Wysłany: Pią Cze 18, 2010 18:21 [R600] Deska rozdzielcza
Typ: wszystkie Rodzaj silnika: wszystkie Pojemnosc silnika: wszystkie Rok produkcji: wszystkie
Witam,nie wiedziałem jak nazwać temat,potrzebuję pomocy a mianowicie wie ktoś jak wymontować wewnątrz pod szybą ten plastykowy pasek w którym znajdują się "gwizdki" i otwory nawiewu na szybę?Pytam ponieważ mam małe pęknięcie w poprzek na środku tego paska i chciałbym to podkleić,da się jakoś ten pasek wyjąć?
No to mam dla Ciebie złą wiadomość! Żeby wyciągnąć ten pasek musisz odkręcić cały kokpit i od spodu odkręcić z 20 śrubek. Kokpit trzyma się na chyba 8 śrubach 13 jeśli dobrze pamietam. Reszta od spodu to śruby krzyżakowe. Masa roboty.
Żeby wyciągnąć kokpit musisz zdjąć całkowicie kierownice, włączniki kierunków i świateł no i po wypinać całą wiązkę elektryczną łącznie z airbag który jest spinany gdzieć pod konsolą środkową (żółte kable) no i oczywiście całą konsolę trzeba też wyjąć. Jak wiesz co i do czego to z 40 minut roboty. Ja pierwszy raz męczyłem się 2 dni i odkręcałem śruby których nie trzeba było!
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ok,dzięki Vesper416, za odp. w manualu nic nie ma na temat tego paska tylko właśnie jak już to cały kokpit,w takim razię nie będę się podejmował takiej rozbiórki w tym przypadku cel nie uświęca środków,chciałem to małe pęknięcie skleić chociaż tak naprawdę w niczym to nie przeszkadza oprócz tego że to widać i troszkę szpeci,zostawię tak jak jest a ode mnie Vesper416, masz browarek
zuber84cool, mi tez pekl ten pasek i mam nowy, zeby zmienic, ale jednak nie bede tego rozbieral skoro tyle roboty
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Ja mam właśnie pęknięty dokładnie na środku,między nawiewami na szybę,ciekawe od czego tak pękło ,może temperatura jak samochód stoi na słońcu,lub takie jest spasowanie tego paska że jak się jeździ po naszych drogach to po prostu po jakimś czasie musiało pęknąć,trochę to irytuje ale no cóż skoro tyle rozbierania...
Mi pekl zima, z reszta to juz nie pierwszy pasek w nie pierwszym aucie.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Ja mam właśnie pęknięty dokładnie na środku,między nawiewami na szybę,ciekawe od czego tak pękło ,może temperatura jak samochód stoi na słońcu,lub takie jest spasowanie tego paska że jak się jeździ po naszych drogach to po prostu po jakimś czasie musiało pęknąć,trochę to irytuje ale no cóż skoro tyle rozbierania...
A ja myślałem, ze tylko u mnie tak jest i ze to przez jakąś przygodę na drodze, a tu proszę. Nie żebym się cieszył z tego powodu, ale mnie uspokoiliście. Ja w każdym bądź razie wymieniać tego nie będę za dużo zachodu i Tobie tez to radzę. Ja się boję o to, ze jakbym ruszył deskę rozdzielczą, to już bym mógł nie złożyć tego jak w fabryce. strach przed zgrzytami mnie powstrzymuje.
Wlasnie tego sie najbardziej boje, ze zaczela by trzeszczec.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Mi tam nic nie trzeszczy. Trzeba po prostu porządnie później dokręcić, ewentualnie wymienić uszczelkę wzdłuż tego paska co styka się z podszybiem i spokój.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
No tak Vesper416,ale czy jest to gra warta świeczki,skoro tyle roboty? Myślałem że coś z tym zdziałam no ale jak coś jest dobrze i nadto nie przeszkadza to może lepiej nie ruszać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
,może temperatura jak samochód stoi na słońcu,lub takie jest spasowanie tego paska że jak się jeździ po naszych drogach to po prostu po jakimś czasie musiało pęknąć,trochę to irytuje ale no cóż skoro tyle rozbierania...
Nie żebym się cieszył z tego powodu, ale mnie uspokoiliście. Ja w każdym bądź razie wymieniać tego nie będę za dużo zachodu i Tobie tez to radzę. Ja się boję o to, ze jakbym ruszył deskę rozdzielczą, to już bym mógł nie złożyć tego jak w fabryce. strach przed zgrzytami mnie powstrzymuje.
