zapoznaj się z zasadami forum.
potem ze stroną internetową www.roverki.pl
jak znajdziesz dane techniczne - o te tutaj http://www.roverki.pl/mg-...techniczne.html
to producent oleju przestaje być ważny. Olej to olej. A jak masz wątpliwości to olej
Generalnie 10W40 - chroni VVC i ma odpowiednią gęstość do sterowania układem zmiany faz rozrządu (przy innym mogą się zmieniać czasy otwierania zaworów). Ja leje motula 6100 od 40 tys.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 05 Mar 2011 Posty: 297 Skąd: kolbuszowa
Wysłany: Sro Maj 18, 2011 17:59
kurcze wlałem kiedys 5w40 castrola ale wydaje mi sie ze cos jest nie tak a olej ma kolor błota jak by był wypłukał stary olej ale poprzedni własciciel lał syntetyk
kurcze wlałem kiedys 5w40 castrola ale wydaje mi sie ze cos jest nie tak a olej ma kolor błota jak by był wypłukał stary olej ale poprzedni własciciel lał syntetyk
tzn. że Ci dobrze wyczyścił silnik, bo olej który się nie robi czarny to jest beznadziejny
[ Dodano: Sro Maj 18, 2011 19:14 ]
maniaq napisał/a:
Harry, masz wiedze o VVC by pisac o takim rodzaju oleju >?
Scorpion, posluchaj marcin-a i lej 10W 40 jak producent przykazal
silnika tego nie rozbierałem i nic przy nim ie robiłem,ale z tego oc kojarze i z tego oc jest w katalogach to zalecany jest 5w40 a optymalny 10w40
ale jak zalejesz 10w40 to zawsze możesz wrócić na 5w40
przecież tam nie ma żadnego czujnika ciśnienia do komputera.
natomiast tak naprawdę zwykły 10W40 to olej mineralny i wcale nie chroni on dobrze silnika.
Ad1. jest czujnik temperatury oleju - podobno praca solenoidów jest kalibrowana na gęstość 10W40 (inna sprawa że system na pewno czyta i porównuje wychylenie wałków do obrotów, ale czy zmiana gęstości nie powoduje np. potrzeby ciągłej korekcji? Tego nie wiemy )
Ad2. 10W40 to półsyntetyk - u mnie po 40 tysiacach na motulu po zdjęciu pokrywki rozrządu czyściutko (opinia PHJowi - ja nie widziałem).
Wracając do półsyntetyka - na forum angielskim mg rover.org znalazłem statystyke padnietych układów VVC - według jednego ze speców od K-Series praktycznie wszystkie uszkodzenia VVC miały miejsce na syntetyku...
[ Dodano: Sro Maj 18, 2011 22:20 ]
Aha jeszcze jedno mi sie przypomniało - na bardzo dużym mrozie (takie np. -25) motul owszem gęstnieje i robi się taki jakby lekko ciągnący, ale inne bardzo znanej firmy 10w40 przy tej samej temperaturze się rozdzieliło i wyglądało jak totalne g.
Wracając do ochrony silnika - te silniki nie padają ze względu na zużycie gładzi, przedmuchy, luzy na panewkach - wcześniej wykańcza jest pad VVC lub powtórka z HGF, dlatego pełny syntetyk z lepsza ochroną ale możliwym, zauważonym przez Anglików szkodliwym wpływie na VVC w mojej opini jest gorszym wyborem.
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Czw Maj 19, 2011 13:52
Harry, nie od dziś wiadomo że vvc nie jest mega trwałą konstrukcją, a syntetyki często potrafią znaleźć niedomagania silników dość wysilonych - 10w40 będzie produktem optymalnym - będzie bardziej chronił silnik który nowy już nie jest - tym bardziej że syntetyk podobno lepiej chroni nie rozgrzany silnik przed katowaniem- a k-serii generalnie nie powinno się katować przed rozgrzaniem - więc stosując się do tych zaleceń - 10w40 - na pewno wystarczy.
nawet takiego silnika nie widziałem na oczy, tylko sugerowałem się katalogami castrola,elfa itp. oraz tym, że jest to pojazd z 2004,bociannielot, może i masz racje nie zaprzeczam
Ad1. jest czujnik temperatury oleju - podobno praca solenoidów jest kalibrowana na gęstość 10W40 (inna sprawa że system na pewno czyta i porównuje wychylenie wałków do obrotów, ale czy zmiana gęstości nie powoduje np. potrzeby ciągłej korekcji? Tego nie wiemy )
wydaje mi się że jakby tak było to wystarczyło by wlać innego producenta niż zalecany i już by była inna temp. i ciśnienie.
Najważniejsze myślę to nie katować na zimnym silniku i mieć sprawne czujniki temp, bo jak są zepsute to przyjmują jakieś średnie wartości niekoniecznie pasujące do aktualnie panujących warunków w silniku.
Cytat:
10w40 może być olejem półsyntetycznym
marcinmarcin napisał/a:
Ad2. 10W40 to półsyntetyk - u mnie po 40 tysiacach na motulu po zdjęciu pokrywki rozrządu czyściutko (opinia PHJowi - ja nie widziałem)
a kiedy jest? podaj producenta który robi 10W40 na bazie syntetycznej
a nie na mineralnej poprzez oczyszczenie i dodatki uszlachetniające.
jeszcze jedno
Oleje mineralne podczas spalania emitują tlenek węgla i dwutlenek węgla.
Nagary gwarantowane przy zalaniu nie najlepszym producentem 10W40.
marcinmarcin,
lejesz Motul, więc może dzięki jakości produktu masz czysto.
nie używałem tego ale po wielu opiniach sądzę że to dobry produkt.
Jednak typowe 10W40 np. Mobila, którego miałem to shit. Zaczęły się z tego
robić spalone osady i od razu wywaliłem. Zresztą od znajomego mechanika
dowiedziałem się że firma ta odbiera od nich zużyty olej żeby ponownie produkować na tej bazie. Są ekologiczni...
[ Dodano: Pią Maj 20, 2011 09:23 ]
są oleje syntetyczne (czyli oczyszczone mineralne) i full syntetyczne (na bazie syntetycznej)
znalazłem takie dane:
1 sposób to hydrokrakowanie oleju mineralnego i z takiej bazy /III grupa/ tworzy się olej
syntetyczny - to Castrol Magnatec i Edge
2 sposób to tworzenie oleju z baz IV i V /PAO i oleje estrowe/ czyli bazy /droższe/
produkowane specjalnie do tego celu w probówce - to Motule i MObil1 (nie mobil Super)
Pomógł: 4 razy Dołączył: 05 Mar 2011 Posty: 297 Skąd: kolbuszowa
Wysłany: Sob Maj 21, 2011 10:02
czujnik wałka rozrzadu ale okazało sie ze to nie to auto nie wchodzi na obroty dusi sie:(
wlałem narazie castrol 5w40 narazie auto ma 84000 ale przy nastepnej wymianie zejde na 10w40 i zobacze czy beda jakies zmiany auto bedzie troche dostawac po garach bo bede w rzeszowie wyprzedzał wiejskie bmk:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum