Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2001
a wiec tak coraz wiecej mysle nad posadzeniem mojego R45 na glebe najlepiej na gwincie sportowe amorki i sprezyny bez regulacji nie wchodzą w rachube.. patrzac na allegro nie ma zadnego gwintowanego zawieszenia do Roverka natomiast do Hondy civic jest od groma
nie znam sie na tych autach wiec prosze was o pomoc czy z hondy bedzie pasowal, z jakiego modelu (rocznika), i której firmy jest dobre licze sie z tym ze cenowo bede musiał brzdeknąć ale czego sie nie robi dla swojego auta
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sty 17, 2012 01:11 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 43 razy Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 310 Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Sty 17, 2012 10:14
Ciężko będzie znaleźć coś za mniej niż 3tyś. Jeśli chodzi o gwinty typu MTS, Ta-technix itp to sobie odpuść, chociaż da się je założyć, tylko że tył potrafi się tłuc na naszych dziurach i amortyzatory z tych zestawów długo nie wytrzymują (wylewają się). Tutaj masz temat że do Civica 5D się udało je zamontować ale zobacz jak wysoko jest ustawiony tylny gwint, a jak auto nisko siedzi http://www.civicklub.pl/f...aszych-5D/page4
Koni sport nie dostaniesz, bo nie produkują do Rovera - pytałem się przedstawiciela na Polskę.
Firmy produkujące inne gwintowane zawieszenia podejrzewam, że nie produkują zawieszenia do naszych aut, lub takie zawieszenie jest niedostępne w PL, czy też kosztuje tyle ile są warte nasze auta.
Używany gwint można dostać od 1200zł w górę zależnie od stanu, marki i zakresu regulacji.
Ostatnio widziałem Tein`a za 1500zł.
Jak szukać gwintu to najlepiej od Hondy Civic MA, MB, MC.
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
Ok wszystko super, MA MB MC, czyli np. EJ9 honda by pasowalo ? plug n play ? Duzo osob zaklada tematy poniewaz nie do końca jest jasne który model hondy, tak jak np. ja, przybliżcie troszkę temat. które amorki sami wkładacie do swoich roverków.
Obiecuję, że jak będzie jasne które dokładnie kupić zrobię ładny fotoreportaż z montazu i regulacji wiadomo, że przeciętny zjadacz chleba chce wydać na swój lęk wysokości 2-3 tyś zł
Abstrahując od "gwintu" w budżecie 1000zł i komforcie jazdy jak na desce. (subiektywne odczucia). Polecam sprężyny obniżające H&R -35mm przód i tył nadające się do założenia z oryginalnym amortyzatorem. Nr katalogowy 29994-2. Dedykowane do R400 i R45.
Dzięki koledzy za odpowiedź, sprężyny w sumie dobra sprawa bo nie trzeba się pierniczyć z ustawianiem a i komfort lepszy, przemyśle obie sprawy sprężyny to nie duży koszt, ale też jest opcja wydać troszkę więcej na gwint który nie będzie aż tak twardy. Muszę przemyśleć oba rozwiązania, swoją drogą 35mm to i tak sporo. Jeszcze raz dzięki za odpowiedź
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Czw Wrz 29, 2016 08:58
To taki Syntax driver ze czterołapem nie podjechał wracając do tematu, ja przed zamontowaniem gwintu chyba zasugerowałbym przejechanie się z kimś kto go ma
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum