Forum Klubu ROVERki.pl :: [R620Si] Potencjometr przepustnicy, sprzęgła ciąg dalszy
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R620Si] Potencjometr przepustnicy, sprzęgła ciąg dalszy
Autor Wiadomość
lanou 



Dołączył: 24 Kwi 2013
Posty: 15



Wysłany: Czw Maj 02, 2013 23:06   [R620Si] Potencjometr przepustnicy, sprzęgła ciąg dalszy
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1995

Witam wszystkich.

Mam problem z obrotami. Przed wymianą sprzęgła, pompy od sprzęgła oraz silniczka krokowego, po odpaleniu trzymał jakieś 1200-1300 (standard na zimnym). Po ok. minucie, dwóch obroty zaczynały falować. Po włączeniu wtedy gazu (sekwencja, sam się włącza) obroty spadają tak, że samochód mało nie gaśnie, i gaz się wtedy wyłącza. Kiedy auto się nagrzało, obroty wędrowały to 900 i był spokój do czasu, aż zrzucałem go np. z 5 tys. obrotów - przygasał, gasł, różne cuda.
Po wymianie sprzęgła i pompy zero zmian, to i tak musiałem wymienić.
Po wymianie krokowca: samochód ciężko odpala, po odpaleniu dławi się przez ok 15 sekund. W tym czasie wciśnięcie gazu w podłogę powoduje zgaśnięcie samochodu. Potem spokój przez minutę-półtorej, wraca objaw falowania obrotów tylko na gazie. Samochód lepiej się zbiera, i zrzucanie go z 5 tys. obrotów na luz nie powoduje już gaśnięcia. Pojawił się za to kolejny problem - kiedy auto się w pełni nagrzeje, trzyma od 1300-1500 obrotów, co jest zabójstwem dla mojego portfela bo pali zasraniec 18 litrów w mieście, w korkach.
Znajomy podpowiedział mi, że to oznaka regulatora/czujnika otwarcia przepustnicy (potencjometra przepustnicy). Znalazłem takie coś pod maską, w internecie poczytałem o objawach - zgadzają się. Kosztuje to między 100 a 200 zł tylko pytanie do Was, koledzy znający się lepiej ode mnie na autach, czy to na 100% jest ten potencjometr? Czy to mogą być np. świecie albo kable WN?

Drugi problem, a raczej już tylko pytanie, dotyczy sprzęgła. Było wymieniane, ślizgało się. Mechanik wyregulował pompę, i teraz sytuacja ma się następująco: puszczone sprzęgło, spod maski słychać delikatne popiskiwanie. Wciśnięte sprzęgło: zero popiskiwania. Ponadto, wchodzą wibracje na pedał, a przy ruszaniu z półsprzęgła strasznie nim rzuca (w sensie że pedałem rzuca).

Pozdrawiam i dzięki za pomoc!
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Czw Maj 02, 2013 23:06   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
staffer 



Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 94



Wysłany: Pią Maj 03, 2013 09:59   

Gaśnięcie i falowanie na niskich obrotach to imo objaw źle wyregulowanej instalacji gazowej.

Może być tak, że padnięte świece i kable WN przeszkadzają, więc sprawdzić nie zaszkodzi, ale ja bym się skupił na instalce gazowej i jej stanie.
Autokalibracja, następnie regulacja map.
Kiedy filtry od gazu był wymieniane?
 
 
zaq 




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 182
Skąd: Łódź



Wysłany: Pią Maj 03, 2013 10:25   

lanou napisał/a:
Było wymieniane, ślizgało się. Mechanik wyregulował pompę, i teraz sytuacja ma się następująco: puszczone sprzęgło, spod maski słychać delikatne popiskiwanie. Wciśnięte sprzęgło: zero popiskiwania. Ponadto, wchodzą wibracje na pedał, a przy ruszaniu z półsprzęgła strasznie nim rzuca (w sensie że pedałem rzuca).
A sprzęgło Ci sie już nie ślizga i nie robi twarde po nagrzaniu? Dziwny objaw masz z tymi drganiami na pedale sprzęgła! Coś mi ten twój mechanik nie pasuje!
 
 
kruszan 




Pomógł: 47 razy
Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 1292
Skąd: Przejdź do mapy

Rover 600

Wysłany: Pią Maj 03, 2013 10:49   

Może "amortyzator sprzęgła" przytkany? Taka puszka pod akumulatorem, idź po przewodach od pompy lub wysprzęglika to natrafisz na to ustrojstwo.
_________________
Rover 600 2.0 SDi 99'
 
 
lanou 



Dołączył: 24 Kwi 2013
Posty: 15



Wysłany: Nie Maj 05, 2013 07:46   

Filtry od gazu wymieniane jakieś półtora roku temu (8-10 tys. km).
Rzeczywiście, gaz może być źle wyregulowany skoro przygasa tylko na gazie, ale niepokoi mnie trzymanie nawet 1500 obrotów już po kilku minutach pracy silnika, ten objaw jest i na benzynie, i na gazie, i to jest główny problem.
Cytat:
Autokalibracja, następnie regulacja map.
- tego nie rozumiem co tu jest napisane :P
Cytat:
A sprzęgło Ci sie już nie ślizga i nie robi twarde po nagrzaniu? Dziwny objaw masz z tymi drganiami na pedale sprzęgła! Coś mi ten twój mechanik nie pasuje!

Nie ślizga się i nie twardnieje odkąd mechanik wyregulował pompę, ale słychać popiskiwanie na puszczonym sprzęgle, znika po wciśnięciu. Nie oddam temu mechanikowi więcej mojego auta. Więcej problemów po "naprawie", niż przed. Jak mi padnie gdzieś na trasie to mu go w środku nocy przyholuję pod dom i każę naprawiać.
Cytat:
Może "amortyzator sprzęgła" przytkany? Taka puszka pod akumulatorem, idź po przewodach od pompy lub wysprzęglika to natrafisz na to ustrojstwo.
- poszukam, tylko jak to sprawdzić? Będzie widać normalnie, czy trzeba to wyjąć, rozebrać itd.?
 
 
staffer 



Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 94



Wysłany: Sro Maj 08, 2013 14:41   

W sterowniku instalacji gazowej jest opcja autokalibracji, czyli automatycznie dobieranych, wstępnych ustawień, które generuje komputer.

Po czymś takim gazownik lub osoba z wprawą musi jeszcze ręcznie skorygować mapy zapłonu tak, żeby gazowe nie różniły się za mocno od benzynowych..
_________________
Był R400
 
 
lanou 



Dołączył: 24 Kwi 2013
Posty: 15



Wysłany: Czw Maj 09, 2013 08:43   

Podjadę zatem do gazownika.
Aktualizacja usterki: odkryłem pod maską luźną rurkę odchodzącą z okolic parownika. Wsadziłem ją na miejsce (kiedyś już ją wymieniałem, spaliła się, dosłownie spaliła od akumulatora pół roku temu) i obroty trzymają się teraz w okolicach 1000 na nagrzanym silniku. Na gazie tuż po włączeniu wachlują jak szalone dopóki się nie nagrzeje. Po odpaleniu dalej ledwo chodzi przez kilka sekund.
Odwiedziłem mechanika w sprawie sprzęgła. Powiedział, że popiskiwanie to normalne w sprzęgłach LUKa i ogólnie w zamiennikach, a wibracje to że tarcza musi się dotrzeć, a "może i tak zostanie". Na razie uznaję zatem zasadę "just f..ing drive", jak się zepsuje sprzęgło to będę wtedy dochodził u niego moich pieniędzy i nerwów.
 
 
klocuch12
[Usunięty]






Wysłany: Nie Maj 12, 2013 02:32   


Administracja forum ROVERki.pl informuje:

Niniejszy post został ukryty z powodu niezgodnśoci z regulaminem.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [r620si + lpg]ciąg dalszy kłopotów z przekaźnikiem pompy
szags Rover serii 600, Honda Accord 5 Wto Mar 15, 2011 20:32
KRYS
Brak nowych postów [R600] Przewody hamulcowe ciąg dalszy
gucwiz Rover serii 600, Honda Accord 3 Pią Sie 28, 2009 09:35
blue827
Brak nowych postów [R600] Ciąg dalszy historii ze zniszczonym lakierem
arszenick Rover serii 600, Honda Accord 19 Pon Sie 20, 2007 14:33
piter34
Brak nowych postów [R620] Wysokie spalanie ciąg dalszy... proszę o pomoc!
DAVIDOFF1988 Rover serii 600, Honda Accord 21 Czw Kwi 02, 2009 19:12
Marrkus
Brak nowych postów [R620] Pedał sprzęgła wpadł. Łapa sprzęgła?
kitty25 Rover serii 600, Honda Accord 4 Pon Maj 31, 2010 19:23
kitty25



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink