kolega niech sobie przeanalizuje najlepiej razem z blacharzem jakie koszta wyjda.ale podejrzewam ze mechanik wezmie najmniej z malowaniem za sama robote okolo 2000,do tego czesci prawie drugie tyle.bo jak bys mial znajomego mechanika,grzebke to bys mial polowe kosztow.troche bys mu pomogl i by sie jakos zrobilo.
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lut 13, 2010 14:00 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 11 razy Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 170 Skąd: Piotrkow Tryb
Wysłany: Nie Lut 14, 2010 11:44
wiesz kolego pewien alamadrala kazal mi go sprzedac bo dostane w du.... kilka tys ale po dłuższych namyslach i stwierdzeniu faktow uznaje ze nie mial racji
caritas na naprawe mi nie da przeciez ale jak inni pisza zmieszcze sie ze wszystkim w rozsadnej sumce
da sie rade powoli
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 09 Kwi 2009 Posty: 39 Skąd: Nowy Sącz/Mannheim
Wysłany: Nie Lut 14, 2010 15:11
Kolego mialem podobna sytuacje w pazdzierniku tamtego roku. Mialem wypadek a dokladnie uderzenie w drugie auto, a ze gosciu mial hak z tylu to bylo nie zaciekawie
Co bylo do wymiany (z tego co pamietam) :
-zderzak
-maska
-chlodnica
-chlodnica jakas od klimatyzacji
- skrzywione rurki od klimy
- jakies 2 wentylatory
- lampy
- no i pas calutki
Calosc wyniosla mnie to 5 tys. Z tego wgzledu ze wypadek mialem za granica, takze za lawete musialem jeszcze zaplacic ( cena wliczona juz w to 5 tys ). Auto zostalo odstawione do profecjonalnego mechanika ktory zajmuje sie ta branza czyli poprostu bitymi autami . Calosc wykonal wszystko bardzo dobrze i w krotkim czasie. Ze wzgledu na to ze auto potrzebowalem szybko, gdyz pracuje za granica wiec koszty nie byly wazne dla mnie. Po drugie musialem zainwestowac gdyz msc wczesniej kupilem instalacje LPG z firmy BRC.
Sadze ze jesli pojezdzisz po szrotach, i po znajomosci ktos pomoze ci skladac auto do kupy zmiescisz sie w 2 tys.
kiedys prostowalem z kolega mitsubishi galanta i mial rame zadarta lekko do gory.dalismy lewarek do sufitu o na wage.szyba pekla odrazu.ale jak do przodu to raczej nic nie powinno sie stac.zlapac go dobrze z tylu,tylko nie na przekatna i ciagnac.
Ja za podobny dzwon + poduchy i napinacze wydałem 3800 chyba z częściami używanymi. Tylko ja nie miałem zmienionej geometrii kół i znajomy blacharz,mechanik. Pozdrawiam.
mogły się gdzieś w środku podnieść co jest wątpliwe troche ale jest taka możliwość, to nie zmienia faktu że wyciąganie pomoże i to wszystko naprawi. Zdziwisz się naprawde jak łatwo Ci to pójdzie,nie miałem tak jak tybo ja wypadłem z zakrętu dość ostrego przy 80km/h uderzyłem kołem w wysoki krawężnik i felgę aluminiową przecięło mi n pół. Jak się dobrze porozglądasz to bardzo mało Cię to wyniesie, ja musiałem zmienić sanki za które dałem 150zł z anglika i lekko skorygować jak napisał BRT długością drążków między przednią belką a sankami wszystko wyniosło mnie 600zł (z tego 250 felga)
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum