tragedia rano miałem problem zeby auto zapaliło ale mówie mróz ok i jade do pracy i juz po paru km auto zaczeło sie dławić i po drodze do pracy zgasło mi kilka razy vmax 60km/h powrót z pracy jeszcze gorszy.... i auto poszło do ciepłego garażu a ja zabrałem od brata auto i pojechałem na stacje Orlen i coś mnie tkneło i włączyłem dyktafon i wszystko nagrywałem po kryjomu..... wchodze na stacje i mówie ze chce rozmawiać z kierownikiem a oni ze o co chodzi a ja powiedziałem ze o jakość paliwa które mi zamarzło... zadzwonili po szefa stacji a ja podpytałem w miedzy czasie kiedy mieli ostatnią dostawe paliwa i patrza w zeszyty i mówią ze dzien wcześniej jak ja zatankowałem mówie ok dobra po 15 minutach przyjechał szef i mówie ze zatankowałem do pełna u was i paliwo mi zamarzło a on wielce zdziwiony mów ze to jest nie możliwe bo mają czujniki w zbiornikch i wiedza czy nie ma wody i takich tam w zbiornikach a ja na to kiedy mieli dostawe odpowiedział ze 5 dni przed moim zatankowaniem (pracownicy mówili i pokazali na piśmie ze 1 dzien wcześniej) na to ten szef powiedział ze moze mi pokazać wydruk danych na temat jakości paliwa mówie ok pokazać i pokazuje mi to wszystko i mówi "gdzieś tu jest temp mętnienia -25*" szuka szuka patrzy jest ale do -10* i on na to ze to nie jest takie ważne i ze ważniejsze jest temperatura blokady i była ona na (wartość oznaczona -40*) obok (wymagania według normy -20*) wkoncu pytam kto jest odpowiedzialny za jakość paliwa i odpowiedział ze napewno nie on tylko ORLEN i dał mi nr na infolinie Orlenu i tam mi kazał przedstawić problem..... wróciłem do domu i ide do garażu gdzie moje auto sie grzało bo w garażu mam około 25*c i pojechałem prosto z garażu sie przejechać i auto idzie jak burza po wygrzaniu w garażu czyli powodem obstawiam jest jednak to felerne paliwo.... spuściłem z auta około 0.5l do czystego słoika i paliwo jest tak mętne ze nie widać nawet cienia dłoni przez słoik i wystawiłem słoik na dwór i zobacze co stanie sie z paliwem rano..... Powiedzcie czy stacja ORLEN naprawde nie jest odpowiedzialna za to co sprzedaje
Ja bym im zrobił aferę. Bo się płaci jak za zboże a dostaje CHWC. Ostatni raz zalałem paliwo na Orlenie zeszłej zimy. Zamarzło po jednej nocy. A nie było akurat wtedy mega mrozów. Mam nadzieję że to będzie przestrogą dla tych co Orlen jest bogiem i carem. Precz z monopolem.
_________________ 0-100 km/h - 8,25 sec!
'Nie pałuj gdy silnik Twój zimny jest'
Firq, możesz spróbować zgłosić sprawę do UOKiK nie wiem czy coś to do ale na pewno nie zaszkodzi. Całkiem możliwe, ze coś było nie tak na tej konkretnej stacji bo chyba wszystkie u nas w okolicy biorą paliwa z punktu w Ostrowie Wlkp. wiec na pozostałych kupujących od PKN Orlen było by to samo.
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
panowie zlałem w słoik to paliwo i na noc było na dworze i teraz patrze i co równe pół słoika na dnie mazi chyba parafina i pół jakiegoś mętnego czegoś. Ide z tym do gazety i jeszczze raz na stacje. ręce opadaja
Dodam coś od siebie w grudniu kupiliśmy prawie nową koparkę Doosan 190dx 2 letni od serwisu z gwarancją na 1 rok specjalnie zmieniliśmy stację i zaczęliśmy tankować na orlenie żeby nie było problemów problemy były od początku z zapalaniem itd w zeszłym tygodniu przy -5 już nie zapaliła wczoraj przyjechał serwis sprawdzili wszystko i wina paliwa zrobiła się jedna kasza i filtry zapchane parafiną powiedzieli nam żeby wsiąść próbki i dać do specjalistycznego badania ale mówią że szanse to jakieś 5% na jakąś rekompensatę, w pozostałych starszych maszynach i w bydłowozach vw odpala bez problemu mg też hula ale w listwach Common rail klapa na całości
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ale to że verva wcale nie jest jakaś super na mrozy wiadomo nie od dziś.
Kumpel już w tamtym roku miał problemy.
Wczoraj jak szukał mi koleś łączników stabilizatora to przez 30 minut zjawiło się 3 czy 4 ludzi którzy mówili że dzień wcześniej zatankowali verve a teraz samochód stoi. Sytuacja taka sama. Jakoś zapalił ale później samochód stawał.
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
Po tym co sie naczytalem (nie na tym forum) ja bym Orlena do diesla nie zatankował.
Z resztą mojego R też tam nie tankuje.
Aż sie dziwie że ma taką popularność.
Słyszałem pozytywne opinie o Lukoil i to niezależnie od dwóch osób z różnych miast (jedna miała dżapańską importowaną Yariskę na Pb, w której na paliwie z innych stacji komputer pokładowy pokazywał bład mieszanki, a na Lukoil nie, druga francuskiego diesla co na paliwie z orlenu kopcił jak lokomotywa, a na lukoil nie).
Ostatnio zmieniony przez sobrus Pią Lut 03, 2012 08:12, w całości zmieniany 1 raz
wg. mnie to raczej kwestia przypadku ile nachapać się chce właściciel stacji "prywaciarz", w tym roku, tydzień do tyłu niecały, ojcu unieruchomiło auto paliwo z Bliskiej orlen, moje skutecznie spowolniło paliwo ze stacji Shell, (lejemy skyyd itp.) ale ono jest po prostu letnie...
w tamtym roku sąsiada unieruchomiło paliwo BP Ultimate, najlepsze niby jaki można... poznałem kolegę, którego ojciec jest znajomym z właścicielem BP u mnie w mieście, śmiał że z Ultimate mówiąc że to normalne bierze i dodaje dodatek podnoszący liczbę cetanów/oktanów czy jakiś tam, w koncentracie to zalewa i już ma ultimate, tak samo paliwo zimowe to letnie lub przejściowe + koncentrat coś jak skyyd... do póki Polska się nie zmieni i w wielu dziedzinach nie będzie odpowiedzialności to właśnie tak będzie... tak samo z służbą zdrowia tam też potrzeba by dużego baaaata na nich...
oszustwo, kombinatorstwo, krętactwo, a wszystko w świetle prawa, bez odpowiedzialności i konsekwencji, co cóż nasi posłowie, ministrowie a nawet premier w wielu rządach wielokrotnie kłamali przed milionami słuchaczy a mino to dalej sprawują najważniejsze funkcje, więc przykład z kogo brać mamy!
kto wie może ten lukoil, w końcu to jedyna stacja która nie ma paliw z Polskich rafinerii...
a ja nie mam problemów z paliwem
tankuje na pks-ach, skoro ojcu w autobusie nie zamarza to i mi nie zamarznie
była by wtopa jakby w autobusach zamarzło paliwo, straty dla firmy, widać że pilnują tego
Przez kilka lat tankowałem na Orlenie, głównie Vervę. Którejś zimy także parafina zablokowała mi auto ale wtedy zatankowałem zwykły ON. Od dłuższego czasu tankuję jednak na Neste. Jak mawia mój znajomy "tam nie ma kto oszukiwać", chyba że kierowca cysterny coś mógłby dolewać... Po zmianie stacji spalanie spadło mi znacząco także na Orlen już nie wrócę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum