[redmann]

Witam. Jako nowy forumowicz jak i posiadacz rovera 400 2.0sdi 98r mam kilka pytan. Podczas swojej pierwszej trasy (ok 160km)ze mna za sterami przy predkosci ok. 100-110km/h mrugnela kontrolka silnika i na sekunde stracil moc,jakby sie zadlawil i dostał "muła". To byl doslownie ulamek sekundy i potem wszystko wrocilo do normy. Zrobil tak 3 razy. Czego to objawy?gdzie szukac przyczyny? dzisiaj było tak samo i procz mignięcia kontrolki silnika mrugnęła kontrolka świec.
Druga sprawa to ze gdy czasami chce mu troche przydusic(zauwazylem to w sumie chyba tylko na 2 biegu)to czasami tez go tak jakby przymuli czy lekko szarpnie ale nie zawsze, tak powyżej 2tys obrotów. Z gory dziekuje za pomoc. pozdrawiam.
PS. dzisiaj doszła do tego kontrolka ładowania ,która świeci się teraz już cały czas a przy tym straciłem wspomaganie i pedał hamulca stwardniał na maxa.
Gdy rano ruszałem coś chwilę piszczało. Podejrzewam pasek alternatora i jego słabe ładowanie (albo brak). Pomocy bo zwariuję.

[SPAMU¦]

[Spiewaczek]

Jeśli chodzi o chwilowe braki mocy lub szarpanie to zacząłbym od wymiany filtra paliwa.
Albo.... zapaskudzony EGR. Poczytaj o zaślepieniu tego ustrojstwa na forum. Sprawdź czy pasek jest dobrze naciągnięty (Przy próbie przekręcenia ma się poddać o ok. 90 stopni) zmierz też jakie jest ładowanie na alternatorze i akumulatorze.