Wysłany: Pon Kwi 15, 2013 23:20 [R75] Płyn z chłodnicy w kabinie
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam, mam dziwny problem. Wczoraj gdy wsiadłem do auta zauważyłem ze stoi mi woda po stronie kierowcy. Przeszukałem forum i jedyne co znalazłem to to , że mogę mieć kanaliki odpływowe zapchane. Ale ku mojemu zdziwieniu ubywa mi ciecz z chłodnicy, dzisiaj dolewałem już 2 razy, gdyż poziom zszedł poniżej minimum. Zauważyłem ,że ciecz wylatuje w okolicach tego plastiku obok pedału sprzęgła.
Ktoś wie co może być nie tak ??
SPAMU¦
Wysłany: Pon Kwi 15, 2013 23:20 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jak woda ci stoi i dużo to raczej nie problem ciekącego płynu chłodzącego
Jak by płyn wyciekał w kabinie to widać, że to płyn (różowy, czerwony, pomarańczowy kolor) a nie woda, trudno się pomylić.
Może masz lekko przypachane kanały i tylku podczas dużych opadów przelewa ci się np. przez uszczelnienie przewodu pomki sprzęgła. Równie dobrze może lać się podszybiem lub po słupku z szyberdachu lub samym przewodem odpływowym z szyberdachu. Mozesz mieć nieszczelnośc na ramce szyby
Dzieki za zainteresowanie, na 100% płyn z chłodnicy, ma specyficzny zapach. Mechanik ze mnie mizerny, ale zauważyłem ze silnik bardzo szybko się nagrzewa, dosłownie po 3 minutach jazdy miałem już odpowiednią temp silnika. Zatrzymałem się i dolałem płynu do chłodnicy i okazało się że jest już poniżej minimum, a tego samego dnia dolewalem ok 0,5 l i wieczorem to samo, po dolaniu cieczy temp spadła. Jak mniej więcej dostać się do nagrzewnicy ? czy po rozebraniu tego panela jasnego przy skrzyni wystarczy ?
Zrobiłem tak od strony kierowcy i wszystko suche , pod autem kapie właśnie od strony kierowcy na wysokości pedałów. Podniosłem auto lekko do góry i zajrzałem pod spód, za chiny nie wiem skąd ten wyciek
Aluminiowe przewody z nagrzewnicy idą w kierunku grodzi. Pod podszybiem na zewnątrz kabiny jest łacznik do gumowej instalacji wodnej silnika. Tam może jest przeciek i cieknie ci do grodzi, tam gdzie jest serwo hamulaca i dalej odpływami pod auto.
Ale wtedy nie może być płynu w kabinie.
Może jakoś po grodzi się sączy do środka.
Problem rozwiązany. Dziękuje za pomoc. Teraz mam nowy problem, jakimś debilom z osiedla przeszkadzał mój roverek i połamali mi lusterka na dokładkę przebili oponę.
Podziel się jeszcze jak problem rozwiązałeś i gdzie był.
rAfAl86_6A napisał/a:
Teraz mam nowy problem, jakimś debilom z osiedla przeszkadzał mój roverek i połamali mi lusterka na dokładkę przebili oponę.
Oj nie ładnie zrobili. Lusterka to typowy wandalizm ale przebita opoona to chyba jakiś twój wróg lub extremalna zazdrość ładnego samochodu.
Mi kiedyś tylko zerwali dwa emblematy brytyjskiej flagi, które w kombi są na tylnych słupkach
Teraz tak okazało się ,że jednak mam zatkany odpływ po stronie pasażera, zapach wody zmylił mnie bo autko dosyć często myje na myjce bezdotykowej. Ubytek cieczy w chłodnicy to czysty przypadek , uzupełniłem i jest ok. Odnośnie wandali to człowiek pracujący na parkingu poinformował mnie , że owego wieczoru chodziło 6 pijanych cwaniaczków i rozrabiali na osiedlu , roverek stoi już tylko na parkingu. Dzisiaj czeka mnie wymiana lusterek, opona całe szczęście tylko 40 zl naprawa.
Jesienią miałem to samo. Oba odpływy były zatkane. Woda wlewała się pod nogi kierowcy przez otwór od przewodu co idzie od wysprzęglika do pompki sprzęgła.
Pomógł: 54 razy Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 957 Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Sob Kwi 20, 2013 15:14
Tak z ciekawości: masz w odpływach te gumowe rurki?
W moim aucie kilka lat temu PHJOWI wyjął i mam spokój.Raz nawet stałem autem pod Świeciem w czasie oberwania chmury i z nieba lali wodę wannami, no i nic się nie działo,a drożność otworów sprawdzam raz w roku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum