Wysłany: Pon Wrz 28, 2009 20:20 [R75] Czy to jest maglownica?
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 2001
Witam.
Od jakiegos czasu mam uciazliwe stukanie na bruku lub nierownosciach w trakcie skretu w prawo, a ostatnio to nawet na bruku przy jeździe na wprost. Na 100% nie jest to przegub.
Gdy na wylaczonym silniku krece kierownicą na boki, da się wyczuć w lewym kole stuki na drążku.
Pytanie:
Czy do wymiany mam całą przekładnię, czy można to zrobić na jakimś połączeniu?
Czy drążki między kołem a przekładnią, mają połączenie, na których może się pojawić luz?
Może się pojawić luz na drążku ale znacznie częściej na końcówce drążka którą można wymienić. Jeśli chodzi o drążki to pozostaje regeneracja lub wymiana na inny np z anglika.
wymiana drążka może pomóc ale nie ma ich w sprzedaży. Jedź do warsztatu który zajmuje się regeneracją i niech sprawdzą stan maglownicy. Jeśli tylko drążek do regeneracji to nie jest duży koszt jak rok temu pytałem to było ok 100zł.
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Wto Wrz 29, 2009 11:14
Masz takie same objawy jak ja miałem i po części jeszcze mam. Przekładnia po regeneracji w Nagengast w Gdańsku i nadal przy skręcie w lewo na dużych nierównościach (tarka) coś stuka. Ostatnio trochę zniwelowałem stuki bo okazało się że zbiornik od spryskiwaczy jest luźny, a znajduję się przed prawym kołem za nadkolem.
Co do drążka osiowego (jabłko) to jak regenerowali mi przekładnie to sprawdzili wymiary, gwinty są takie same jak w Alhambrze tylko drążek jest ok. 2cm krótszy w R75, ale to nie problem. U mnie ma mały luz z lewej strony więc jak będę miał czas to podjadę kupić od Alhambry i zobaczę czy na pewno pasuje, chyba że ty zrobisz to szybciej. Jak wymienisz to napisz jaki założyłeś.
Przekładnia po regeneracji w TRW przy zdaniu starej ok.2200zł. Nikt całkowicie nowej nie sprzedaje. TRW wymienia elementy zużyte, myje, odnawia i sprzedaje.
Wymiary drążka osiowego w naszych R75
gwint od końcówki 14x1,5
gwint od przekładni 14x1,5
długość ok 170mm
Moim zdanie lepiej kupić od innego samochodu niż regenerować lub kupić używkę.
Czy wymieniałeś łożyska na Macphersonie? Pytam dlatego że jak wymieniłem u siebie to łożysko wsadziłem palcami w gniazdo i ewidentnie to był błąd montażowy. Nie dawało mi to spokoju i rozebrałem jeszcze raz i okazało się że łożysko stukało w gnieździe (3 łapki które je trzymają) - ślady uderzania i wody na miejscu styku łożyska z poduszką. Docisnąłem łapki i chyba trochę lepiej.
Ale już sam nie wiem co to jeszcze może być, na szarpakach w 2 warsztatach wyszło wszystko OK.
Powodzenia
blazi [Usunięty]
Wysłany: Wto Wrz 29, 2009 16:51
u mnie to okazał się wahacz. przy skrętach niesamowicie stukało nawet przy minimalnych prędkościach i niewielkich nierównościach, jadąc na wprost czasami też się zdarzyło ale tylko na większych dziurach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum