Wysłany: Wto Paź 13, 2009 09:48 [R620] Pomocy zgasł i już sie nie odezwał
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
Witam ! Potrzebuje rady w sprawie mojego auta. Może od poczatku, posiadam rovera od 4 lat najechałem nim 70 tyś i nic się nie działo. Auto ma najechane obecnie 200 tys. na 20 litrach ropy robie ok 355 kilometrów a lekkiej nogi nie mam. Jednak ostatnio na autostradzie przy 140 km/h nagle zgasł. Nic mi sie nie zapaliło więc zjechałem na bok maska do góry olej jest płyn chłodniczy jest wiec go odpalam i załapał. Przejechałem ok 30 km i to samo jednak już nie odpalił. Hol do domu i oględziny. Znalazłem nie trzymający cybant na filtrze paliwa wiec go zmieniłem odpowietrzyłęm popmpę sprawdziłem gruszkę (jest ok) ale auto już nie odpaliło. Dodam że wydaje mi się ostatnie dni troche lepiej chodził ale może to być zasługa lepszego paliwa. Proszę o pomoc.
Z góry dziękuję za wszyskie odpowiedzi!!!
Pozdrowienia!!!
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Lut 06, 2011 22:20, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Paź 13, 2009 09:48 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Wto Paź 13, 2009 09:55
Proszę sprawdzić elektrozawór odcinający paliwo na pompie i kabelek, który do niego dochodzi. Można spróbować sprawdzić czy komputer nie zapisał jakiegoś błędu:
http://www.roverki.pl/article.php?sid=420
Ok to do piątku będę zbierał wszyskie porady i się wezme za to. Tez podejrzewam że bedzie coś z paliwem bo objawy wskazują na to że nie dochodzi do cylindrów. A dodam że przez te 4 lata nigdy nie miałem problemów z odpalaniem.
No coś w tym jest co pisze daro_wp bo ostatnie czasy rozrusznik mi "cykał" i to tak dziwnie bo czasami przez tydzień palił normalnie a czasami cykania na 5 min zanim załapał. Myslałem że to szczotki. Powiedz mi jeszcze gdzie jest kręcona masa do nadwozia?
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Wto Paź 13, 2009 11:33
moris1977 napisał/a:
Tez podejrzewam że bedzie coś z paliwem bo objawy wskazują na to że nie dochodzi do cylindrów.
moris1977 napisał/a:
No coś w tym jest co pisze daro_wp bo ostatnie czasy rozrusznik mi "cykał" i to tak dziwnie bo czasami przez tydzień palił normalnie a czasami cykania na 5 min zanim załapał. Myslałem że to szczotki.
No to od razu trzeba mówić, że z elektryka tez coś nie tak . Sprawdź na rozruszniku taka wsuwkę, może zaśniedziała i nie kontaktuje.
Panowie pomocy kabel z masy przeczyszczony elektrozawór też wszyskie kostki podpięte do pompy i nie gada. Kolega kręcił rozzrusznikiem a ja odkręciłem wtrysk a tu SUCHO wygląda na to że pompa nie podaje. Co jest przyczyną pomocy!!!
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Sob Paź 17, 2009 15:28
odkręć przewód paliwowy przed filtrem i sprawdź czy sama pompa podaje paliwo - może się zapowietrzyła
a kiedy był wymieniany filtr?
trzeba sprawdzać układ paliwowy po kolei
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pompe juz odpowietrzyłem a mam jeszcze jedno pytanie czy jest jakaś pompa w baku bo gruszką naciągam paliwa i dalej nic sie nie dzieje. A i jeszcze jedna sprawa pompa wtryskowa dziwnie brzęczy, wydaje mi się że głośniej niż przed awarią.
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Sob Paź 17, 2009 21:41
Nie ma pompki paliwa w baku. To pompa wtryskowa zaciąga paliwo z baku (jedna z jej sekcji, druga zajmuje się pompowaniem paliwa na wtryski. Jedyną dodatkową pompką jest ręczna (gruszka). Pompa wtryskowa może Ci dziwnie brzęczeć, bo jest sucha. wydaje mi się, że powinieneś się zająć tą sekcją pompy, która odpowiada za zaciąganie paliwa z baku. Może jakiś zaworek w pompie nawalił.
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Pon Paź 19, 2009 15:50
Znajdź jakiegoś mechanika od pomp, ewentualnie poszukaj tych zaworków i spróbuj wykręcić i sprawdzić czy nie są zacięte. Poszukaj w sieci pdfa ze schematem pompy VP37, na pewno znajdziesz i tam będzie to opisane. Są bodaj trzy zaworki - przelewowy, stałego ciśnienia i zwrotny. Do tego elektrozawór odcinający paliwo. W tym pdfie jest opis poszczególnych części, szukaj takich z frazą "VALVE", bodaj są to nr 135 i 136 oraz 58 (ale to tak mi coś w pamięci tylko świta). Nie robiłem tego nigdy więc nie powiem czy to się tylko wykręca i nie ma żadnego przy tym problemu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum