Mam pytanie o kolektory VVC.
1. ssący.
czy w kolektorze VVC kanały mają większą średnicę niż w plastiku. czym się różnią kolektory VVC 145 a VVC 160
2. wydechowy. pytanie jak wyżej. czy mają inną średnicę niż w zwykłym silniku 1,8? czy w VVC 160 jest inny?
SPAMU¦
Wysłany: Pon Paź 31, 2011 15:07 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Preglądając allegro znalazłem coś takiego - rarytas
i1874214445.html
mądre pytanie:
dobryziom napisał/a:
dziwny rożne długości pod turbo...?
rzeczowa odpowiedź:
flapjck1 napisał/a:
tylko tak sie zmiescil
zanim temat skręci na temat ogumienia to postaram się wtrącić ( może pomogę)
wydechy są projektowa tak, aby wykorzystać zjawiska falowe w nich. ( zwłaszcza w silnikach wolnossących), dlatego ważna jest taka sama droga dla spalin z każdego cylindra.
w przypadku turbo główna idea opiera się na odbieraniu energii z gorących spalin poprzez ich ochładzanie na turbinie (energia cieplna spalin jest przekazywana na anergię mechaniczną obracającego się wirnika sprężarki). zyski nieporównywalnie większe w porównaniu z zjawiskami falowymi.
a wracając do tematu to wielkie dzięki flapjck1 za te wymiary. coraz dalej mi się ITB oddala. pomysł był na ucięci kolektora za gniazdami wtrysków, rozszlifowanie go do odpowiednich wymiarów ( zrobienie stożka z 40mm do 36 mm). widząc po wymiarach to z kolektora poloneza ( który kosztuje grosze) nic nie zrobię. natomiast VVC jest drogi ( nie wiem czemu) i to strasznie podnosi koszty tego pomysłu.
zostaje jesze jedno pytanie o różnice pomiędzy kolektorami VVC 145 a kolektorem nowszym VVC160. czy oprócz napisu coś jej jeszcze różniło.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Maj 2003 Posty: 171 Skąd: Siedlce
Wysłany: Pią Lis 04, 2011 10:38
marek_gabrys napisał/a:
wracając do tematu to wielkie dzięki flapjck1 za te wymiary. coraz dalej mi się ITB oddala. pomysł był na ucięci kolektora za gniazdami wtrysków, rozszlifowanie go do odpowiednich wymiarów ( zrobienie stożka z 40mm do 36 mm). widząc po wymiarach to z kolektora poloneza ( który kosztuje grosze) nic nie zrobię. natomiast VVC jest drogi ( nie wiem czemu) i to strasznie podnosi koszty tego pomysłu.
Nie zdziwiłbym się gdyby dolna część kolektora VVC i poldrovera różniła się jedynie średnicą wewnętrzną kanałów... Uszczelka łącząca dół i górę jest na 99% taka sama. Trochę papieru i rozwiercony...
W kwestii zaworów to moze na ssanie dać coś takiego:
http://moto.allegro.pl/za...1863340658.html tylko skrócić na odpowiednią długość i naciąć rowek na zamek na tokarce. Na wydech dać ssący z rovera ...
_________________ 129KM/190Nm - kto mi powie jak to poprawić...
W kwestii zaworów to moze na ssanie dać coś takiego:
http://moto.allegro.pl/za...1863340658.html tylko skrócić na odpowiednią długość i naciąć rowek na zamek na tokarce. Na wydech dać ssący z rovera ...
jeśli chodzi o zawory to już ten temat przerabiałem w innym silniku i prościej jest sobie głowy nie zawracać tylko zamówić gotowe zawory. ja wtedy płaciłem 20zł za sztukę. Za gotowy zawór pod dowolny wymiar ! firme znalazłem poprzez internet.
Już kupiłem głowicę VVC . w przyszłym tygodniu do mnie przyjdzie, wiec zabiorę się za pomiary i dorabianie zestawu do przeróbki tej głowicy na 2 normalne wałki.
Nadal szukam drugiego wałka wydechowego VVC. trudny temat.
marek_gabrys z turbiną przypadkiem nie jest tak że to energia kinetyczna spalin zamieniana jest na energię mechaniczną? Jak dla mnie to spaliny wypychane z cylindra powodują nacisk na łopatki turbiny i jej ruch, ciepło ma raczej tutaj niewielki udział, ale mogę się mylić dlatego pytam.
marek_gabrys z turbiną przypadkiem nie jest tak że to energia kinetyczna spalin zamieniana jest na energię mechaniczną? Jak dla mnie to spaliny wypychane z cylindra powodują nacisk na łopatki turbiny i jej ruch, ciepło ma raczej tutaj niewielki udział, ale mogę się mylić dlatego pytam.
Energia kinetyczna jest energią mechaniczną - to po pierwsze.
energia kinetyczna ruchu postępowego spalin jest zamieniana na energię kinetyczną ruchu obrotowego wirnika turbiny. - tak to poprawnie powinieneś napisać. ale ta zamiana nie wprowadza zysku energetycznego, który by zwiększył sprawność silnika.
po drugie zysk sprawności silnika turbodoładowanego w porównaniu z silnikiem wolnossącym polega właśnie na odebraniu ciepła od spalin.
spaliny po przejściu przez turbinę oprócz przekazania jej energii kinetycznej ochładzają się przekazując w ten sposób kolejną porcję energii.
czyli jednym zdaniem wzrost sprawności silnika turbodoładowanego polega na zamienieniu ciepła spalin (ich energię wewnętrzną) w energię mechaniczną.
nie ma co się na ten temat rozwodzić. rzecz oczywista.
hm.. trochę dziwna ta zamiana ciepła od razu na energię mechaniczną przez turbinę, ale nie neguję.
Mi bardziej wydaje się że cała sztuczka jest podobna jak w silnikach turboodrzutowych.
Spalanie mieszanki paliwowej powoduje wzrost ciśnienia (między innymi powoduje to także wzrost temperatury gazów podczas spalania) które to napiera łopatki turbiny, ta zaś pompuje większa ilość powietrza do dolotu, które to znowu jest spalane z paliwem, zwiększa objętość itd.
Więc była by to bardziej zamiana energii kinetycznej spalin na energię mechaniczną wirnika a dalej znowu powietrza zasysanego.
Bo jeśli w turbosprężarkę dmuchniemy chłodnym powietrzem to raczej uzyskamy niemal to samo.
Jeśli się mylę to jakie zjawiska zachodzą przy zamianie ciepła w energię mechaniczną?
Więc była by to bardziej zamiana energii kinetycznej spalin na energię mechaniczną wirnika...
już pisałem wyże energia kinetyczna jest energią mechaniczną. to tak jak byś napisał " zamieniłem audi na samochód". z tej informacji nic nie wynika.
ADI-mistrzu napisał/a:
Bo jeśli w turbosprężarkę dmuchniemy chłodnym powietrzem to raczej uzyskamy niemal to samo.
jak najbardziej tak.
źle podchodzisz do tematu. gaz skłąda się z cząstek które się poruszają i energia wewnętrzna jest sumą energii kinetycznych ruchu tych cząstek oraz energii potencjalnych wzajemnych ich oddziaływań. I dalej idąc im większa temperatura tym te cząstki się szybciej poruszają. ( czyli ich energia kinetyczna jest większa). to działa w obie strony. jeśli cząsteczki gazu zwolnią to ich energia kinetyczna zmaleje co spowoduje zmianę energii wewnętrznej gazu. temperatura gazu spadnie.
i ta różnica energii wewnętrznej to jest ciepło. ciepło czyli energia która został pobrana lub oddana.
czyli wkładamy ten proces w turbinę.
gorące spaliny ( wysoka energia wewnętrzna). cząstki zapierniczają i mając duże energie kinetyczne.
spaliny trafiają na wirnik turbiny.
cząsteczki uderzają w łopatki przekazując łopatkom energię kinetyczną. jeśli przekażą energię to ich energia kinetyczna spadnie. przez co muszą zwolnić.
po wyjściu z turbiny cząsteczki gazu mają mniejsze energie kinetyczny i energia wewnętrzna spalin zmalała. dlatego mówi się że ciepło spalin ( różnica energi wewnętrznej) zostało zamienione w energię mechaniczną wirnika turbiny.
czyli tak bardziej ogólnie mówiąc turbina wykorzystuje marnowaną energię spalin.
to głównie odróżnia turbinę od kompresora.
Nie wiem czy JA jasno zrozumiale dla ciebie napisałem.
Fakt jest taki, że w internecie jest dużo głupot o turbosprężarkach. począwszy od wikipedii.
Witam.
mam już głowice od mg zr 160. teraz rozważam wersje dorobienia wałka ssącego lub odpalenie tego na komputerze VVC i teraz mam kilka pytań.
1. Czy instalacja elektryczna w modelu starszym VVC 145 jest inna niż w VVC160?
2. Co dokładnie potrzebuje do odpalenia komputera od mg zr 160 w samochodzie bez immo?
koło zamachowe z wieńcem pod immo już mam. zakładam też że samochody po 2003 roku z reguły mają 2 sondy lambda. czy tak jest też w roverze? jeśli tak to czy da się drugą sondę czymś zastąpić?
3. Czy komputer z MG, w którym jest abs, klima i inne pierdoły, będzie poprawnie pracował w gołym samochodzie? pytam o to bo już miałem taki przypadek, że wyjęty ECU z audi nie chciał pracować poprawnie ( praca tylko w trybie serwisowym) w gołym samochodzie dopóki nie nawiązał komunikacji z sterownikiem ABS.
1. Czy instalacja elektryczna w modelu starszym VVC 145 jest inna niż w VVC160?
Tak, jest inna - mems 2/mems3, inny zapłon, inaczej rozwiązane czujniki.
Ad.2 - Wiem tylko że w 145 jest jedna sonda, w 160 niestety już dwie. Nie wiem jak z zastąpieniem ale kwestie wyciętego katalizatora (check engine) rozwiązywano poprzez tzw Mil Elimanator - ale on tylko modyfikuje (zubaża) wskazania 2 sondy
Ad.3 - trudno powiedzieć - wiem że z wyjętym bezpiecznikiem od ABS wszystko poza ABSem normalnie działało - inna sprawa że po kilku kilometrach zaczał blokować samoczynnie hamulce (pompa musi chyba być pod napięciem).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum