Marek, jak chcesz podeśle zdjęcia mojego MG z zimy, ale nie uważam nadal, by to się nadawało do kalendarza
w tym kalendarzu, żadne auto w zasadzie nie pasuje do pór roku, poprawmy co jest a na przyszły rok trzeba ruszyć pełnym ogniem. Own ma już wszystkie materiały, Pan Marcin też o zmianach już powiadomiony, także czekamy na poprawki
Wydaje mi się... jeśli mogę zasugerować, że jeśli ma być ta fotka Cabrio... widziałbym ją jesienią
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lis 24, 2010 09:48 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
1) Zdjęcia dawało by rade gdyby był tylko srebrny MG wykadrowany na całą kartkę
2) Zupełnie nie trafione kiepska kolorystyka zbyt duży śmietnik na drugim planie, który bije po oczach czyt. inne auta i bilbord
3) Można by jeszcze trochę pobawić się z tym zdjęciem i myślę, ze by się nadało.
4) Większość kadru piach, a auto gdzieś na dole przycięte przez kalendarium
5) n/c
6) Przesunął bym kadr minimalnie w prawo i chyba najlepsze zdjęcie (wnioskuje oczywiście po tym podglądzie)
7) Znowu kadrowanie Markzo, wyrównać auta aby były po środku bo niebieski jest zdecydowanie bliżej krawędzi niż srebrny, można by też minimalnie pochylić kadr w prawo i było by ok.
8 ) Ładny krajobraz na pierwszym planie szkoda, że kawałek wystającego auta od dołu psuje efekt...
9) Z tylu fotek wybrałeś akurat ta? Imo masz sporo lepszych zdjęć...
10) Imo taki klasyk powinien być w ujęciu statycznym zaprezentowany...
11) Kiepskie zdjęcie ubabranego w błocie Rovera..
12) Jak ktoś wcześniej wspomniał wygląda jak "nekrolog"
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Do Dobryziom stwierdzenie, że robić dobrze lub nie robić jest conajmniej od czapy. Bo idąc tym tropem zrezygnujmy z klubu, bo przecież są lepsze... więc po co robić cokolwiek i się starać?
Może po prostu zróbmy kalendarz Pirelli
Chodziło bardziej o to że niby tyle czasu były zbierane zdjęcia a ostateczne kryteria wybór fotek oraz ich oprawa wygląda jak by to zrobiono miedzy obiadem a deserem bo była chwila wolnego... nie chciał bym tu krytykować nikogo ale tak jak napisałem albo porządnie albo dać sobie spokój... Co do pirelli to jestem za tylko chyba znów będzie problem z fotkami
Ja ze swojej strony powiem tak - przyloze sie w przyszlym roku, zeby bylo z czego wybierac
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Sro Lis 24, 2010 13:39
W sumie to cała sytuacja jest nieco zabawna.
W kwestii wrzucenia zdjęć... chętnych nie było...
Do pomocy w organizacji, obróbki i przygotowania... chętnych nie było...
Do krytykowania... są a jakże i to wszyscy.
W kwestii lepiej nie robić nic, niż słabo... trzeba najpierw zrobić słabo, żeby nauczyć się robić lepiej. Jak nie będzie robiło się słabo, to nigdy nie nauczy się robić lepiej. Ponadto punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Wydaje mi się, że jest wiele osób (profesjonalistów), którzy mogliby skrytykować te podawane za wzór kalendarze.
Tyle z mojej strony.
P.S. Potencjalnie mamy wielu znakomitych fotografów... potencjalnie możemy mieć niezły kalendarz (tyle w teorii).
[ Dodano: Sro Lis 24, 2010 13:39 ]
... trochę złośliwości zaczepnych na koniec więc liczę się z warnem.
Ostatnio zmieniony przez Tomi Sro Lis 24, 2010 14:02, w całości zmieniany 1 raz
Jako, ze również krytykowałem czuje się wywołany do odpowiedzi
Tomi napisał/a:
W kwestii wrzucenia zdjęć... chętnych nie było...
Było by więcej gdyby założeniem nie były tylko auta klubowiczów, tak wybraliście i się musicie liczyć, ze w pewnym stopniu jakość kalendarza na tym ucierpiała...
Cytat:
Do pomocy w organizacji, obróbki i przygotowania... chętnych nie było...
W zeszłym roku pomysł padł z mojej strony jednym warunkiem było dla mnie zebranie 12 zdjęć i chętnych na minimum sto sztuk reszta miałem się zająć osobiście. Temat założyłem jakoś w sierpniu/wrześniu. Jak się okazała postawiłem zbyt wygórowane wymagania bo na ponad 10 tys użytkowników zebrało się z tego co pamiętam 28...
Cytat:
Do krytykowania... są a jakże i to wszyscy.
Nie widzę w tym nic złego i tak samo jak MaReK uważam, że dyskusja, a co za tym idzie również krytyka jest jak najbardziej wskazana...
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Ostatnio zmieniony przez Pływak Sro Lis 24, 2010 14:05, w całości zmieniany 1 raz
Tomi, masz w pełni rację. Tak to już bywa, że do pracy czy poniesienia ryzyka chętnych nie ma, natomiast krytyków zawsze znajdzie się na pęczki.
Kalendarz może idealny nie jest. Ale i tak go wezmę. Bo Markzo się napracował. A każde takie doświadczenie czegoś uczy. I następnym razem będzie lepiej .
_________________ Pozdrawiam Monika
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Sro Lis 24, 2010 14:26
Pływak napisał/a:
Jako, ze również krytykowałem czuje się wywołany do odpowiedzi
Tomi napisał/a:
W kwestii wrzucenia zdjęć... chętnych nie było...
Było by więcej gdyby założeniem nie były tylko auta klubowiczów, tak wybraliście i się musicie liczyć, ze w pewnym stopniu jakość kalendarza na tym ucierpiała...
Lisus napisał/a:
Bez potrzeby było kryterium, że tylko auta klubowiczów mogą byćw kalendarzu. Gdyby nie to, to przypuszczam że zdjęć byłoby 5x więcej
Założenie było proste i oczywiste. Fakt, że wprowadzono takie ograniczenie sposowodowany był faktem, iż miło by było zobaczeć w kalendarzu swój samochód lub samochód znajomego. Jeśli by to założenie znieść, to równie dobrze można by zrobić zdjęcia samochodów jadących na ulicy... albo iść w ogóle na łatwiznę i skorzystać ze zdjęć prasowych. Nikt nie będzie miał argumentu, że zdjęcia się słabe, źle wykadrowane, prześwietlone, niedoświetlone, źle dobrane kolorystycznie.
Pływak napisał/a:
Tomi napisał/a:
Do krytykowania... są a jakże i to wszyscy.
Nie widzę w tym nic złego i tak samo jak MaReK uważam, że dyskusja, a co za tym idzie również krytyka jest jak najbardziej wskazana...
Ale ta krytyka w dużej mierze ograniczyła się do tego:
"1. źle bo...
2. źle bo...
3. źle bo...
4. no trochę poprawić to czy tamto i ujdzie..
...
12. źle bo"
No tak, taka krytyka jest potrzebna... faktycznie węcz niezbędna.
Założenie było proste i oczywiste. Fakt, że wprowadzono takie ograniczenie sposowodowany był faktem, iż miło by było zobaczeć w kalendarzu swój samochód lub samochód znajomego. Jeśli by to założenie znieść, to równie dobrze można by zrobić zdjęcia samochodów jadących na ulicy... albo iść w ogóle na łatwiznę i skorzystać ze zdjęć prasowych. Nikt nie będzie miał argumentu, że zdjęcia się słabe, źle wykadrowane, prześwietlone, niedoświetlone, źle dobrane kolorystycznie.
Wasz wybór, Wasza sprawa tylko proszę nie pisz później, ze nie było chętnych na wysyłanie zdjęć bo chętni i owszem byli tylko wysłać nie mogli... z tego co zauważyłem to krytykują Ci którzy wysłali zdjęcia i Ci którzy ich wysłać nie mogli więc nie widzę krytykantów, którym się nie chciało nic podesłać...
Tomi napisał/a:
No tak, taka krytyka jest potrzebna... faktycznie węcz niezbędna.
Co niby innego mam krytykować jak nie zdjęcia? Przecież nie będę obwiniał Markzo za to, ze mu badziewie wysłali bo on akurat odwalił kawał dobrej roboty poświęcając swój czas. Krytykuje te zdjęcia po to aby w przyszłym roku Markzo nie musiał wybierać między złym, a bardzo złym zdjęciem tylko po to aby autorzy przyjęli krytykę i ruszyli dupsko żeby porobić trochę fotek. Im więcej ich zrobią tym większe prawdopodobieństwo, ze będzie coś wartego uwagi... ale oczywiście lepiej siedzieć cicho nie myślą, że zdjęcia są super i za rok podeślą podobne...
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Więc na przyszły rok proponuje otworzyć konkurs dla wszystkich z zaznaczeniem, że zdjęcia klubowiczów mają pierwszeństwo i w ten sposób i wilk będzie syty i owca cała
PS. Ale mam nadzieje, że nie tylko klubowicze mogą go kupić, bo ja już sie na listę wbiłem
Więc na przyszły rok proponuje otworzyć konkurs dla wszystkich z zaznaczeniem, że zdjęcia klubowiczów mają pierwszeństwo i w ten sposób i wilk będzie syty i owca cała
lepsze słabe klubowe niż dobre nieklubowe faktycznie jest w tym metoda...
W kwestii wrzucenia zdjęć... chętnych nie było...
Do pomocy w organizacji, obróbki i przygotowania... chętnych nie było...
Do krytykowania... są a jakże i to wszyscy.
W kwestii lepiej nie robić nic, niż słabo... trzeba najpierw zrobić słabo, żeby nauczyć się robić lepiej. Jak nie będzie robiło się słabo, to nigdy nie nauczy się robić lepiej. Ponadto punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Wydaje mi się, że jest wiele osób (profesjonalistów), którzy mogliby skrytykować te podawane za wzór kalendarze.
Tyle z mojej strony.
P.S. Potencjalnie mamy wielu znakomitych fotografów... potencjalnie możemy mieć niezły kalendarz (tyle w teorii).
[ Dodano: Sro Lis 24, 2010 13:39 ]
... trochę złośliwości zaczepnych na koniec więc liczę się z warnem.
Tomi - lepiej bym tego nie ujela .
kasjopea napisał/a:
Tomi, masz w pełni rację. Tak to już bywa, że do pracy czy poniesienia ryzyka chętnych nie ma, natomiast krytyków zawsze znajdzie się na pęczki.
Kalendarz może idealny nie jest. Ale i tak go wezmę. Bo Markzo się napracował. A każde takie doświadczenie czegoś uczy. I następnym razem będzie lepiej .
Kasjopea - z Toba takze sie w pelni zgadzam .
Markzo - wielki szacun, ze nie zraziles sie brakiem materialow i konsekwentnie dazyles do celu, robiac z tego co miales dostepne .
Wszyscy powinnismy sobie zdac sprawe z tego, ze nikt nie robil tych fotek z mysla o kalendarzu. Wiele osob proponujac swoje zdecia zaznaczalo, ze nie wiedza czy sie nadadza... Jest zima i mamy szanse zaczac robic zdjecia do kalendarza przyszlorocznego. Robic z mysla o kalendarzu a nie takie zwykle pstryki. Kazdy z nas ma szanse sie wykazac i przezyc tworcze meki a potem pokornie sluchac krytyki .
Sama mam czesto doczynienia z projektowaniem i ocena tych projektow - zarowno przez fachowcow jak i laikow. Nie ma takiej opcji zeby dogodzic wszystkim na raz.
Jesli moge zaproponowac - wybierzcie z forum grupe osob ktora zna sie na fotografii oraz grafice i co najwazniejsze - deklaruje swoj czas i checi na zajecie sie tematem - takie Jury. Niech oni wylaniaja zwycieskie zdjecia i pracuja na projektem i zgraniem wszystkiego do kupy. Naprawde nie bedzie latwo stworzyc spojnego projektu z fotek wybranych "bo mi sie to zdjecie najbardziej podoba" a nie wybranych z mysla "usadowienia go" w danym projekcie.
Decyzje czy maja byc to autka klubowe czy tez sympatykow zostawilabym Zarzadowi - po to w koncu zostali przez wszystkich wybrani aby podejmowac decyzje. W zasadzie mozna by usatysfakcjonowac obie strony - glowne/duze foty klubowych i miniaturki sympatykow - ale to juz zalezy od projektu...
To tyle moich skromnych przemyslen...
... zabierajmy sie do roboty -> za moment ma byc bialo
Myślę, że pomysł o dopuszczeniu jedynie zdjęć klubowiczów był nietrafiony. Piszę to z pełną świadomością, że byłam jedną z osób które dały na niego zielone światło. Ale jednocześnie zastrzegam, że jest to moje zdanie, a nie zdanie zarządu.
Ja też krytykowałem i wcale się tego nie wstydzę.
Chwała Markzo, że odważył się sam porwać na taką robotę. Niestety Ci co teraz hołubią autora i piszą jacy to krytykanci be, też się jakoś do roboty nie palili
Chwała ludziom za wysyłane zdjęcia - jakiekolwiek by nie były.
Chwała w końcu wszystkim, którzy się na projekt piszą i tym którzy go krytykują.
Gdyby nie ta krytyka, to mielibyśmy smutny kalendarz z przypadkowymi autami na stronach. Z tego co już widziałem, udało się przy współpracy "branżowców" zrobić z tego "ludzi". Niby jakość zdjęć się nie zmienia, ale nie one są dla mnie powodem największej awantury Każde zdjęcie można tak obrobić żeby podrasować go do granic możliwości.
Ja się na zdjęciach nie znam, ale mam na tyle instynktu samozachowawczego, żeby swoich zdjęć nie wrzucać tam. Jednak jeśli fotka numer 1 ma zostać, to faktycznie wszystko co mam będzie od niej lepsze
Największy ból dla mnie, to oprawa graficzna. Mam nadzieję, że nowa oprawa, którą widziałem jest już skończona.
Temat zdjęć jaki jest, taki jest. Cóż, tak krawiec kraje jak mu materii staje.
Nie mam pretensji do nikogo za ten wybór. Jeśli jednak jest czas na zmiany i nagle po wielkim bumie gorzkich słów zdjęć by przybyło, to tylko się cieszyć
Po postach niektórych, to widzę, że na autorów blady strach padł, że się po krytycznych uwagach może jego auto z projektu "wymsknąć"
Ja się nie boję Moje auto może zniknąć ustępując komuś z ładniejszą fotką
Nie mam aż takiego parcia na "ścianę" i jeśli kalendarz będzie estetyczny powieszę go sobie na ścianie A jak poczuję nostalgię za swoim autem, to wydrukuje sobie jedną stronę kalendarza i podmienię fotkę
Cieszę się, że do jednego jesteśmy w większości zgodni - n i g g a powinno zniknąć
Początki są zawsze trudne
Markzo nie poddawaj się i nie zniechęcaj serio to mówię.
Co do zawężonych kryteriów "klubowych" aut, ja uważam że pomysł nie jest zły.
W końcu to klubowy kalendarz. Na następny rok, niech każdy zainteresowany klubowicz zrobi po fotce w sezonie. I nie mówię tu o fotkach ze spotów gdzie jak w większości tłem jest parking podziemny, tylko jakieś plenerowe. Mnie się podoba zdjęcie wicia oraz tej R75 na zagranicznych numerach.
Pozdrawiam krytykujących, krytykujących krytykujących i krytykowanych
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum