W związku z tym, że sporo oceniam innych samochodów postanowiłem pochwalić się także swoim Roverkiem. Niestety ze względu na chorobę niewiele jestem w stanie przy nim zrobić, ale myślę że powoli co celu.
Do rzeczy:
Rover 75 2.0 CDT 16V 116 KM (85 kW) 2000r. Zircon Silver
Zakupiony 30.03.2014 od forumowicza Sash997. Przed zakupem wymieniliśmy w sumie jakieś 200-300 maili . Auta nawet nie sprawdzałem w warsztacie, a Piotrek nie chciał mnie po zakupie wypuścić z posesji...
Zrezygnowałem z klasycznego planu zmian, na rzecz wpisów dotyczących tego co zostało zrobione przy aucie.
Obecnie w aucie zamontowane są już:
- chromowane podkładki pod klamki,
- chromowane lusterka,
- chromowane ramki na tablice z klubowymi naklejkami,
- fotochromatyczne lusterko wsteczne - pozdrowienia dla Rafała ,
- nowe dywaniki welurowe szyte na miarę.
Mechanicznie oczywiście zrobiony komplet pompka sprzęgła + wysprzęglik + sprzęgło, a także przednie amortyzatory.
W przyszłym tygodniu wymiana hamulców przód (komplet), a także wymiana oleju wraz z filtrami.
Zdjęcia średnio aktualne - będą nowe
_________________ R400 -> R75
Ostatnio zmieniony przez komarek Czw Mar 12, 2015 19:28, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lut 28, 2015 11:58 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
- wymiana tarcz i klocków przednich na ATE
- wymiana płynu hamulcowego
- wymiana oleju wraz z filtrem oraz filtra powietrza
- wymiana pasków klinowych
- malowanie zacisków przednich na srebrne
13 marca zakup małego zestawu kosmetyków, na razie w zasadzie zajmę się głównie wnętrzem:
Dzisiaj przegląd - bez najmniejszych problemów, auto w stanie idealnym
[ Dodano: Czw Kwi 02, 2015 20:54 ] 2 kwietnia (lub w okolicy tej daty):
Co to za środki? Jakaś recenzja może mała?
Ja głównie bazuje na środkach plaka, i zmieniłbym na coś innego bardzo chętnie. Nie żebym był niezadowolony, ale chce spróbować czegoś nowego
longer86, ja się skłaniam ku teorii "jak dbasz, tak masz" i widać po nas wszystkich, że nie tylko ja
maxwell96, będzie recenzja jak tylko pogoda się poprawi, niestety nie mam garażu i przy takim wietrze i temperaturze nie da się nic zrobić.
Tak jak pisałem skupiam się na początku praktycznie tylko na wnętrzu i felgach - względy zdrowotne. Mam w planie zrobić zdjęcia: przed/po.
Generalnie poza gruntownym sprzątaniem i czyszczeniem trochę się zmieni we wnętrzu mojego Rka (wspominane zakupy) i na pewno pochwalę się wszystkim
[ Dodano: Pią Kwi 03, 2015 22:49 ]
Pogoda jest jaka jest, ale po prostu nie mogłem wytrzymać już tego skrzypienia podłokietnika. Przy okazji dowiedziałem się też, dlaczego jego tył wyginał się pod naciskiem - winne były poluzowane śruby. Wziąłem skórzane wieko do domu i przetestowałem jeden z kupionych produktów detailingowych.
Generalnie jestem zadowolony i nie mogę się doczekać jak zacznę się tym produktem bawić z całym wnętrzem przy ładnej pogodzie
Obiecane zdjęcia mieszków. Niestety nie zrobiłem przed wymianą na aucie. Widać kolosalną różnicę. Szczególnie przy wymienionej gałce zmiany biegów. Warto było zainwestować te parę złotych i trochę czasu w klejenie.
Do tego CB - na razie zamontowane między fotelami, ze względu na brak czasu.
Wideorejestrator - zdjęcie z zewnątrz samochodu - nie jest źle, jak ktoś się przyjrzy to zobaczy.
Wpadły nowe żarówki do kierunkowskazów i na tył. Nie ruszałem jedynie H1 i H7 - nie czuję takiej potrzeby.
Jeśli chodzi o kosmetyki to:
1. Poorboy's World Natural Look - krótko: zajebisty - to jest niewiarygodny produkt. Bardzo łatwy do aplikacji - zarówno zwykła ścierka, jak i ręczny aplikator. Ładnie pachnie. Bardzo wydajny. Efekt jest wręcz niewiarygodny - czyści, odświeża, pielęgnuje, nie klei się, nie zostawia śladów. Co ważne nadaje się na zarówno na elementy kokpitu, jak i na skóry co sprawia, że ich czyszczenie i pielęgnacja są wyjątkowo łatwe. POLECAM
2. Meguiars Scratch X 2.0 - polerowałem w zasadzie tylko lekko reflektory i lampy przy pomocy gąbki tri color. Bardzo fajny produkt - efekt widoczny już po chwili polerowania. Jest wydajny. Nie bawiłem się jeszcze w polerowanie lakieru - może kiedyś - na razie nie mam na to zdrowia.
3. Shiny Garage Lime APC - jak to APC - spełnia swoją rolę. Nie za mocny - taki chciałem. Nadaje się zarówno do zewnątrz, jak i wnętrza. Dla niektórych wadą może być właśnie to, że ze względu na siłę czyszczenia nie nadaje się do trudnych zabrudzeń.
4. Shiny Garage Perfect Glass Cleaner - króko: WOW. Tak łatwo nie myło mi się szyb chyba nigdy. Bardzo szybko się myje, piękny połysk, szybko odparowuje. Mycie szyb od dzisiaj to sama przyjemność!
5. Shiny Garage Back2Black Tire Dressing - fajny efekt - zdjęcie, nie wiem jak długo się utrzyma (napisze później). Generalnie trochę trzeba się z nim babrać - wcześniej używałem produktów w sprayu i były zdecydowanie wygodniejsze w użyciu, ale z kolei ich trwałość trwa tylko do pierwszego deszczu.
Podsumowując: była to moja pierwsza styczność z tego typu produktami i na prawdę różnica między produktami marketowymi, a stricte detailingowymi jest duża. Zarówno jeśli chodzi o efekt, jak i łatwość nakładania/użycia/siły wymaganej do zastosowania. Z tego co widzę to ich wydajność jest dużo większa i dzięki niej wcale nie są takie drogie, jak się wydają na pierwszy rzut oka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum