Dołączył: 27 Lis 2009 Posty: 29 Skąd: Stalowa Wola
Wysłany: Nie Lip 12, 2020 12:29 Rover 75 sedan 1.8 + lpg
Witam. Do sprzedania będzie auto, z którym miałem co nieco do czynienia Mowa o R 75 z silnikiem 1.8. Samochód powstał w 2001 roku. Od dwóch lat znajduje się moim zasięgu Nadwozie sedan. To taki zarys ogólny, teraz przejdźmy do mniej malowniczych, ale bardzo istotnych przy zakupie używanego wozu szczegółów. Środek w ciemnym welurze, ogólnie niezły stan, niestety, tradycyjnie odklejają się tylne obicia foteli, kierownicę warto byłoby obszyć. Nagrzewnica po czyszczeniu, zimą można symulować bliskość aktywnego wulkanu Klima chłodziła jak wściekła, niestety pękł jeden z przewodów (Pan Gazownik powiesił na nim wąż i "trytytka" wypiłowała dziurę) i wiadomo, co nastąpiło (dokupiłem sprawny przewód, trzeba podmienić i niestety nabić układ). Linki od sterowania biegami ogarnięte i przesmarowane, biegi chodzą bardzo zacnie. Blacharsko trzyma się zupełnie nieźle, spód cały. Ruda dopiero zaczyna atak na progi z tyłu (w klasycznym miejscu) i sytuacja jest jeszcze do opanowania. Ponadto, aktywnie zwalczany lekki atak na maskę i rogi błotników z przodu, poza tym jest spoko. Strona mechaniczna ogarnięta. W kwestii zawieszenia jest spokój, z tyłu nowe amory, Bazowy silnik 1.8 pracuje bardzo dobrze (absolutna cisza, słychać jedynie wtryskiwacze lpg), całkiem sprawnie radzi sobie z rozpędzaniem sporego samochodu. Uszczelka zmieniana przez poprzedniego właściciela, pod tym względem wszystko ok. Nowe uszczelniacze wałków, świeże przewody zapłonowe, świece, etc. Rozrząd mniej więcej w połowie okresu użytku. Wrzucony aluminiowy kolektor ssący od wersji VVC (nieco lepsze osiągi + brak problemów z uszczelką kolektora). LPG sekwencyjne Stag, działa sprawnie i ekonomicznie. Wymienione szczotki I stopnia pracy wentylatora, teraz działa on sprawnie. Fabryczne felgi alu 15'. Opony letnie w dobrym stanie, do tego nowe zimówki, które przejeździły pół sezonu. Ważne OC i przegląd. Z minusów: warto byłoby wymienić zamek tylnej klapy (potrafi być złośliwy), uszkodzone lusterko kierowcy, częściowo działający wyświetlacz na zegarach (niestety też klasyk, wskazania są jeszcze zrozumiałe), wspomniana wcześniej klima, świecą poduszki (prawdopodobnie legendarne kostki pod fotelami, ale w końcu nie sczytałem błędu). Starałem się przedstawić wszystko zgodnie z stanem faktycznym. Ogólnie, jeśli ktoś ma ochotę na 75 i nie wymaga większego silnika, samochód jest bardzo dobrą propozycją. Wymaga włożenia w niego nieco serca, ale na pewno będzie cieszył jeszcze przez lata.
Lokalizacja: Stalowa Wola, podkarpackie.
Cena: 5500zł, przy czym wykazuję otwartość na propozycję.
Kontakt: przez forum lub tel. 602 820 348.
Pozdrawiam.
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lip 12, 2020 12:29 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Mowa o R 75 z silnikiem 1.8. Samochód powstał w 2001 roku. Od dwóch lat znajduje się moim zasięgu 
Klima chłodziła jak wściekła, niestety pękł jeden z przewodów (Pan Gazownik powiesił na nim wąż i "trytytka" wypiłowała dziurę) i wiadomo, co nastąpiło (dokupiłem sprawny przewód, trzeba podmienić i niestety nabić układ). Linki od sterowania biegami ogarnięte i przesmarowane, biegi chodzą bardzo zacnie. Blacharsko trzyma się zupełnie nieźle, spód cały. Ruda dopiero zaczyna atak na progi z tyłu (w klasycznym miejscu) i sytuacja jest jeszcze do opanowania. Ponadto, aktywnie zwalczany lekki atak na maskę i rogi błotników z przodu, poza tym jest spoko. Strona mechaniczna ogarnięta. W kwestii zawieszenia jest spokój, z tyłu nowe amory, Bazowy silnik 1.8 pracuje bardzo dobrze (absolutna cisza, słychać jedynie wtryskiwacze lpg), całkiem sprawnie radzi sobie z rozpędzaniem sporego samochodu. Uszczelka zmieniana przez poprzedniego właściciela, pod tym względem wszystko ok. Nowe uszczelniacze wałków, świeże przewody zapłonowe, świece, etc. Rozrząd mniej więcej w połowie okresu użytku. Wrzucony aluminiowy kolektor ssący od wersji VVC (nieco lepsze osiągi + brak problemów z uszczelką kolektora). LPG sekwencyjne Stag, działa sprawnie i ekonomicznie. Wymienione szczotki I stopnia pracy wentylatora, teraz działa on sprawnie. Fabryczne felgi alu 15'. Opony letnie w dobrym stanie, do tego nowe zimówki, które przejeździły pół sezonu. Ważne OC i przegląd. Z minusów: warto byłoby wymienić zamek tylnej klapy (potrafi być złośliwy), uszkodzone lusterko kierowcy, częściowo działający wyświetlacz na zegarach (niestety też klasyk, wskazania są jeszcze zrozumiałe), wspomniana wcześniej klima, świecą poduszki (prawdopodobnie legendarne kostki pod fotelami, ale w końcu nie sczytałem błędu). Starałem się przedstawić wszystko zgodnie z stanem faktycznym. Ogólnie, jeśli ktoś ma ochotę na 75 i nie wymaga większego silnika, samochód jest bardzo dobrą propozycją. Wymaga włożenia w niego nieco serca, ale na pewno będzie cieszył jeszcze przez lata.
