Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam, aby nie przedłużać dla tych co nie lubią długich wstępów - potrzebuje informacje gdzie najtaniej kupić wentylator (samo śmigło - plastik) lub wentylator z obudową (śmigło + więcej plastiku), oraz hmm... no właśnie, co jeszcze...
Rys zdarzenia (długi wstęp)
Jechałem sobie elegancko na Szczecin (jakieś 500km od domu) a że trasy nie znalem to zjechałem sobie na jakiś dziki parking (przed jakimś budynkiem, kilka osób tam parkowało wiec podjechałem, wyciągnąłem mape, bylo ok, wiec w drogę. Wyjeżdzając, widziałem ze asfalt jest wyzej niz ten parking, ale postarałem sie wyjechać w niższym miejscu, niestety nie dość niskim. Dosłownie zaryłem się w asfalcie przodem, brzdęki warkot niemiłosierny. Nie wiedziałem co tam, gdzie tam więc załatwilem sobie szybko holowanie do najblizszego warstatu. Wyciągneli w 3 d... plasiku, jako że w dziecińswie puzzle układalem to poznałem że to wiatrak od chłodnicy. Według panów na warsztacie to jedyny uszczerbek, ale że Panowie nie zauważyli urwanego otwierania od maski przedniej, i podejrzewam ze razem z wiatrakiem poszła jego plastikowa obudowa, toteż chciałem się Was zapytać, co tam jeszcze mogło się uszkodzić przy takim uderzeniu, co musze sprawdzić, na co zwrócić uwagę. Co jest takiego w poblizu tego wiatraka co moglo jeszcze popękac lub sie jakos odkształcić.
Auto oczywiście jest na chodzie, wyciagneli mi strzępy wiatraka i wrocilem do domu, trasa 500km bez zastrzeżeń, ale czas naprawić szkody.
Ciekawy rys prawny.
Zrobiłem zdjęcia tego parkingu, załatwiłem że facet podpisał mi że był swiadkiem że to w tym miejscu auto się unieruchomiło... ale koleś, który mnie holował nie chciał podpisać (niestety nie mam nic z wyjątkiem OC, ale można się domagać od właściciela drogi odszkodowania) poniewaz facet od holowania nie podpisał, wezwalem policje zeby spisala protokół. Przyjechali po chwili, obejrzeli i wyjątkowo miły #$%^& znaczy Pan policjant poinformował mnie że właściwie to ...uwaga..... "jakby tam była linie ciągła to by mi mandat wypisał" (lini ciągłej nie bylo oczywiscie), i że to nie jest ani parki, ani zatoczka... ("no on wie że jest, bo od 10 lat to ludzie tu parkują"), ale nie ma oznaczeń, wiec jest to zwykle pobocze i jak chce od niego protokół to on mi wypisze, ale mnie umieści jako osobe winną temu wypadkowi, bo to w świetle prawa zwykle pobocze jest i to ja wjechalem na nie. Więc moja wina.
dramatto..
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Lis 23, 2010 14:47, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Wrz 14, 2010 09:32 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum