Wysłany: Pią Mar 12, 2010 11:13 Jak odzyskać dane (całą partycję)?
Witam,
mam następujący problem. Wczoraj stawiałem bratu system (XP). Wszystko przebiegło bez problemów, do momentu, gdy chciałem zrobić backup partycji ze świeżym systemem. Brat ma dysk SATA, więc jak zwykle są problemy z widzeniem w/w pod DOS'em. Nie udało się odpalić Norton Ghosta z dysku, startując system z płyty instalacyjnej W98 - nie widzi żadnej partycji dysku. Miałem ze sobą starą płytę BootCD, gdzie Ghost jest, ale w języku francuskim Klikałem z pamięci, aby zrobić obraz partycji C i zapisać go na D. W efekcie coś pomyliłem i kliknąłem o jedno "oui" za dużo i zastąpiłem partycję D zawartością systemowej C Niby problem żaden, ale na D były bardzo ważne dokumenty firmowe i zdjęcia z okresu ostatnich 8 lat. Nie muszę chyba wspominać, że kopi zapasowej brak. Próbowałem użyć Active Partition Recovery i Data Recovery, ale podczas skanowania, nie widzą utraconej partycji. Dodatkowo, partycja D zmniejszyła się do rozmiaru systemowej (15,9GB) - mam wrażenie, że poprzednio miała ok. 20GB.
Macie jakieś pomysły jak odzyskać te dane? Wiem, że 100% nie odzyskam nigdy, bo nadpisało z 2-3GB systemu. Jest jakaś szansa?
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Mar 12, 2010 11:13 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Hmm... czyli już coś się nadpisało na ten obszar dysku? Nie jest to tylko kwestia skasowania wpisu informującego o umiejscowieniu partycji, a naszły na to dane?
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Próbowałem odtworzyć MBR. APR niby ma taką opcję, ale chciał to zastosować do całej partycji rozszerzonej. Coś mi w tym nie pasowało, bo na w/w partycji są dwa dyski logiczne, oznaczone D i E. Zastanawia mnie skąd takie zmiany w pojemności. Kiedyś korzystałem z programu do odzyskiwania danych (nazwa miała coś wspólnego z orłem ) i dawał radę. Tu do problemu muszę podejść inaczej, ale nie wiem od czego zacząć. Wiem, że jest możliwość naprawy uszkodzonego MBR'a z poziomu DOS'a i ZTCP chyba fdisk miał taką opcję. Pytanie tylko, czy da radę naprawić, gdy nie mam kopii poprzedniego?
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie wiem czy pomoże fixmbr, bo jak piszesz i jak ja rozumiem, to na dysku już coś napisałeś? Jest taki darmowy programik DMDE lub TestDisk.
Sądzę jednak, że to niewiele da, ale próbuj
Gdybyś jeszcze pamiętał rozmiary partycji, to można by ręcznie pokombinować, a tak to ja widzę czarne chmury
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
padja Większość z tych oferowanych usług, to odzyskanie dysku po awarii software'u.
Niestety kilku producentów popełniło mały błąd i pewne dyski nagle traciły wszystkie dane.
Trzeba było zbudować odpowiedni interface, oprogramowanie i rzezbić w "biosie" dysku.
To co dolega Mixowi, to typowy softwarowy wysyp danych
Da radę programami dostępnymi w sieci.
Natomiast takie odzyskiwanie danych z prawdziwego zdarzenia, nie kosztuje 70 zł
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Niestety kilku producentów popełniło mały błąd i pewne dyski nagle traciły wszystkie dane.
Trzeba było zbudować odpowiedni interface, oprogramowanie i rzezbić w "biosie" dysku.
Przerabiałem taki przypadek. Dysk Maxtor, padnięty firmware, nie widziany...przez wszystko Update trzeba było robić po każdym restarcie i działał. Koszt nowej elektroniki przewyższał wartość niedużego dysku, ZTCP 80GB. Poszedł na żyletki
Co do odzyskiwania danych, to popróbuję jeszcze wieczorem. Odłożyłem już paczkę płyt DL 8,5GB. Najpierw backup wszystkiego, potem zabawa w odzyskiwanie
Ostatecznie w weekend dysk ma zobaczyć zaprzyjaźniony informatyk. Nie wyglądał na przerażonego, gdy usłyszał o problemie, więc jestem dobrej myśli
[ Dodano: Pią Mar 12, 2010 14:03 ]
Parę lat temu, za 100mb odzyskanych danych (spalony dysk), w firmie, w której pracowałem płacili ok. 300PLN brutto
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Przerabiałem taki przypadek. Dysk Maxtor, padnięty firmware, nie widziany...przez wszystko Update trzeba było robić po każdym restarcie i działał. Koszt nowej elektroniki przewyższał wartość niedużego dysku, ZTCP 80GB. Poszedł na żyletki
Ja też Już dwa razy
Zrobiłem sobie interfejs, sciagnalem oprogramowanie i dyski uratowane. Za kazdym razem Seagate 500 GB SATA
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum