Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie
Przeszukałem forum ale nikt nie pisał jak skutecznie podnieść przód auta. Mam strasznie niskie autko ( tak mi się wydaje) Wygląda normalnie ale bardzo często osłoną silnika szoruję po jezdni, szczególnie zimą praktycznie cały czas szoruję. Muszę bardzo uważać na nierównościach , przejazdach kolejowych itp. Przyznam , trochę mnie to denerwuje. Widziałem różne gumy ( w gniazda, międzyzwojowe) może takie cos zastosować ? macie doświadczenia tego typu ? Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sty 27, 2014 12:08 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 24 razy Dołączył: 14 Mar 2011 Posty: 891 Skąd: Grudziądz
Wysłany: Pon Sty 27, 2014 12:48
pablo, sprężyny całe ? Raczej ciężko haczyć 75-tką .Może jakieś nieudane modyfikacje zawieszenia . Jak wygląją amorki, jakie wartości. Podjedź na stację diagnostyczną, niech sprawdzą ich stan .
chyba wyżej się nie da, jeśli wcześniej wymienimy sprężyny przednie na nowe (konkretnie do R75 do danej wersji silnikowej) + nowe amortyzatory. Te 2 elementy warunkują wysokość prześwitu
szpynior, ja haczę czasem o jakieś garby przy koleinach albo ja za szybko próg wezmę. Osłonę pod silnikiem mam nową, mi się wydaje że jest dobrze założona zależy ile wynosi odległość od osłony do ziemi , a odległość od piasty do błotnika mam 38,5/39 cm przód.
Sprężyny dobre, amortyzatory po 70%
u mnie jest tak jak u MatiNitro jutro zmierze przeswit od srodka piasty do blotnika amorki 75% sprezyny wymienione rok temu na LESJOFORS przed wymiana bylo to samo
Pomógł: 6 razy Dołączył: 04 Maj 2009 Posty: 344 Skąd: Mazury
Wysłany: Wto Sty 28, 2014 07:58
Dzięki koledzy za zainteresowanie w sumie błahym a jakże niewygodnym problemem. Dziś pomierzę prześwit i wysokość od środka koła do błotnika. Sprężyny tylko z tyłu wymienione ( były pęknięte), na ostatnim badaniu technicznym stan amortyzatorów bez zastrzeżeń. Osłona oryginał dokręcona prawidłowo. Na sprężyny muszę rzucić okiem czy nie strzeliły.
Właśnie zrobiłem pomiary:
- odległość od środka piasty do błotnika 38cm równo po obu stronach
- prześwit między posadzką w garażu i najniższym punktem osłony silnika - 8 cm ( na postoju ) bo jak zabuja to sporo się obniży !
hyh u mnie jest jeszcze niżej bo 37 cm po obu stronach także sobie wyobraźcie, masakra, natomiast tył 41 cm. Chętnie kupiłbym najwyższe sprężyny/najtwardsze ale nie moge zlokalizować tych napisów pod tylnym siedzeniem w samochodzie.
Balas87, niedługo będę miał tylne sprężyny od ZT do sprzedania, twardsze niż seria. niestety mam tylko tył. z przodu nie wiem co mam, ale wiem co będę miał
Gumy jedynie blokują ci opadanie samochodu podczas bujania, nie podniosą ci go do góry. Mam dwie sprężyny przód z mojego. Jak coś to pisz. Tu masz zdjęcie na nich
http://forum.roverki.eu/v...t=89488&start=0
A na drugiej stronie są zdjęcia jak zalozylem sprężyny od ZT
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 04 Maj 2009 Posty: 344 Skąd: Mazury
Wysłany: Sro Sty 29, 2014 12:53
rafalmis1 Czy możesz zmierzyć u siebie odległość od ziemi do osłony silnika i odległość środka koła do błotnika z przodu ? A gumy pewnie by powstrzymały opadanie jeszcze niżej 8cm w czasie jazdy. Teraz zimą praktycznie cały czas szoruję po garbach z lodu
ja dziś zmierzyłem odległość od środka piasty do krawędzi nadkola. 37cm z przodu i 37cm z tyłu. co ciekawe, patrząc na auto wydaje się jak by miało trochę "klin", czyli przód niżej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum