - nie wpadłem na to, że ktokolwiek zaczął takie rzeczy montować bez odpowiedniego przygotowania prawnego i testowego - to już jest dramat.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Przerażająmnie zdania typu "jak jedzie jak wariat to powiien się wpierdolić na wysepkę i zginąć i dobrze mu tak". Ludzie, a jak wy mieliście po 18 lat czy ileś to nie poszaleliście choć raz? A jak wasze dzieci będą jeździć? Też zawsze ostrożnie?
Człowiek który teraz zachrzania jak głupi, może już za rok jeżdzić jak człowiek. I nikt nie ma prawa narażać go na śmierć/kalectwo/wypadek - jest coś takiego jak współmierność kary do czynu.
To jakbyśmy nagle wprowadzili karę śmierci dla ludzi co muzykę i filmy z netu ściągają.
To jakbyśmy nagle wprowadzili karę śmierci dla ludzi co muzykę i filmy z netu ściągają.
W ogóle nie rozumiem porównania.... Czy ludzie ściągający nielegalnie oprogramowanie, filmy, muzykę zagrażają utratą życia sobie bądź innym?
Jestem jeszcze młodym kierowcą, ale pozwolę sobie coś napisać. NIE MOŻNA usprawiedliwiać w żaden sposób głupoty młodością - "Chciałem zaszaleć, poczuć adrenalinę". Jest mnóstwo innych sposobów aby przyszaleć - ot choćby sporty ekstremalne. Należy zauważyć, że będąc kierowcą jest się odpowiedzialnym za życie swoje, oraz innych. Osobiście uważam, że prawo jazdy powinno być dostępne po 25 roku życia, ew. po szczegółowych badaniach psychologicznych.
Osobiście uważam, że prawo jazdy powinno być dostępne po 25 roku życia, ew. po szczegółowych badaniach psychologicznych.
ciekawe podejście? niby na czym miały by te testy polegać? wiele osób z bardzo długim stażem za kierownica robią takie błędy i zachowują się na tyle nieodpowiedzialnie ze powinno się im odbierać prawko i co? nic
Ostatnio wklejałem artykuł o tych super bezpiecznych kierowcach z doświadczeniem którzy są sprawcami 90% potraceń i drobnych wypadków... wiec to ze ktoś ma 19 lat a ktoś 49 to nic nie znaczy jak jest głupi i nieodpowiedzialny to lata tego nie zmienia prędzej tragedia...
ja znam ten odcinek drogi jeżdżę tam przynajmniej 3 razy w roku nad morze i sorry nie trzeba być wariatem piratem czy "małolatem" żeby zrobić sobie tam kuku...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum