Wysłany: Wto Maj 11, 2010 21:07 Czy tyle km to sporo na 75 Cdt?
Mam pytanie. Czy 225 tyś. pzrebiegu które jest autentyczne to na silnik Cdt to sporo czy mało. Chcę kupić z takim przebiegiem bo dość mam już szukania a to jest udokumentowany przebiego podobno.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Maj 11, 2010 21:07 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jak na sam silnik to moze i nie jest duzo,te silniki sa ponoc wytrwale,ale jak dla innych podzespolow to juz moze byc sporo i trzeba sie liczyc z ich wymiana Ja przynajmniej auta z takim przebiegiem bym nie bral ale to moje osobiste zdanie
Ten samochód był z belgii gdzie jest książka do 211 tyś km faktury ma na 1200 euro. i ci ludzie co go mieli tez jak coś sie działo wymieniali. Ale te co mają 170 tyś to ile mają tak na prawdę??
Pomógł: 74 razy Dołączył: 28 Maj 2007 Posty: 625 Skąd: Opole
Wysłany: Wto Maj 11, 2010 21:34
markozalko napisał/a:
te co mają 170 tyś to ile mają tak na prawdę??
średnio 30kkm/rok. Jeżeli licznik był fachowo cofnięty, to nawet T4 nie odczyta prawdziwego przebiegu. Co najwyżej pozostanie ślad o możliwej manipulacji.
Poszukaj na angielskim forum informacji o przebiegach ich R75. Statystycznie nieprawdopodobne żeby Anglicy jeździli dwa razy więcej niż cała Europa.
_________________ Pozdrawiam, Henryk
Ostatnio zmieniony przez henryk Wto Maj 11, 2010 21:35, w całości zmieniany 1 raz
Tak naprawde chyba trudno jest sprawdzic realny stan licznika bo nie dosc ze cofanie licznikow to norma to i falszuja ponoc nawet ksiazeczki serwisowe Jak masz mozliwosc podlacz auto pod T4 i kieruj sie bardziej rocznikiem i stanem auta anizeli samym stanem licznika
Pomógł: 74 razy Dołączył: 28 Maj 2007 Posty: 625 Skąd: Opole
Wysłany: Wto Maj 11, 2010 21:48
menior napisał/a:
kieruj sie stanem auta
przykładowo: mam oryginalną serwisówkę (z Belgii) i na liczniku trochę ponad "180 000". Nie będę pisał ile miał w momencie kupna bo to śmieszne, mniej więcej tak jak 170kkm w 10-cio letnim dieslu.
Podczas późniejszego sprawdzania na T4 wszystko pasowało, nie pasowała logika. Po dłuższym uporczywym naleganiu Mariusz wygrzebał ślady "naprawy"... Ale informacji oryginalnym przebiegu nie ma. Kierownicę do dzisiaj mam w lepszym stanie niż parę oglądanych na aukcjach "170"-tek.
kieruj się stanem auta
Co do samego silnika - cytat ze wspomnianego forum, na którym w 2008 roku pisali o zbliżonych do wyżej wspomnianych przebiegów R75, tyle, że wyrażonych w milach:
"I rang my local BMW service manager before I bought my 2002 CDT Connie SE and he said the camchain does not need replacing, it should last for the life of the engine. With regard to longevity reports from mates in Germany tell me this engine can reach 500,000kms no problem and some have done 750,000 albeit in B*W's. "
Pomógł: 317 razy Dołączył: 02 Kwi 2007 Posty: 2766 Skąd: NOWE MIASTO N/W wlkp
Wysłany: Sro Maj 12, 2010 10:09
mając odpowiednie urządzenie nie T4 można sprawdzić przebieg w stu procentach , bo w ews nikt nie cofa.
[ Dodano: Sro Maj 12, 2010 11:09 ]
menior napisał/a:
Jak na sam silnik to moze i nie jest duzo,te silniki sa ponoc wytrwale,ale jak dla innych podzespolow to juz moze byc sporo i trzeba sie liczyc z ich wymiana Ja przynajmniej auta z takim przebiegiem bym nie bral ale to moje osobiste zdanie
i niestety przez taką logikę ludzką w Polsce prosperuje interes kręcenia licznika , bo co z tego że ktoś się napali na 130 i tak będzie musiał dłubać jak przy 300 . A tak to wie przynajmniej co musi być wykonane aby wszystko hulało .
_________________ SERWIS ROVER MG TESTER MG ROVER T4 TEL:
0504045682 Z BRAKU CZASU RZADKO JESTEM NA FORUM , NAJLEPIEJ DZWONIĆ PO 18
PHJOWI a czemu uwazasz ze tylko w Polsce panuje taka logika??? Myslisz ze gdzie indziej jest inaczej??? Kazdy szanujacy sie Wloch np. kupuje auto z salonu,woli nowego FIATA anizeli rocznego MERCEDESA Aut majacych powyzej 100 tys. przebiegu raczej nikt nie chce juz kupic a powyzej 150 ida na zlom lub np. do Polski dlatego nie wydaje mi sie ze W Polsce ludzka logika jest wyjatkowo dziwna w tej kwesti,roznica jest tylko w tym ze u nas cofaja liczniki a gdzie indziej ten proceder nie jest tak rozpowszechniony
[ Dodano: Sro Maj 12, 2010 19:50 ]
Tak wiec przyczyny bezkarnego cofania licznikow nie nalezy szukac w ludzkiej logice tylko w panujacym w Polsce totalnym chaosie i bezprawiu na rynku aut uzywanych,no i chyba troche w naszym wrodzonym cwaniactwie
Witam. Właśnie dziś stałem się posiadaczem rovera 75. Auto super fajnie się jedzie. Po za eksesami na karoserii kupilem go z niedziałającą klimą. Nie miałem już czasu na namysły ani nie miałem jak wrócić do domu. Żona stwierdziła że bierzemy. Co może być przyczyną tego? Chłopak gada że była nabijana w tamtym roku i teraz jakoś jej nie używali. Strasznie miała słabe ciśnienie jak wsadził śrubokręt w coś tam (nie znam się). Mam nadzieję ze jest to błacha sprawa a nie coś poważnego. Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum