Wysłany: Sro Wrz 09, 2015 19:45 [R75] Nierówna praca silnika / wentylator/ gaśnięcie / sonda
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2001
Witam,
Jestem nowy na tym forum, zarejstrowałem się żeby opisać swój problem na który nigdzie nie moge znaleźć odpowiedzi.
Mianowicie..od prawie roku posiadam roverka 75, 1.8 120km z lpg, skrzynia automatyczna i od niedawna mam z nim kilka problemow.
1. spalanie bylo 8,5 l po pewnym czasie, po wymianie kata dokladniej podskczylo do 12l, po zakupieniu zaslepki do sondy lambda, blad silnika zniknal, ale spalanie pokazuje wciaz 10,5 l. w sumie to juz nie problem, ale moze byc to jakas przyczyna tego co sie teraz dzieje.
2. Silnik po właczeniu (NIEZAWSZE) działaa nierówno. I zazwyczaj wcisniecie pedalu do 3-4 tys obrotow eliminuje problem, lecz nie zawsze. dzis np nie moglem wyjechac z parkingu, auto stallo lekko na krawezniku (pzechylone) chociaz nie wiem czy to mialo znaczenie. DOdam, ze nie zawsze pracuje nierowno po wlaczeniu, nie ma zadnej zaleznosci czy na goracym czy na zimnym. Ostatnio na goracym odpalilem i drgal, przejechalem 2 km, zrobilem zakupy i juz odpalil normalnie.
Wazna rzecza jest tez to, ze czasem jakby przerywal podczas jazdy, jakby nie reagowal na gaz przezz setne sekundy.
Wracajac do tej nierownej pracy wazna rzecza chyba jest to, ze dzis falowal i nic nie pomoglo, nawet przejechanie kawalka drogi i zmieniania pozycji skrzyni na p,n,r czy d. Gdy wyszedlem otworzylem klape silnika i odkrecilem wlew paliwa to nagle silnik zaczal normalnie pracowac.
3. Wiatrak włacza sie nawet zaraz po wlaczeniu silnika i wydaje mi sie, ze dziala praktycznie non stop. Byc moze to ma tez jakies znaczenie dla tej nierownej pracy silnika.
To poki co tyle, PROSZE WAS O POMOC. Mam taki problem, ze przeprowadzilem sie i tu nie mam nawet zadnego zaufanego mechanika, ktory by cos doradzil i sam staram sie naprawiac rozne rzeczy w aucie.
pozdrawiam i czekam na wasza pomoc.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Wrz 09, 2015 19:45 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Co do spalania to jeśli nie masz sondy to tak się może dziać bo potrzebna jest do obliczenia mieszanki paliwowo powietrznej. Jeśli komputer nie dostanie informacji to będzie ładowal większą dawkę do komory spalania. Co do nierównej pracy i wentylatora niech się specjaliści wypowiedzą. A dzieje Ci się to na Pb czy LPG czy i tak i tak??
Założyłeś kata czy strumienice? jak to drugie to zmień na katalizator koniecznie metalowy i twoje problemy się rozwiążą. Kat jest niezbędny w tym silniku by wszystko chodziło i żeby mało palił. Jak ci ktoś powie że kat zabiera moc to jest w błędzie wyjęcie kata zabiera moc i jest to potwierdzone na forum pomiarami na hamowni.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
kat jest, tylko jest 'wybebeszony', mechanik stwierdzil, ze lepiej wyciac go, wyrzucic wszstko ze srodka co grzechotalo i zaspawac niz montowac strumiennice.
Ja bym sprawdził kable, cewki, świece. Po upałach zrobiło się chłodniej, wilgotno i zaczynają się problemy z układem zapłonowym.
Wybebeszenie kata też może mieć wpływ na zaistniałą sytuację. Emulator dałeś prosty czy kątowy? Puszkę katalizatora zostawileś pustą czy wspawałeś w nią rurę?
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Kurka wodna co za ludzie, u mnie mechanik też wywalił grzechotający kat a potem jak założyłem z powrotem porządny to jak przejechał się autem to pytał gdzie mu tuning zrobiłem.
montrey napisał/a:
a ma ktoś pomyly z ta nierowna praca silnika?
Masz LPG kolego załóż z powrotem katalizator i nie kombinuj z sondami a auto zacznie jeździć i mniej palić, sprawdzone na moim Freelanderze i nie tylko. Ale to twój wybór i twoje auto.
Przejeździłem freelanderem ponad 120kkm i jak wszystko było jak producent przewidział to była moc było małe spalanie i nie cudował a wszystkie eksperymenty kończyły się powrotem do serii. Te silniki nie nadają się do modów i prawie nic więcej z nich nie wyciągniesz garażowymi metodami a tylko zepsujesz ich pracę. Żeby poprawić fabrykę z 1.8 trzeba wydać więcej jak wartość auta więc...... odpowiedz sobie sam.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Ale chodzi o to, ze Karalizator jest... zostal wyciety, wyrzaucil mechanik to co grzechotalo w nim i wspawal go ponownie.
Emulator jest katowy bo prosty sie nie miescil. blad zniknal po zamontowaniu tego emulatora.
Wgl to jak byly upaly 35 stopni to auto bylo jeszcze bardziej mulowate.
Ale chodzi o to, ze Karalizator jest... zostal wyciety, wyrzaucil mechanik to co grzechotalo w nim i wspawal go ponownie.
KATALIZATORA NIE MA, jest tylko puszka po nim i tyle w temacie. Sama puszka powoduje odprężenie silnika, utrate mocy i inne ekscesy, napisałem przecież że przerobiłem to identycznie, na takim samym silniku jak twój, w Land Roverze.
[ Dodano: Czw Wrz 10, 2015 13:03 ]
montrey napisał/a:
Wgl to jak byly upaly 35 stopni to auto bylo jeszcze bardziej mulowate.
Nic więcej już nie napiszę poza tym że mój z pustą puszką katalizatora miał problem pod deliktną górkę z 5 osobami na pokładzie właśnie latem jak było gorąco, o włączaniu klimy nawet nie myślałem bo by stanął
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Przerywanie i drgania po odpaleniu może powodować kiepski stan świec i/lub kabli zapłonowych. Warto sprawdzić szczelinę na świecach bo fabrycznie są na nich często nierówne i ustawić na 0,9mm
albo 0,8 nie polecam mniejszej bo świece wypalą się szybciej szczególnie na LPG.
No i jeszcze cewki zapłonowe ale one raczej zawsze generują problem a nie na chwilę.
[ Dodano: Pią Wrz 11, 2015 09:07 ]
Ale obstawiam że kat rozwiąże 90% twoich kłopotów
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Tylko gdzie ja kupie katalizator?
na zlomie loteria.
Wgl to dokonalem odkycia.. Gdy auto stalo zimne i odpalilem je, zaczelo szarpac. otworzylem maske i okazalo sie, ze przy wyjsciu od silnika jest katalizator i spawy puscily i dymi i leci jakis plyn z niego. Jak dojechalem do domu (auto sie rozgrzalo) to nie bylo sladu po tym, metal sie rozszerzyl od ciepla.
Płyn z katalizatora zwiastuje walniętą uszczelkę pod głowica lub pękniętą głowicę (mnie dopadło pęknięcie głowicy i też miałem płyn w wydechu). Przyłóż rękę do wydechu na rozgrzanym silniku i zobacz czy spaliny nie są wilgotne (może nie być widać białego dymu a wilgotne będą) u mnie były właśnie takie a mechanik przez kilka miesięcy nie widział problemu.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Walnieta uszsczelka a samochod jezdzi?;o
Przeciez nie ma zadnych objawow? a gdy wczesniej mialem walnieta w innym aucie to po chwili jazdy rozgrzewal sie do czerwonosci...hm
Wierz mi z pękniętą głowicą jeździłem prawie rok i nic nie wskazywało na usterkę poza ubywającym nieznacznie płynem
Koszt porządnej głowicy ok 1000 + robocizna, uszczelka to koszt do 1000 z robotą
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Mi za zawartość katalizatora dali 150 zł na skupie złomu
trza było oddać do skupu katalizatorów
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum