Własnie nie wiem bo chodzi o to ze nie pali za kazdym razem immo nie blokuje na 100 % kabelkologia sprawdzona rozrusznik na krotko pali na dotyk ... przkazniki wszytski i bezpieczniki sprawdzone a nawet wymienione no wszytsko zrobione wszystkie masy czyszczone dotatkowa masa do rozrusznika dodana i zostala stacyjka...
A da sie to jakoś sprawdzić czy to pętla indukcyjna czy może kostka ? A mam jeszcze jedno pytanie... bo w poniedziałek dostane nowa cala stacyjkę z kostka i jak patrzyłem na montowanie tej stacyjki to trzeba chyba zdjąć kierownice i wszystkie przełączniki od kierunków i wycieraczek i dopiero wysunąć stacyjkę do góry ... dobrze myślę czy jest jakiś inny patent ? sa tam śruby ale nie dość ze są obudowane to jeszcze okrągłe
ja ostatecznie nie wymieniałem stacyjki ale trzeba by przewiercić nity i potem zanitować ponownie ale podobno jest później problem z luzami na stacyjce
wg mnie są inne wtyczki, jakby nie były inne wtyczki to już miałbym stacyjkę i przekładnię z ZRa
Osobiście tego nie robiłem ale gość, któremu sprzedawałem stacyjkę od r200 zamontował ją do zr'a i co najważniejsze mówił, że działa.
Ja wyjmowałem stacyjkę ale przy wyjętej kolumnie kierowniczej, stacyjka jest na śrubach bez łepków, które dodatkowo są zalepione. Zalepienie łatwo schodzi, potem małą kontóweczką naciąłem śruby tak aby wszedł śrubokręt płaski i odkręciłem.
ja ostatecznie nie wymieniałem stacyjki ale trzeba by przewiercić nity i potem zanitować ponownie ale podobno jest później problem z luzami na stacyjce
Tam nie ma nitów tylko śruby z gładkimi łebkami. Można odkręcić bez problemu, wymieniałem u siebie.
ja ostatecznie nie wymieniałem stacyjki ale trzeba by przewiercić nity i potem zanitować ponownie ale podobno jest później problem z luzami na stacyjce
Tam nie ma nitów tylko śruby z gładkimi łebkami. Można odkręcić bez problemu, wymieniałem u siebie.
A jakiś magiczny patent na to zrobił bym to i mial spokoj z tym mieszaniem kluczykiem =]
ja ostatecznie nie wymieniałem stacyjki ale trzeba by przewiercić nity i potem zanitować ponownie ale podobno jest później problem z luzami na stacyjce
Tam nie ma nitów tylko śruby z gładkimi łebkami. Można odkręcić bez problemu, wymieniałem u siebie.
A jakiś magiczny patent na to zrobił bym to i mial spokoj z tym mieszaniem kluczykiem =]
Nacinasz śrubę cienką piłką tak aby można było odkręcić ją płaskim śrubokrętem (najlepiej płaskim bitem na dużej grzechotce). Podejrzewam że będzie trzeba naciąć ją wraz z korpusem tak miałem w skodzie...
Druga metoda to nawiercić i porządne (niemieckie) wykrętaki ale w to trzeba trochę zainwestować
Ja użyłem ostrego przecinaka. Naostrzyłem cienki przecinak na szlifierce, mały młoteczek i odkręciłem uderzając po skosie w śrubę. Jak już puści to dalej mozna odkręcić szczypcami lub kombinerkami bez problemu.
Dzieki wielkie za pomoc mysle ze zrobie to ciut inaczej załatwiłem sobie Dremel =] dam cieniutka końcówkę jak z kątówki i bede piłował rowek a jeszcze jedno pytanko czy 50 zł to duzo za cala stacyjke z kostka + kluczyk + pilot + to kółko od immo co jest nakladane na stacyjke ... =]
marmaz3106, stacyjki mogą się również różnić rodzajem immo (pasywny, aktywny) i wyposażeniem w podświetlany okrąg. Przynajmniej w R200, nie jestem pewien czy czasami w R25/ZR nie były już wszystkie jednego typu.
Stacyjka nie jest na nitach tylko srubach ktore pozniej fabrycznie maja zalane jakims czyms glowki, trzeba wyciaz jedna srube to druga gdy dostanie luzu sie wykreci. Pozniej nowe sruby - tyle wiem bo demontowalem w tym aucie ale usterka nie wyglada na problem ze stacyjka ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum