Wysłany: Czw Cze 28, 2012 22:32 [R75]Grzejący sie alternator
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam
miialem wypadek roverem 75 2 0 ctd 2000r 116km zrobilem blacharke technicznie auto nie bylo uszkodzone do czasu jak mechanik powiedzialmi ze alternator nie jest chlodzony i kazał mi sie zgłosic do elektryka chce zasiegnąc informacji co jest tego przyczyna i jak ją rozwiązac
alternator został wymieniony bo poprzedni został skasowany przy wypadku
SPAMU¦
Wysłany: Czw Cze 28, 2012 22:32 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
ale nie jest chłodzony, czy grzeje sie? To jest różnica.
Może nie ma wentylatora, na kole pasowym, (nie jest chłodzony z zewnątrz) a mimo wszystko nie nagrzewa się więcej niż powinien, bo ma dużo miejsca w środku i otwory w obudowie, i wentylacja generowana przez wirnik mu starcza. Czy jednak się grzeje i jest gorący i spada napięcie w instalacji?
Alternator podczas pracy będzie gorący tak jak silnik.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
jest gorący jak go dotykam. mechanikowi pokazal sie dym z alternatora ja tez zaobserwowałem te zjawisko. Zaś ten mechanik powiedzialem jak wyżej napisalem to ze on nie jest chloodzony on sam nie wie wiecej bo powiedzial ze nie jest elektrykiem
Alternator nie jest chłodzony niczym.
Koło pasowe jest małe i też nie posiada jakiś łopatek do chłodzenia powietrzem, jeśli chodzi o dym, to coś się na pewno zaciera, łożyskowanie wirnika?
A czy altek w cyklu normalnej pracy robi się gorący czy nie to nie wiem, ale na zdrowy rozum gorący nie powinien się robić.
dla świętego spokoju możesz wymienić łożyska, to nie duży koszt, i pomierz napięcie pod obciążeniem i podczas włączania wyłączania obciążenia. Jak nic złego się nie dzieje z napięciem, to powinno być ok
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
bylem u elektryka pomierzył mu napiecie i stwiedzil ze jest wporzadku. Powiedział mi że alternator jest chlodzony powietrzem zewnatrz nie ma zadnego innego urzadzenia co moze go chlodzić a co do dymu powiedzial ze gdzies był olej na niego wylany i kiedy go podlączono to powodem dymu był olej co wywy o tu, sądzicie ?
jeśli na obudowie alternatora jest widoczny jakiś stary olej lub jak leje sie z okolicy filtra oleju, to może być, że dym z oleju właśnie.
Sprawdzałem u siebie, silnik chwilę pochodził i alternator zrobił sie u mnie ciepły, np. w renault espace alternator chłodzony jest cieczą, więc ogólnie rzecz ujmując alternatory mogą się grzać. Jak ładuje i nie szumi to pewnie jest z nim wszystko ok
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum