Wysłany: Czw Lis 17, 2011 19:43 Komornik i jego prawa.
Miałem jeden niezapłacony mandat, w sumie to płaciłem im po trochu w ratach, bo myślałem że tak można. Okazało się, że jednak nie i po 3 miesiącach mój dom odwiedził komornik. W czasie jego wizyty nie było mnie w domu i rozmawiał z moją mamą. Kase dostanie jutro, ale mniejsza z tym, nie o to mi chodzi.
Mianowicie, moje pytanie brzmi: Czy komornik, mając na mnie "zlecenie" może informować o moich sprawach/zadłużeniach, jeżeli mnie nie było w domu moją mamę?
Matka oczywiści o wszystkim wiedziała, ale chodzi mi czysto teoretycznie, czy może wszystkim rozpowiadać o moich prywatnych sprawach, jeżeli jestem pełnoletni i sam odpowiadam za siebie?
_________________ Ludzie szybko jeżdżą, bo nie mają wyobraźni... Ja zapi**dalam, bo umiem
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lis 17, 2011 19:43 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wykonywanie przez komornika czynności, których się od niego oczekuje, byłoby niemożliwe, gdyby nie informował np. domowników o dłużniku, w którego sprawie składa wizytę
Lisus napisał/a:
czy może wszystkim rozpowiadać o moich prywatnych sprawach, jeżeli jestem pełnoletni i sam odpowiadam za siebie?
Wszystkim nie - ale osobom zamieszkującym pod adresem, gdzie spodziewa się zastać dłużnika jak najbardziej, taki jest sens jego pracy. I to nie tylko może, ale wręcz musi. Inaczej mielibyśmy sytuację, w której do domu wchodzi komornik, zabiera przysłowiowy telewizor, a na pytania domowników odpowiada "jestem komornikiem i to nie wasza sprawa" Rozumiesz absurd sytuacji, prawda?
Podobnie prowadząc egzekucję z rachunku bankowego - musi poinformować bank i wykazać się tytułem wykonawczym. A prowadząc egzekucję z wynagrodzenia - musi poinformować pracodawcę.
To i tak dobrze, że uprzedziłeś mamę o długu. Gorzej byłoby, gdyby o zadłużeniu dowiedziała się od komornika podczas czynności egzekucyjnych a on z kolei nie ma innego wyjścia jak powiedzieć któż on jest, w czyjej sprawie przychodzi i ile musi zgarnąć...
A jak to jest z wynoszeniem przysłowiowego "telewizora" z domu. Jeżeli mieszkam u mamy to jak udowodni czy to mój telewizor czy rodziców Mieszkanie na rodziców więc można by przypuszczać ,że wszystko w domu również.
Tak samo przy wynajmowaniu lokalu - jeżeli wynajmuję lokal umeblowany z telewizorem to co komornik zakosi telewizor właściciela ?
jedynie jak się ma auto na siebie to można to udowodnić , lub pensje mogą zając.
Możnaby się czepiać, że komornik złamał tu ustawę o ochronie danych osobowych, o ile masz ukończone 18 lat. Komornik jest urzędnikiem państwowym i powinien wiedzieć, że o długu rozmawia się tylko z dłużnikiem, że osób trzecich nie powinno informować się o Twoich sprawach, a egzekucji komorniczej dokonuje się pod obecność dłużnika, lub jeżeli takowy się nie pojawia w obecności funkcjonariuszy policji, która spisuje stosowny protokół i w obecności świadka (np sąsiada).
Sprawa wygląda inaczej w przypadku firmy windykacyjnej I podejrzewam, że właśnie ktoś z takiej firmy u Ciebie się pojawił. Windykatorzy bardzo często łamią prawo nawet o tym nie wiedząc, a biedni ludzie niczego nieświadomi tracą na nieznajomości prawa...
[ Dodano: Czw Lis 24, 2011 12:46 ]
Warto jeszcze pamiętać, że firma windykacyjna nie może naliczać odsetek karnych wyższych niż 20% w skali roku. Nie może też żądać horrendalnych opłat za wysyłane monity (np list polecony za 40zł), ponieważ nie godziłeś się na takie warunki (chodzi o nie podpisanie umowy na spłatę długu z taką firmą). Ogólnie takie firmy mają małe prawa. Najgorszą rzeczą jaką może dla nich być to oddanie sprawy do sądu, bo często to kosztuje więcej niż ten dług jest wart, a długu nie odzyskają - dlatego, tak czy siak finalnie długi trafiają do komornika Państwowego
Windykator nie ma prawa do jakiejkolwiek egzekucji!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
![;]](images/smiles/krzywy.gif ";]")
jak najbardziej, taki jest sens jego pracy. I to nie tylko 
Rozumiesz absurd sytuacji, prawda? 
Mieszkanie na rodziców więc można by przypuszczać ,że wszystko w domu również.
I podejrzewam, że właśnie ktoś z takiej firmy u Ciebie się pojawił. Windykatorzy bardzo często łamią prawo nawet o tym nie wiedząc, a biedni ludzie niczego nieświadomi tracą na nieznajomości prawa...
