Wysłany: Czw Wrz 02, 2010 08:57 R620 SDi - na co zwrócić uwagę przy oglądanu
Witam,
Być może stanę się niedługo posiadaczem Roverka 620 SDi, ale muszę go wcześniej oglądnąć.
Chciałem zapytać znawców (z których najlepsi jak sądzę bywają często na tym forum) jakie są newralgiczne punkty na które trzeba zwrócić uwagę w tych modelach.
Dane auta z ogłoszenia:
Cytat:
Rok produkcji - 1997,
Pojemność skokowa: 1994 cm3
Moc - 105 KM (77 kW) Diesel,
Przebieg - 230 000 km.
Skrzynia biegów – manualna
ABS
el. Szyby x2
Klimatyzacja
Skórzana tapicerka
Centralny zamek
Poduszka powietrzna x2
Wspomaganie kierownicy
Tempomat
Cena za jaką ogłosił się sprzedający to 5300 zł. Czy to nie za nisko? średnia arytmetyczna cen tego rocznika z allegro to 6963
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez loozack Czw Wrz 02, 2010 09:13, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Czw Wrz 02, 2010 08:57 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Ale więcej niż w Twoim opisie.
Autko nie picowane na sprzedaż.
Przebieg 230000km bardzo nierealny. Stawiam, że rzeczywisty przebieg jest co najmniej o jakieś 200000km większy. Fotele bardzo zużyte, skóra na kierownicy wręcz podarta.
Lakier wygląda na oryginalny. Brak fotek silnika. Poproś sprzedawcę o podesłanie większej ilości zdjęć w lepszej rozdzielczości.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Chciałem dowiedzieć się na co trzeba zwrócić uwagę przy oglądaniu tego auta. Dokładnie tak jak pisałem w pierwszym poście chciałbym poznać typowe bolączki Roverków z tego rocznika. W których miejscach najczęściej łapie rdza, częste niesprawności silnika, zawieszenia układu kierowniczego itp. żeby oszczędzić sobie dużych kosztów naprawy zaraz po zakupie, albo nie kupić trumny na kółkach. Nigdy wcześniej nie miałem Rovera ani nawet przez chwilę nie ujeżdżałem żadnego. Ten mi się bardzo spodobał ale nie jestem napalony jak szczerbaty na suchary.
Auto jest w moim mieście więc chcę się z właścicielem spotkać i osobiście oglądnąć.
autko ze zdjęć ma napisy na klapie za wysoko (pewnie coś było robione)
lusterka manualne (i to chyba z wersji przed liftingowej 95r nie jestem pewny bo dobrze nie widać na zdjęciach)
elektryczne szyby tylko z przodu ale to dosyć częste
więcej ciężko wywnioskować z tych zdjęć
pozdr
_________________ To ja Alex z chłopakami w ręku kierownica ,szosa przed nami...
elektryczna antena nieschowana do końca. Może wystarczy przetrzeć jakimś specyfikiem, a może cały mechanizm jest zatarty. Jestem na to wyczulony bo sporo ze swoją walczyłem
Sprawdź też elektryczne szyby, które we wszystkich hondach z tych lat się sypią.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum