[Steff]

Miałem podobny problem. Kiedyś zostawiłem na podwórku rova z wyłączoną stacyjką ale kluczykami w niej. Po kilku godzinach przy próbie odpalenia był było tylko "łi łu" ze stacyjki i nic. Na forum wyczytałem, że to problem z immo i trzeba go zresetować trzymając naciśnięty kilka sekund prawy przycisk na pilocie przy włączonej stacyjce. Zadziałało ale na kilka dni. Potem w pilocie wymieniłem baterię (bo słaba, tylko 2.4V) i wtedy już nic nie dało się zrobić. Skończyło się na "specjaliście", który komputerem podłączył się do rova i ponownie "sparował" mi immo z pilotem.
Jak stwierdził, to w tym typie immo (czytaj w ROVER ) to rzadkość, że coś takiego się stało, bo to generalnie niezawodny układ
Zdarzyło mi się to w połowie listopada 2016 i nie ukrywam, że od tego czasu problemów z tym nie mam

[SPAMU¦]