Witam OD tygodnia myślę coraz poważniej nad zakupem swojego pierwszego Roverka, którym pewnie więcej będzie latał ojciec, ale to juz fakt mniej istotny Otóż potrzebuję autka nieco wyższego, ponieważ mieszkam na wsi a wiadomo jak to na wsi jest, a co dopiero w zimę, gdzie odśnieżanie tyczy się tylko głównych dróg Dlatego też padł pomysł na freelandera, jako że cena przystępna, autko samo w sobie też to szukam Póki co najbardziej widzi mi się ta opcja ->
http://otomoto.pl/land-ro...-C31101206.html
Lecz to Wy jesteście tu specjalistami i nie mnie oceniać czy warte to uwagi, pan sprzedawca zapewnia telefonicznie, że do auta lać i jechać ! Jeśli nie to to jakie ? Czekam na propozycje i cenne wskazówki podczas oględzin owego typu auta
Pozdrawiam Was serdeczniee !
[ Dodano: Wto Paź 29, 2013 21:57 ]
Pomoże ktoś, ponieważ w czwartek chcę jechać po auto
Ostatnio zmieniony przez szoso Sro Paź 30, 2013 08:28, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Paź 29, 2013 21:57 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Generalnie L-seria jest silnikiem dość prostym do ogarnięcia i to nie dużym kosztem.
Gorzej z napędami w tym aucie - to musisz zweryfikować dokładnie.
Mówię tutaj o teście wiskozy.
Sprawdzeniu mocowania tylnego dyferencjału, sprawności systemu HDC.
Jak auto ma zdjęty wał to nie kupuj bo na bank ma zabite IRD.
Jak coś mój nr 781-82-10-10 zadzwoń powiem na co zwrócić uwagę.
Rozumiem, gadałem też ze sprzedawcą innego i pan tam ma znów wał do zregenerowania reduktor i autko lata tylko na przednim napędzie. W sumie można jeździć na samym przodzie.. czy nie można ? Wgl. opłaca się wchodzić w coś takiego ? Kosztowne to ? Bo auto samo w sobie wyposażenie ma na prawde super no i cena mi sprzyja
A daj Pan spokój - Powinien to dopchać na złom bo do jazdy to się już nie nadaje.
Można kupić ale w cenie złomu - za takie daję max 5000zł
Jazda bez wału wiec IRD pewnie już zabite, do tego jak znam życie pozrywało poduszki bo bez wału strasznie szarpie silnikiem i skrzynią.
Flasza dyfra pewnie tez już do kosza, a łożyska w nim to już na bank zmieli jak nie mają obciążenia wałem.
Jak masz wolne 5000zł możemy zacząć rozmawiać.
Do tego robocizna.
To auto nadaje się tylko do zezłomowania.
Używka IRD w dobrym stanie 2300-2700zł Nowe 3600zł (Oczywiście ściągane z UK bo u nas wołają jeszcze więcej)
Regeneracja a raczej pseudo regeneracja bo po roku i tak się rozsypie - 1700-2000zł
Tylny dyferencjał:
- Zestaw łożysk - 490zł i tutaj potrzebna konkretna prasa i wiedza by to dobrze zrobić. Minimalne nieoczyszczenie gniazda łożysk i cała robota na marne.
Wał - 2 podpory po 80zł zamienniki wytrzymujące 50.000km ew. oryginał po 320zł sztuka.
Wiskoza - regeneracja 600-700zł nowa jakieś 1800zł
Półosie przednie (Jak jeździł bez wału idę o zakład o najlepszy koniak że będą luzy na przegubach wew.
Tandetny zamiennik Britparts 320zł szt - szkoda roboty.
Oryginał po 850zł do tego robocizna minimum 500zł bo skrzynia do wyjęcia i IRD.
Komplet poduszek silnika i skrzyni - Dolne to na bank wyszarpie - 670zł na w miarę zamienniku + robocizna.
Poduszki tylnego dyfra od 400zł za komplet na zamienniku.
Ja bym napisał do otomoto by zdjęli to ogłoszenie bo to auto to mina która wymaga na starcie wsadzenia 5000zł + własna robota by napęd 4x4 był sprawny.
Kolega uświadomiony nie zemdlał jak nie to niech wypije mocną kawę ochłonie i zacznie szukać rozsądnie.
Za ten rocznik w dobrym stanie 13.000- 14.000 trzeba dać cudów nie ma.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum