Alan4523, jeśli twierdzisz ze duzo czasu straciłem przekładając biegi to zobacz na filmik bo chyba go nie oglądałeś a poza tym nie gdybajmy kto kogo z czym tylko jak będzie okazja sprintu z 1.6 to wyjdzie szydło z worka
poza tym może nie doczytałeś ze latam bez chłodziarki wiec jak ją zamontuje to tez wrzucę filmik jak sie autko zbiera
Alan4523, jeśli twierdzisz ze duzo czasu straciłem przekładając biegi to zobacz na filmik bo chyba go nie oglądałeś a poza tym nie gdybajmy kto kogo z czym tylko jak będzie okazja sprintu z 1.6 to wyjdzie szydło z worka
poza tym może nie doczytałeś ze latam bez chłodziarki wiec jak ją zamontuje to tez wrzucę filmik jak sie autko zbiera
od 0 do 100km/h mialem ok 11 sek a na 4 biegu od 60 do100km ok 8 takze z tego co czytalem to chyba w normie.Po obejzeniu filmikow jakie nakrecil kolega bartoszek_m, jestem pod wrazeniem pracy silnika sdi na wysokich obrotach bo moj to przyspiesza praktycznia do 3,5tys obrotow a potem to sie czuje praktycznie jakby auto juz zwalnialo
i ja sie przemogłem żeby sprawdzić swojego R
0-100 - 11,7
60-100 - 9,75 - po odpięciu przepływki 9,17
Czasy chyba mało wiele nie odbiegają od normy ku mojemu zaskoczeniu bo coś na zrywności straciło autko. Ale i tak tragicznie nie jest
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Sob Kwi 25, 2009 08:19
Krzysi3k5 napisał/a:
Brt napisał/a:
a na 3 już ciśnij aż dojdzie do 100km/h (gdzieś przy 4300obr) powinieneś się w jakieś 12 sekund wyrobić .... zmierz se przyspieszenie od 60-100km/h na 4 biegu do porównania .... tu jakieś 8 sekund powinno trwać
A jest sens? Najwyższy moment obrotowy jest przy 2k rpm, a samochód najlepiej ciągnie od 2 do 3,5k rpm, potem kręcenie go nie ma sensu... Tak przynajmniej jest w iDT.
Sęk w tym, że przyspieszenie wiąże się ze wzrostem pedkości a te niedzownie z obrotami silnika. Fakt, że przy 2 krmp silnik ma największy moment, oznacz tyle, że moment obrotowy na kołach na 3 biegu będzie większy niż na 4. Dlatego się kręci wyżej.
[ Dodano: Sob Kwi 25, 2009 08:23 ]
[quote="gpredki"]
Krzysi3k5 napisał/a:
gpredki napisał/a:
Krzysi3k5 napisał/a:
Brt napisał/a:
a na 3 już ciśnij aż dojdzie do 100km/h (gdzieś przy 4300obr) powinieneś się w jakieś 12 sekund wyrobić .... zmierz se przyspieszenie od 60-100km/h na 4 biegu do porównania .... tu jakieś 8 sekund powinno trwać
A jest sens? Najwyższy moment obrotowy jest przy 2k rpm, a samochód najlepiej ciągnie od 2 do 3,5k rpm, potem kręcenie go nie ma sensu... Tak przynajmniej jest w iDT.
Sens jest taki, ze obojetnie czy diesel czy benzyna ciagnac trzeba do max mocy a nawet troche wiecej zeby po zmianie biegu na wyzszy miec jak najwyzsze obroty.
Brednie kolego gadasz. Trzeba tak zmieniać, żeby po wbiciu następnego było trochę ponad 2k rpm - max moment obrotowy.
Taaaa, nastepny ktory mysli, ze moment jest od przyspieszania a moc od predkosci max...
Liczy się moment obrotowy na kołach, a ten na niższym biegu jest wyższy... od tego jest skrzynia biegów
[ Dodano: Sob Kwi 25, 2009 08:28 ]
Krzysi3k5 napisał/a:
Prawa fizyki te same, lecz silniki i paliwo inne.
Raz mówisz, żeby ciągnąć diesla do oporu, potem zgadasz się, że jednak nie ma sensu - zdecyduj się. Poza tym to ja mam iDT czy Ty? Jeździłeś kiedyś dieslami? Bo ja mam do czynienia z wieloma i każdy dusi się przy wysokich obrotach...
Faktycznie diesel trochę kłuci się z szybkim ruszeniem Nie mniej trzeba go trochę pokręcić (do ok. 4k rmp). W dieselu natomiast jednym z najważniejszych elementów jest "kierownik", znaczy pedkość z jaką potrafi zmienić bieg.
W benzynie nie ma to aż tak dużego znaczenia, gdyż praktycznie każdy Rover na 2 drugim biegu dochodzi do 100 (niektóre do 120 ).
[ Dodano: Sob Kwi 25, 2009 08:33 ]
Krzysi3k5 napisał/a:
A takim, że ścigałem się ze znajomym - moim sposobem byłem o pół długości samochodu szybszy, a tym Twoim zostałem z tyłu za nim - oba sposoby po dwa razy wykonane - wyniki identyczne.
[ Dodano: Pon Kwi 20, 2009 23:30 ]
Tak w ogóle to jechałeś kiedyś Roverem z silnikiem SDi lub iDT, że taki mądry jesteś?
Osobiście jeździłem chyba większością Roverków i wydaje mi się, że SDi jeździ sie trochę lepiej... ba! Można pojechać nawet poniżej 2 k rmp, co w przypadku iDT nie ma miejsca. Nowszy diesel poniżej 2 krmp nie istnieje.
[ Dodano: Sob Kwi 25, 2009 08:35 ]
gpredki napisał/a:
Krzysi3k5 napisał/a:
To może jeszcze będę wbijał biegi bez sprzęgła?
To nie wyścigówka, nie spieszy mi się z wymiana układu napędowego.
A jakie bylo pytanie autora watku? Jak NAJEFEKTYWNIEJ przyspieszac. Bez sprzegla bedzie wolniej. Co do jazdy SDI napisalem w poscie wyzej.
Bez sprzęgła będzie szybciej. Wbija się biegi z tzw. odjęcia. Trzeb być jednak mistrzem, aby w krótkim czasie na zabić skrzyni biegów.
[ Dodano: Sob Kwi 25, 2009 08:49 ]
Mixtated napisał/a:
Jak wiadomo (również w dużym uproszczeniu), przyspieszamy momentem, a nie mocą.
Przyspieszamy momentem obrotowym dostępnym na kołach. A tu niestety im wyższy bieg, to inne przełożenie i mniej na kołach. Podam może absurdalny przykład. Jadąc ok. 20-30 km. i wlokąc się za kimś. Jeśli zaczniesz przyspieszać/wyprzedzać z dwójki będzie ciągnął równo, jednak gdy być wbił jedynkę, to zepewniam Cię, że moment na kołach będzie taki, że zerwie przyczepność (pomimo, że obroty będę z pewnością powyżej maksymalnego momentu obrotowego dla silnika). W którym przypadku masz większy moment obrotowy na kołach?
Oczywiście kręcenie do odcinki ot tak po prostu jest bez sensu (z wyjątkiem VVC, gdzie mam wrażenie, że odcinka mogłaby być jeszcze wyżej ). Trzeba poznać samochód na tyle, aby wiedzieć, przy jakich obrotach silnika moment obrotowy na kołach jest porównywalny dla obu sąsiadujących biegów. I to jest idealny moment do zmiany biegu na wyższy... a nie sam wykres silnika.
[ Dodano: Sob Kwi 25, 2009 08:52 ]
gpredki napisał/a:
Gubisz sie - cytat z Twojego linka: "Jak widać z przykładu nowoczesne turbodiesle startują wcześniej i zachowują swe dynamiczne właściwości w szerszym zakresie obrotów niż benzyniaki." To wlasnie turbo diesle maja lepszy przebieg momentu niz benzyna.
Jeśli jest tak jak piszesz, dlaczego przyspieszenie od 0-100 ponżej 10 sek. jest osiągnięcem?
[ Dodano: Sob Kwi 25, 2009 09:04 ]
[quote="Firq"]gpredki napisał,
Cytat:
(...) a tak naprawde dobra seria sdi zje twojego roverka bez wiekszych problemów kręcąc klekota zaledwie do 3500rmp
max moment obrotowy w klekocie to troche ponad 2000rmp i przy tych obrotach zaczyna się Szał Ch_ja i trwa do ok 3900rmp potem drastycznie spada wrzucasz następny bieg a TY nadal oglądasz tylnią rejestracje...
Na którym biegu osiągniesz 100 km./h
Benzyna na "dwójce osiągnie 115 km./h. Ponadto przypomniała mi się kiedyś sytuacja ze spotu. Jakoś tak się stało, że stanęliśmy na światłach (MG ZT CDTI, MG ZR iDT i ja poczciwym R216i Cabrio). Porównanie momentów wyglą następująco:
- 300/1900 rmp. (CDTI),
- 260/2000 rmp (iDT),
- 143/5700 rmp (216 - D16A8),
Efekty był taki, że w momencie gdy Cabrio złapało już przyczepność, okazało sie szybsze.
Wytłumaczysz ten fenomen?
[ Dodano: Sob Kwi 25, 2009 09:05 ]
Krzysi3k5 napisał/a:
Nie, nie - to ja pogrążyłem Ciebie.
Pytałeś się jakim cudem Diesel 100 KM nie przyspiesza 2x szybciej od Benzyny 100 KM, skoro ma prawie 2x wyższy moment obrotowy. Otóż MOC wylicza się na podstawie momentu i diesel nadrabia momentem obrotowym...
A traci przełożeniami skrzyni biegów...
[ Dodano: Sob Kwi 25, 2009 09:07 ]
Firq napisał/a:
Poza tym sprawność silnika diesla i benzyniaka różni się o ok 8 % na korzyść diesla
a to 8% TO Jest Na prawde duzo biorąc po uwagę fakt ze sprawności obu silników wahają się w granicach 40-50%
Sprawność ma wpływ na zużycie paliwa (na stacji) i brak ogrzewania (w zimie)
Jeśli chcesz iść tym tropem, porównaj 2.0SDi i 2.0 Turbo. Samochody nieprównywalne, pomimo podobnego momentu obrotowego, pojemności i doładowania (pomimo, iż w benzynce turbo jest ono 2-krotnie mniejsze).
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 277 Skąd: zamość/lubelskie
Wysłany: Nie Kwi 26, 2009 18:11
z ciekawości zmierzyłem u siebie przyśpieszenie i wyniosło ono do 100km/h lekko ponad 12(ale z tym ze zaduzo dalem gazu na starcie i guma zadlugo piszczala:/ a od 60km/h do 100km/h wynioslo 9,4s wydaje mi sie ze chyba troche słabe osiagi
Dodam ze droga prosta tem silnika optymalna opony 195/60/15 i w pomiarze do 100km/h 3 osoby w samochodzie a od60-100km/h jedna
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Pon Kwi 27, 2009 09:15
lukasz17 napisał/a:
z ciekawości zmierzyłem u siebie przyśpieszenie i wyniosło ono do 100km/h lekko ponad 12(ale z tym ze zaduzo dalem gazu na starcie i guma zadlugo piszczala:/ a od 60km/h do 100km/h wynioslo 9,4s wydaje mi sie ze chyba troche słabe osiagi
Dodam ze droga prosta tem silnika optymalna opony 195/60/15 i w pomiarze do 100km/h 3 osoby w samochodzie a od60-100km/h jedna
Mam 220 sdi i przyznam ze mocno jestem zawiedziony tym silnikiem. W moim osobistym rankingu jego główny konkurent czyli seat ibiza 1.9 tdi 110 KM dużo lepiej się zachowuje. Chodzi mi głównie o brak zmiennej geometrii łopatek turbiny w roverze. Ibiza jest dużo bardziej elastyczna, wygodniej się nią jeździ i dużo mocniej wgniata w fotel. Pomijam już to, że nie wiem jakim cudem rover g danych katalogowych ma lepszy czas do setki niż taka ibiza, ale wiem, ze juz nigdy nie popełnie tego błędu i nie kupie diesla bez zmiennej geometrii łopatek turbiny.
Dlaczego ma wiecej mocy i momentu niz podaje katalog?
Jest zdrowy i regularnie odkurzam tloki ... nie wiem ... tak wyszło Ważniejszy dla mnei jest w miarę równy przebieg krzywej momentu głównie dlatego wybralem się na hamownię.
_________________ Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv Masz problem pisz na forum
Pomógł: 35 razy Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 775 Skąd: Głogów / Leeds w UK
Wysłany: Pon Kwi 27, 2009 17:57
Cytat:
Brednie kolego gadasz. Trzeba tak zmieniać, żeby po wbiciu następnego było trochę ponad 2k rpm - max moment obrotowy.
[ Dodano: Pon Kwi 20, 2009 22:36 ]
To co mówisz sprawdza się w benzynie...
Sam brednie opowiadasz
Cytat:
Jeździłeś kiedyś dieslami? Bo ja mam do czynienia z wieloma i każdy dusi się przy wysokich obrotach...
To masz pecha do tych diesli, jakieś felerne czy cuś?
Cytat:
To jak? Kręcić diesla ile się da żeby przy zmianie na wyższy bieg były jak najwyższe obroty? Czy może jednak tak jak ja mówię zmieniać przy 3,5 tys.? Każdy kto ma SDi lub iDT przyzna mi rację, bo kręcenie tego dieselka (a pytanie w temacie było o SDi) wysoko nie daje NIC - N I C, poza obłokiem z rury i wirem w baku.
Ha ha ha
Cytat:
A takim, że ścigałem się ze znajomym - moim sposobem byłem o pół długości samochodu szybszy, a tym Twoim zostałem z tyłu za nim - oba sposoby po dwa razy wykonane - wyniki identyczne.
No tak ściganie się ze znajomym jest bardzo miarodajne, a może znajomy cisnął inaczej za drugim razem?
Cytat:
Tak w ogóle to jechałeś kiedyś Roverem z silnikiem SDi lub iDT, że taki mądry jesteś?
A Ty bo jak narazie nie wydaje mi się.
Cytat:
Powiedziałem, żeby zmieniał przy lekko ponad 3,5 tys. rpm na wyższy bieg - następna, co powiedział "a no rzeczywiście...".
Może chciał być miły...
Cytat:
U nas zmienia się przy 2k rpm chcąc jechać spokojnie i oszczędnie.
Kolejna bzdura, jak zmienisz bieg przy 2k obrotów to na na następnym zaczniesz za nisko... i aby rozbujać znowu do 2k ( kiedy to jest najoszczędniejszy ) sporo spalisz. Najlepiej zmieniać w okolicach 2.3-2.5k.
Cytat:
A spróbuj go niżej ciągnąć i zobacz jakie będą wyniki
Spróbowałem i niestety nie masz racji...
filmik jeden i 2 ciągnę powyżej 4k. Na testach skupiłem się przy prędkościach 50-100/120km/h z dwóch powodów. Pierwszy to mocny deszcz, drugi to dzieżko wystartować tak samo na 1-szym biegu, za to 50-100 ładnie odzwierciedla prawdziwe przyśpieszenie samochodu.
Filmik 3 ciągnę poniżej 4k, tak jak kolego radzisz. Efekt?
różnica ponad 0.8 sek na korzyść dwóch pierwszych a nie było to nawet od 0-100 tylko od 50-100. Zapewne strata przekroczyłaby 1 sekundę gdybym jechał od 0-100.
Ty masz SDi, ja iDT - niby podobne silniki, a patrząc po filmikach w ogóle inaczej jeżdżą. Jak kupie przepływkę to zrobię filmiki i zobaczysz jak to jest w iDT mądralo
Wypowiadający się w tym temacie Mixtated i Azer mają podobne zdanie i też mają iDT, więc chyba coś w tym jest...
Pomógł: 35 razy Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 775 Skąd: Głogów / Leeds w UK
Wysłany: Pon Kwi 27, 2009 20:05
Cytat:
Ty masz SDi, ja iDT - niby podobne silniki, a patrząc po filmikach w ogóle inaczej jeżdżą. Jak kupie przepływkę to zrobię filmiki i zobaczysz jak to jest w iDT mądralo
Cytat:
Każdy kto ma SDi lub iDT przyzna mi rację, bo kręcenie tego dieselka (a pytanie w temacie było o SDi) wysoko nie daje NIC - N I C, poza obłokiem z rury i wirem w baku.
A jeszcze niedawno traktowałeś je jak jeden silnik
Mój komentarz jest reakcją na Twoje, to Ty byłeś tym mądrującym się w tym wątku . Wiadomo od początku, że pytano o SD/SDi za to najwięcej do powiezienia miałeś Ty
Brt - w jaki sposób odkurzasz te tłoki, bo nie bardzo rozumiem co masz na mysli.
Po prostu czasem trzeba pogonic go trochę gaz w podłogę Co do twojego przyspieszenia, to moze masz kąt wtrysku przestawiony i wtedy SDi jest zmulony poniżej 2000obr. SDi całkiem przyzwoicie przyspiesza oniżej 2000obr. co do TDi110KM to trochę nowsza konstrukcja wiec i może się lepiej zbierać (nie mam prównania).
_________________ Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv Masz problem pisz na forum
Hmm... Wydaje mi sie troche słaby ten moj rover. Niby 105 KM ale jednak mułowaty. A czy jakby był przestawiony kąt to były by jakies inne jeszcze objawy typu większe spalanie czy słabe odpalanie na mrozie? Pytam bo pali mi rewelacyjnie mało (trasa nawet 4/100), natomiast słabo pali na mrozie, ale mechanik mowił ze to wina swiec. W kazdym razie czy wynik z przyspiesznia da do myslenia czy kąt nie bedzie miał tu nic do rzeczy?
A gdzie i za ile można sprawdzić kąt wtrysku? Moj mechanik nie bardzo chciał sie podjąć podpinania komputera do rovera. Mowił, ze nie bedzie miał podglądu. Nie wiem o co chodzi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum