Forum Klubu ROVERki.pl :: [ALL] Walka ze sprzedajacym
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: piter34
Pon Gru 01, 2008 13:22
[ALL] Walka ze sprzedajacym
Autor Wiadomość
Zukowaty 




Pomógł: 155 razy
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Wto Wrz 16, 2008 22:36   

lamer napisał/a:
1. W swoich pismach powołujesz się najpierw na gwarancję... Czy masz jakąś umowę gwarancyjną ze sprzedawcą?
Nie musisz miec umowy gwrancyjnej.Sama tranzakcja daje Ci prawo do gwarancji w tym przypadku dokladnie to rekojmi.

lamer napisał/a:
2. Skoro powołałeś się na początku na domniemaną gwarancję to pamiętaj, że sprzedawca decyduje o sposobie jej załatwienia! Nie możesz (w ramach gwarancji) samowolnie naprawiać przedmiotu umowy bez zgody sprzedawcy.

Dlatego ostatnie pismo z zaznaczeniem ze to ostateczne stanowisko jest oparte na ustawie a nie na kodeksie i z ustawy w sadzie gospodarczym bede go pozywal.Chcialem isc z kodeksu ale koles za bardzo kombinuje.Chcialem sam naprawic i zeby pokryl polowe kosztow ale z jego tekstami to ide z ustawy.

Cytat:
3. IMHO po przejechaniu 6kkm i wcześniejszym przeglądzie samochodu w "warsztacie z uprawnieniami", który nie stwierdził wad masz nikłe szanse na wygranie sprawy w sądzie. Ustawa wprawdzie mówi o tym, że domniema się, że wada ujawniona w ciągu 6-ciu miesięcy od wydania rzeczy istniała w momencie jej wydania ale trzeba wziąć pod uwagę, że samochód to skomplikowana maszyna zużywająca się podczas eksploatacji! Czy gdyby skończyły się klocki hamulcowe, tarcze albo sprzęgło to też byś to chciał reklamować (nie ważne na jakiej podstawi prawnej)?
Jeżeli masz podstawy twierdzić, że np. silnik był przed sprzedażą naprawiany (byle jak) to co innego. Zresztą zobaczymy co powie rzeczoznawca (choć mniemania o zwyczajowo wykonujących tą funkcję dziadkach z PZMot nie mam najwyższego).

Ustawodawca jasno napisal ze nie podlegaja pod to materialy i rzeczy eksploatacyjne a silnik taka rzecza raczej nie jest.nawalil i to wystarczy.teraz sprzedajacy musi udowodnic ze w chwili sprzedazy auto bylo wolne od wad czyli przedstawic ekspertyze techniczna ktora napewno nie sa ogledziny do przegladu rejestracyjnego w uprawnionym warsztacie przy ktorych mnie nawet nie bylo.Na szczescie prawo w tej kwestii jest na tyle jasne ze kupujacy musi udowodnic tyl;ko usterke a po stronie sprzedajacego lezy udowodnienie ze ja wiedzialem o tej usterce lub ze nie bylo jej jak sprzedawal auto-ekspertyza
_________________
Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Wrz 16, 2008 22:36   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 07 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Wto Wrz 16, 2008 22:37   

Zukowaty napisał/a:
Nie musisz miec umowy gwrancyjnej.Sama tranzakcja daje Ci prawo do gwarancji w tym przypadku dokladnie to rekojmi.

To dwie zupełnie różne rzeczy. :wink:
Albo gwarancja (wtedy musi być umowa gwarancyjna) albo rękojmia (ustawa szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej i zmianach KC)
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
Zukowaty 




Pomógł: 155 razy
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Wto Wrz 16, 2008 22:55   

Dlatego sie poprawilem i napisalem "daje Ci prawo do gwarancji w tym przypadku dokladnie to rekojmi" :wink: Z rekojmii mozna isc z KC albo wlasnie ze wspomnianej ustawy i wtedy przed sadem sprawa toczy sie tylko na podstawie jednego z nich.
_________________
Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
 
 
 
lamer 



Pomógł: 29 razy
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 423
Skąd: Zachodniopomorskie



Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 07:15   

Twoje naprzemienne używanie słów gwarancja i rękojmia (a tak na prawdę to też nie jest rękojmia) powoduje tylko zamieszanie i szczerze mówiąc nie wróży nic dobrego na ewentualnej drodze sądowej. Ja tobie radzę iść z tym tematem do dobrego prawnika zanim władujesz się w sprawę sądową, którą możesz przegrać.
Cytat:
Ustawodawca jasno napisal

Jak dla ciebie treść "Ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej" jest taka jasna i jednoznaczna to gratuluję wiary w prawo i sprawiedliwość :lol:
Przytoczę tobie tylko jej fragment:
Cytat:
Art. 7
Sprzedawca nie odpowiada za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową, gdy kupujący o tej niezgodności wiedział lub, oceniając rozsądnie, powinien był wiedzieć. To samo odnosi się do niezgodności, która wynikła z przyczyny tkwiącej w materiale dostarczonym przez kupującego.

Oczywiście nie znam rodzaju uszkodzenia twojego silnika ani tym bardziej jego przyczyny ale na podstawie tego artykułu można po pierwsze wykazywać, że kupując samochód 8-mio letni z odpowiednio dużym przebiegiem należy się spodziewać możliwości jego awarii a także wskazywać na przyczyny awarii eksploatacyjne, np. niewłaściwej jakości paliwo, olej, filtry itp. lub zła eksploatacja (za wysokie obroty, itp.).
Napisz właściwie co się stało z tym silnikiem? Jakie są objawi i jakie przypuszczalnie uszkodzenia?
 
 
Zukowaty 




Pomógł: 155 razy
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 07:43   

lamer napisał/a:
Napisz właściwie co się stało z tym silnikiem? Jakie są objawi i jakie przypuszczalnie uszkodzenia?

Awaria ukladu smarowania przez co tlok stanal w cylindrze i na wakacje pojechal wal korbowy i korbowod.Po zdjeciu miski olejowej okazalo sie ze byla zalozona na czarny silikon niedbale wysmarowany na powierzchni przylegania-wszedzie wystawal,nawet do wnetrza miski.Wniosek?Cos bylo kombinowane.

lamer napisał/a:
Art. 7
Sprzedawca nie odpowiada za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową, gdy kupujący o tej niezgodności wiedział lub, oceniając rozsądnie, powinien był wiedzieć. To samo odnosi się do niezgodności, która wynikła z przyczyny tkwiącej w materiale dostarczonym przez kupującego.

Napisali ze material ktory dostarcza sprzedawca ale pojazd mechaniczny rozpatruje sie w tym przypadku jako urzadzenie a nie material.Material to np.kawal aluminium.
Co do zlych warunkow uzytkowania to rowniez lezy to po stronie sprzedajacego.ja mam wszystkie faktury na wymiane markowego rozrzadu oleju i filtrow w warsztacie z uprawnieniami wiec kryty jestem pod tym wzgledem.
lamer napisał/a:
Ustawodawca jasno napisal

Jak dla ciebie treść "Ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej" jest taka jasna i jednoznaczna to gratuluję wiary w prawo i sprawiedliwość
Przytoczę tobie tylko jej fragment:


Sadze ze tresc ustawy jest az za nadto jasna w porownaniu z kodeksem cywilnym i dlatego sprzedawca zostal poinformowany ze sprawa bedzie rozpatrywana z ustawy a nie z KC.Wszystko juz bylo konsultowane z Rzecznikiem.Jest podobno ok i do wygrania.Rozchodzi sie o kwote rzedu 5 tys, wiec nie odpusze.
_________________
Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
 
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 07 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 10:00   

Zukowaty napisał/a:
Dlatego sie poprawilem i napisalem "daje Ci prawo do gwarancji w tym przypadku dokladnie to rekojmi"

Nie wprowadzaj ludzi w błąd, bo to co piszesz jest dwuznaczne. Rękojmia to nie jakiś szczególny przypadek gwarancji. Gwarancja to dobrowolne oświadczenia gwaranta, a rękojmia nie.
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
lamer 



Pomógł: 29 razy
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 423
Skąd: Zachodniopomorskie



Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 13:07   

Nie odbieraj proszę, że jestem przeciw tobie - stąpam tylko twardo po ziemi...
Zukowaty napisał/a:
lamer napisał/a:
Napisz właściwie co się stało z tym silnikiem? Jakie są objawi i jakie przypuszczalnie uszkodzenia?

Awaria ukladu smarowania przez co tlok stanal w cylindrze i na wakacje pojechal wal korbowy i korbowod.Po zdjeciu miski olejowej okazalo sie ze byla zalozona na czarny silikon niedbale wysmarowany na powierzchni przylegania-wszedzie wystawal,nawet do wnetrza miski.Wniosek?Cos bylo kombinowane.

A jak masz zamiar udowodnić, że sprawdzałeś stan oleju odpowiednio często? Jeżeli byłby wyciek przez miskę to dlaczego tego nie zauważyłeś i nie nakazałeś sprzedawcy jej uszczelnić?
Zukowaty napisał/a:
Wszystko juz bylo konsultowane z Rzecznikiem.Jest podobno ok i do wygrania.Rozchodzi sie o kwote rzedu 5 tys, wiec nie odpusze.

Mam czasem styczność z takimi rzecznikami i uwierz mi, że oni praktycznie zawsze twierdzą, że klient ma rację a w sądzie okazuje się coś zupełnie innego...
 
 
Zukowaty 




Pomógł: 155 razy
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 13:28   

lamer potrafisz czlowiekowi odebrac wiare w cokolwiek :P Zrozum ze to nie ja tylko po stronie sprzedajacego jest udowodnienie ze awaria wynikla z mojej winy.Silnik wedlug niego byl dobry nie bral olej a 6tys wczesniej olej zostal zmieniiony na co sa papiery.Nic nie trzeba udowaniac.Nie bylo wycieku przez miske.Stracil cisnienie.
_________________
Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
 
 
 
lamer 



Pomógł: 29 razy
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 423
Skąd: Zachodniopomorskie



Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 14:10   

Nie chcę tobie psuć dobrego samopoczucia ale jak dla mnie sprawa jest bardzo trudna i w mojej opinii sprzedawca ma więcej argumentów w ręku niż ty.
1. Samochód był sprawny w momencie wydania
2. Używałeś go z powodzeniem przez kilka miesięcy i przejechałeś nim 6 tys. km. Nic się nie działo czyli potwierdza to punkt 1
i jak dla mnie najistotniejsza w tym momencie sprawa...
Skoro piszesz, że silnik zatarł się na tłoku to dużo wskazuje na jego przegrzanie albo jazdę bez ciśnienia oleju przez dłuższy czas! Jeżeli taką opinię rzeczoznawcy uda się przedstawić sprzedającemu to masz problem.
Poza tym na pewno nie zastosowałeś oryginalnego filtra oleju podczas jego wymiany a pewnie i olej nie był dokładnie taki jak w instrukcji obsługi. Pewnie, że tak się "robi zawsze" ale to są argumenty dla sprzedawcy!
Dlatego jeszcze raz radzę - udaj się do dobrego prawnika, najlepiej takiego, który podejmie się sprawy "za prowizję" - tylko w przypadku wygranej (jeżeli nie masz jakiego zaprzyjaźnionego to będzie z tym ciężko).
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 07 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 14:20   

Zukowaty, przyznam szczerze, że gdybym sprzedał samochód (a niedawno tak zrobiłem) i po 6kkm i kilku miesiącach wrócił do mnie kupiec z pretensjami, że mu tłok bokiem wyszedł, to bym go delikatnie mówiąc "wysłał na drzewo" ;)
Skąd ja mam wiedzieć jak on użytkował to auto i co z nim robił?
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
Zukowaty 




Pomógł: 155 razy
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 15:40   

czyli sugerujesz zebym przeprosil handlarza za zamieszanie i sie uciszyl w tym temacie??
_________________
Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
 
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 07 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 16:11   

Zukowaty napisał/a:
czyli sugerujesz zebym przeprosil handlarza za zamieszanie i sie uciszyl w tym temacie??

Sugeruję, abyś dopuścił taką ewentualność, że sprzedający nie jest tutaj niczemu winien i spojrzał trochę racjonalnie na sytuację. :ok:
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
Zukowaty 




Pomógł: 155 razy
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 19:35   

piter34 napisał/a:
Sugeruję, abyś dopuścił taką ewentualność, że sprzedający nie jest tutaj niczemu winien i spojrzał trochę racjonalnie na sytuację.


Nie wiem czy nie jest winien akurat tego ale auto bylo podpicowane-zimeringi uszczelnione silikonem,pompa sprzegla podpicowana zeby pochodzila chwile.Jak wydalem juz na tamto i uszlo mu na sucho to teraz zaplaci.nie gadaliscie z nim to latwo wam mowic.Jak ktos nie ma zamiaru sluchac Twoich argumentow i rzuca tekstem widzialy galy co braly to cos nie tak z komunikatywnoscia i uczciwoscia jak dla mnie.Silnik nosi slady rozkladania-miska zalozona na silikon ze wystawal po obu stronach a glowice opisane -L i R.Nie mam zamiaru odpuszczac a jak nie jest winny to sie wybroni.Sad gospodarczy jest darmowy i pobiera oplaty tylko za ekspertyzy wiec duzo w razie czego nie strace.jak przeram to sie naucze a jak wygram to moj plus.
_________________
Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4530
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 08:24   

Zukowaty napisał/a:
Silnik nosi slady rozkladania-miska zalozona na silikon ze wystawal po obu stronach a glowice opisane -L i R.

To go w Anglii rozkładali?
Zukowaty napisał/a:
Nie mam zamiaru odpuszczac a jak nie jest winny to sie wybroni.Sad gospodarczy jest darmowy i pobiera oplaty tylko za ekspertyzy wiec duzo w razie czego nie strace.jak przeram to sie naucze a jak wygram to moj plus.

:ok:
Opisuj jak postępy w sprawie.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Zukowaty 




Pomógł: 155 razy
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 09:55   

maciej napisał/a:
Zukowaty napisał/a:
Silnik nosi slady rozkladania-miska zalozona na silikon ze wystawal po obu stronach a glowice opisane -L i R.

To go w Anglii rozkładali?


Po niemiecku tez bedzie L i R a koles kupil go od handlarza z niemiec.Jak wygram to on znowu sie moze procesowac z niemcem i tak do konca swiata.
_________________
Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4530
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 10:41   

Zukowaty napisał/a:
Po niemiecku tez bedzie L i R a koles kupil go od handlarza z niemiec.Jak wygram to on znowu sie moze procesowac z niemcem i tak do konca swiata.

No tak... Ale jakby to było po turecku?.. ;)

I czy proces odbywałby się wg prawa nienieckiego, czy tureckiego? ;)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Zukowaty 




Pomógł: 155 razy
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 11:05   

:) Pewnie tureckiech,kara bylo by chodzenie po weglach ze sztotka w tylku :)
_________________
Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
 
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 07 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Pią Wrz 19, 2008 11:37   

Zukowaty napisał/a:
Nie wiem czy nie jest winien akurat tego ale auto bylo podpicowane-zimeringi uszczelnione silikonem,pompa sprzegla podpicowana zeby pochodzila chwile.

O tym to chyba wcześniej nie pisałeś. Jak była podpicowana ta pompa i czy silikon był zamiast uszczelniaczy, czy jako dodatkowe uszczelnienie?
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
Zukowaty 




Pomógł: 155 razy
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Sob Wrz 20, 2008 12:44   

Dokladnie jak pozniej znalazlem na stronie klubowej.pakula byla nawinieta na oske i na to zalozona gumka.Szybko zaczelo przepuszczac i pakula zaczela wylazic bo nie bylo niczym zamalowane.Kipilem w sklepie z uzczelkami podobne gumki i zalozylem nowe.Na razie chodzi,niekiedy przepuszcza troche ale nie wymieniam dopuki chodzi.Silikon na zimernkach od walu tez szybko zlazl.Nie odpuszcze za to co przechodzilem z´tym autem po kupnie bo bylem zalamany.Czy miska olejowa powinna byc na silikow w ogole??U mnie az wylazil bokami...moze cos wpadlo i zatkalo kanal olejowy i bummm.To samo jak juz pisalem z glowicami ze opisane.Watpie zeby je fabryka opisywala przy 1 montazu.Nie wiem co jeszcze mi w nim wyskoczy ale jak wroce do kraju z tydzien i bedzie juz jezdzil to jade do Przema sprwdzic przebieg czy nie ma 2 milionow kilometrow nakulane.
_________________
Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
 
 
 
lamer 



Pomógł: 29 razy
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 423
Skąd: Zachodniopomorskie



Wysłany: Sob Wrz 20, 2008 15:36   

Cytat:
To samo jak juz pisalem z glowicami ze opisane.Watpie zeby je fabryka opisywala przy 1 montazu.

Znowu sprowadzę cię na Ziemię... Pamiętaj, że nie kupowałeś nowego samochodu z salonu!!! To nic dziwnego, że w kilkuletnim samochodzie coś było naprawiane.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Walka z przewoźniekiem o odszkodowanie
greg-si Prawo i ubezpieczenia 20 Pią Cze 03, 2011 10:13
maciej
Brak nowych postów Urlop wypoczynkowy - walka z pracodawcą
0L0 Prawo i ubezpieczenia 12 Sob Kwi 05, 2014 11:03
0L0
Brak nowych postów [Inne] Walka z uczelnią i zlikwidowanym kierunkiem
xROnx Prawo i ubezpieczenia 11 Pią Gru 19, 2008 19:10
maciej



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink