Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1994
Witam. Jestem nowy, to moj pierwszy post i jestem zielony w tych sprawach, chociaz z dnia na dzien coraz bardziej zagkebiam swoja wiedze o roverkach .
Ostatnimi czasy zdarzył się wypadek, mianowicie cofnął we mnie facet kierujący busem ( chyba nie wie w jakie auto trafił ). Moim nowym celem w życiu stał się powrót coupejki do poprzedniego stanu
Wzmocnienie zderzaka wygięte, strefa zgniotu i sam zderzak też. Pękł w jednym miejscu i ma obtarcia:
https://zapodaj.net/images/3637674707c45.jpg
Strefy zgniotu jeszcze nie znalazłem, ale szukam nadal.
Wzmocnienie jutro zamawiam, szukałem przez tydzień i w końcu się udało. Gorsza sprawa ze zderzakiem, bo w kolorze nie znalazłem żadnego poza jednego w gorszym stanie niż mój.Teraz moje pytanie do Was, czy patrząc na koszta lepiej pospawać, odrestaurować, odmalować mój zderzak czy lepiej kupić inny i pomalować na JRJ?
Mam też 3 opcję, zakupić zderzak od 400 tourera, bądź 600. Na pierwszy rzut oka 400 będzie pasować idealnie, jednak nie jestem pewien co do drugiego, na oko byłby okej, jak myślicie? Ktoś to już przerabiał i może się podzielić?
Jeśli chodzi o 600 mam na myśli ten:
https://omoto.pl/index.php/rover-600-620-zderzak-przod-gmn-kpl-98r-okazja-1458923701681.html
i przemalowanie go.
Dodam, że boli mnie serducho patrząc na niego . Najgorsze, że mam mało czasu, zaraz 19 lat, szkoła non-stop mnie goni i nie ma jak zrobić wszystkiego. Jutro dodam dokładniejsze zdjęcia.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Paź 31, 2017 00:43 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Cześć,
Osobiście zderzak bym pospawał, znaleźć ładny nierobiony do coupe jest ciężko a jak będzie to kasa spora. Z każdej innej budy zderzak będzie inny.
Jakby co mam "trochę" gratów do coupe (w zasadzie wszystkie bo jedno auto idzie na części)
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=98907
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
Cześć,
Osobiście zderzak bym pospawał, znaleźć ładny nierobiony do coupe jest ciężko a jak będzie to kasa spora. Z każdej innej budy zderzak będzie inny.
Jakby co mam "trochę" gratów do coupe (w zasadzie wszystkie bo jedno auto idzie na części)
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=98907
To akurat prawda, jedyny przedni zderzak w kolorze i idealnym stanie znalazłem za 185 ojro
Kietlon, Jak kupiłem zderzak w kolorze za 350 ZTCP, idzie kupić ładny ale trzeba poszukać ostro. Osobiście Twój zderzak bym sobie darował szukał innego nie naprawianego nie koniecznie w kolorze. Te zderzaki są ulepione z gównolitu, kruchy plastik strasznie, będzie to Ci potem pękać po naprawie. W dwóch kupejkach miałem naprawiane zderzaki przez kogoś wcześniej i pękał to w obydwu przypadkach.
Ten zderzak który podałeś nie jest identyczny.
Zobacz że w coupe masz zdejmowane listwy i pod nimi śruby. Tutaj tak nie jest. Nie kombinuj bo to będzie słabo wyglądało.
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
Kietlon, No niestety musisz podzwonić po sprzedawcach na allegro, albo olx i popytać. Jeśli chodzi o zderzak ze zwykłego kanta, to oczywiście zamontujesz go i będzie pasował, ale z wyglądu mocno się różni i to "nie będzie to"
slax
Spoko, spoko daje w ten pon do plastikarza Uchwyty na zderzak są cacy, delikatnie młotek pomógł belka pod zderzak już przyszła, teraz tylko zderzak i silnikiem się zająć
czesc mam pytanie odnośnie rovera 400, ostatnim czasem wyskoczyły mi dziki na drodze i przez nie rozwaliłem sobie przedni zderzak. I tu pada pytanie czy np zderzak plastikowy od rovera 200 czy 45 bedzie pasował do rovera 400 ?
Wiadomość:
Pioner92, Chłopie weź popatrz na te auta, skora są inne to jak to ma pasować? Możesz zrobić z r400 45tke, potrzebne Ci będą: zderzak, błotniki, maska, lampy, belka pod zderzak, pas przedni i pewnie jeszcze kilka mniejszych pierdół czy innych uchwytów itp. Analogicznie z civikiem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
.
). Moim nowym celem w życiu stał się powrót coupejki do poprzedniego stanu 
Gorsza sprawa ze zderzakiem, bo w kolorze nie znalazłem żadnego poza jednego w gorszym stanie niż mój.Teraz moje pytanie do Was, czy patrząc na koszta lepiej pospawać, odrestaurować, odmalować mój zderzak czy lepiej kupić inny i pomalować na JRJ?
. Najgorsze, że mam mało czasu, zaraz 19 lat, szkoła non-stop mnie goni i nie ma jak zrobić wszystkiego. Jutro dodam dokładniejsze zdjęcia.
belka pod zderzak już przyszła, teraz tylko zderzak i silnikiem się zająć 
