Forum Klubu ROVERki.pl :: [R620]] Problem z alarmem i kontrolką drzwi
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R620]] Problem z alarmem i kontrolką drzwi
Autor Wiadomość
lukasz_kr_85 



Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 23
Skąd: Kraków



Wysłany: Pon Mar 22, 2010 22:03   

darek_wp napisał/a:
Jeśli już to jest jeszcze możliwe, że przewód między MFU a drzwiami uległ gdzieś przetarciu i zwiera.

A który to przewód, jak go rozpoznać?
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Mar 22, 2010 22:03   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Pon Mar 22, 2010 22:04   

Ciekawi mnie bardzo ta usterka i najchetniej to bym podjechał i zobaczył co i jak ale najbliższe wolne mam w niedziele wiec jak chcesz to można sie ustawić bo mnie to wygląda na to,że któryś kabel od krańcowki gdzieś dotyka karoserii zwłaszcza,że kontrolka się delikatnie żarzyła...
 
 
lukasz_kr_85 



Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 23
Skąd: Kraków



Wysłany: Wto Mar 23, 2010 18:04   

filo napisał/a:
któryś kabel od krańcowki gdzieś dotyka karoserii

Bardzo możliwe, że gdzieś jest przebicie na masę. Odkręcałem jednak dziś wszystkie krańcówki i delikatnie ruszałem przewodami sprawdzając, czy coś się dzieje z kontrolką. Nie było żadnej reakcji, cały czas tylko się żarzyła (oczywiście po przykręceniu krańcówki przy otwartych drzwiach świeciła pełnym blaskiem). Zastanawiam się czy przebicia nie ma gdzieś na kostkach dochodzących do krańcówek, wyglądają one nednak na dość dobrze zabezpieczone. Co do tych kostek pod kierownicą to nic tam nie ruszałem, boję się że coś gorszego zrobię :mrgreen: dwie z nich wisiały jednak luźno. były tam jednak pojedyncze przewody więc wątpię, żeby to była przyczyna problemu.
 
 
darek_wp 




Pomógł: 248 razy
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1651
Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz



Wysłany: Wto Mar 23, 2010 21:42   

Schemat dotyczący ośw wewnętrznego wyciągnięty z RAVE. Myślę, że pomoże w lokalizacji usterki.

W związku z tym, że w R6xx jest trochę inne rozwiązanie jak w R4xx warto sprawdzić moduł sterujący odpinając od niego przewód idący od zegarów (kolor BW - czarny z białym paskiem). Jeśli będzie ok pozostają do sprawdzenia diody separujące zamontowane w liczniku. Jeśli będą one sprawne to szukanie który kabel jest przetarty i zwiera do masy.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
lukasz_kr_85 



Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 23
Skąd: Kraków



Wysłany: Wto Mar 23, 2010 22:27   

O ile dobrze się dzisiaj przyjrzałem to ten moduł sterujący znajduje się przed bezpiecznikami pod kierownicą, prawda?
 
 
darek_wp 




Pomógł: 248 razy
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1651
Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz



Wysłany: Sro Mar 24, 2010 08:28   

Dokładnie tak, wtyczka to ta w prawym górnym rogu pin nr 1
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
lukasz_kr_85 



Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 23
Skąd: Kraków



Wysłany: Sro Mar 24, 2010 20:25   

Dzisiaj pojawiła się iskierka nadziei że wszystko będzie ok, bo przy otwieraniu samochodu mrugnęły kierunkowskazy i dał o sobie znać immobilizer. Co więcej po przekręceniu kluczyka kontrolka się nie świeciła. Niestety po odpaleniu silnika wszystko wróciło do "normy" tzn. kontrolka znowu zaczęła się żarzyć i alarm się nie uzbrajał.

Coraz bardziej przekonuję się, że powodem tej usterki może być przebicie na masę. Dzisiaj kilkakrotnie po dotknięciu drzwi lub innych metalowych elementów karoserii kopnął mnie prąd. Powiedzcie mi w jaki sposób zbadać czy a jeśli tak to gdzie jest przebicie na masę. Są do tego jakieś przyrządy bądź sprawdzone "domowe" sposoby?

Jeżeli chodzi o ten moduł to jest tam tyle przewodów, że bałem się czegokolwiek dotykać żeby nie zrobić czegoś gorszego. Postaram się zamieścić zdjęcie tamtych okolic to może mi coś podpowiecie.

[ Dodano: Sro Mar 24, 2010 20:25 ]
Poniżej przedstawiam zdjęcia okolic modułu. zupełnie nie wiem która to ta kostka od drzwi. Bardzo proszę o pomoc.
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Sro Mar 24, 2010 20:35   

Z ciekawości sprawdził bym jeszcze połączenie centralki od alarmu i centralnego.
One są chyba w bagażniku po prawej za tą wykładziną.
Tylko, że tam wzmacniacz jest przykręcony na okładzinie.
Z tego co pamiętam to wykładzinę dodatkowo przykręciłem jedną śrubą do elementu nadwozia.
Istnieje też możliwość, że usterka ma powiązanie z wariowaniem centralnego.
Mówiłem Ci, że mi po dłuższych opadach deszczu centralny wariował, tzn.sam się otwierał i zamykał wielokrotnie w ciągu kilku minut...
I wtedy też alarm się nie uzbrajał.
Jednak po kilku minutach wszystko wracało do normy...

[ Dodano: Sro Mar 24, 2010 20:35 ]
Czerwony kabel z bezpiecznikiem jest zakończony kostką.
Kabel jest pod napięciem-kiedyś tam radio CB było zasilane.
Zobacz, czy coś do kostki nie styka-tak z ciekawości.
Szaro-czarny, dwużyłowy dochodzi do fabrycznych głośników wysoko tonowych w podszybiu-nie ma na nim napięcia.
Poruszałeś wszystkimi możliwymi kostkami i bezpiecznikami?
 
 
lukasz_kr_85 



Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 23
Skąd: Kraków



Wysłany: Sro Mar 24, 2010 20:50   

No dokładnie, nic nie odpinałem ale wszystko starałem się docisnąć. Powiem szczerze, że ta usterka mi nie przeszkadza, tylko denerwuje mnie to że nie mogę sobie z nią poradzić :razz: Tak już mam, trochę idealista jestem, lub jak kto woli pedant :mrgreen:
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Sro Mar 24, 2010 21:08   

lukasz_kr_85 napisał/a:
Tak już mam, trochę idealista jestem, lub jak kto woli pedant :mrgreen:


Też tak miałem...
 
 
lukasz_kr_85 



Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 23
Skąd: Kraków



Wysłany: Sro Mar 24, 2010 21:17   

filo napisał/a:
lukasz_kr_85 napisał/a:
Tak już mam, trochę idealista jestem, lub jak kto woli pedant :mrgreen:


Też tak miałem...


To widać po samochodzie, mam nadzieję że przy mnie też mu będzie dobrze :wink:
 
 
hubas20 




Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 28
Skąd: Płonsk

Rover 600

Wysłany: Czw Mar 25, 2010 11:58   

Ja bym obstawiał na 90 procent zwarcie do masy. Zarzace sie lampki i zero reakcji z krancówek. Samo ich odpiecie nic w tym przypadku nie wskaże bo zwarcie może być gdzieś o wiele wcześniej.
 
 
 
lukasz_kr_85 



Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 23
Skąd: Kraków



Wysłany: Czw Mar 25, 2010 13:02   

A jak sprawdzić gdzie nastąpiło zwarcie do masy? Są do tego jakieś przyrządy?
 
 
hubas20 




Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 28
Skąd: Płonsk

Rover 600

Wysłany: Pią Mar 26, 2010 09:04   

Cytat:
A jak sprawdzić gdzie nastąpiło zwarcie do masy? Są do tego jakieś przyrządy?


Najprostszym sposobem to zwykłym miernikiem elektrycznym. Odpinasz przewód od krańcówki, ustawiasz miernik na zwarcie (np. na brzeczyk) przykładasz do kabelka i do masy (karoserii auta) oczywiscie musisz znalezc jakies miejsce najlepiej nie malowane. Jakaś srubka w karoserii albo w miejscu gdzie przylega krańcówka do karoserii. Jesli piszczy znaczy zwarcie.
Jeszcze jest jedna opcja. Obiło mi sie o uszy ze istnieje gdzies przekaznik po drodze który steruje sciemianiem swiatełka w kabinie. On tez moze byc przyczyną. Podobno wyjecie tego przekaznika powoduje ze swiatelko dalej działa tylko ze bez sciemiacza. Moze sprobuj z tym powalczyc. Jesli po odpieciu przekaznika bedzie ok to sprawa jasna. Ale to tylko info ze slyszenia wiec moge sie mylic.
 
 
 
lukasz_kr_85 



Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 23
Skąd: Kraków



Wysłany: Pią Mar 26, 2010 17:58   

Moich problemów niestety ciąg dalszy...
Wychodząc do pracy zostawiłem samochód na parkingu przed blokiem. Wracając zobaczyłem i usłyszałem ze w moim samochodzie wyje alarm i mrugają kierunkowskazy!!!!!!! O dziwo tak jak już wielokrotnie wspominałem, po zamknięciu samochodu z centralnego zamka, alarm się nie uzbrajał (tzn. nie mrugały trzykrotnie kierunkowskazy jak to było wcześniej). Od pracowników sąsiedniej myjni samochodowej dowiedziałem się natomiast, że alarm włączał się co jakiś czas bez wyraźnego powodu.....
Z tego wszystkiego musiał się rozładować akumulator bo nie mogłem samochodu odpalić:((((
Pomóżcie bo już nie wiem co robić. A zaczęło się od niewinnej kontrolki, która nota bene się nie świeciła jak wsiadłem do samochodu. W dalszym ciągu jednak nie uzbrajał się alarm poprzez mruganie kierunkowskazów i nie wyłączało się wewnętrzne oświetlenie po zamknięciu drzwi....
Ostatnio zmieniony przez lukasz_kr_85 Pią Mar 26, 2010 18:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Pią Mar 26, 2010 18:04   

sprawdzałeś tym miernikiem?
 
 
lukasz_kr_85 



Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 23
Skąd: Kraków



Wysłany: Pią Mar 26, 2010 18:06   

szoso420 napisał/a:
sprawdzałeś tym miernikiem?


Ale czy to ma jakikolwiek wpływ na alarm?? Jeżeli chodzi o miernik to zaraz idę kupić, podobnie jak prostownik....
 
 
darek_wp 




Pomógł: 248 razy
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1651
Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz



Wysłany: Pią Mar 26, 2010 19:26   

lukasz_kr_85 napisał/a:
Ale czy to ma jakikolwiek wpływ na alarm?


Oczywiśćie że ma. Dokładnie taki że najprawdopodobniej udało Ci się uzbroić alarm a następnie ujawniło sie zwarcie i alarm zareagował tak jakby zostały otwarte drzwi. Z tego powodu się załączył i działał.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
lukasz_kr_85 



Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 23
Skąd: Kraków



Wysłany: Pią Mar 26, 2010 20:34   

zakupiłem prostownik, zakupiłem miernik, jutro sprawdzam gdzie jest zwarcie. Mam nadzieję że nie padł moduł od centralnego i od alarmu...

[ Dodano: Pią Mar 26, 2010 20:34 ]
darek_wp napisał/a:
najprawdopodobniej udało Ci się uzbroić alarm

Czy jest możliwe uzbrojenie alarmu bez charakterystycznego mrugnięcia kierunkowskazów?
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Sob Mar 27, 2010 08:03   

Cytat:
Czy jest możliwe uzbrojenie alarmu bez charakterystycznego mrugnięcia kierunkowskazów?


Mógł się uzbroić jak Ciebie nie było...
Tak samo jak włączył się alarm.
Gdzieś coś zwiera...
Pogrzebiemy przy tym jutro jak pogoda pozwoli...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R620] Problem z alarmem!!
kamil_620_si Rover serii 600, Honda Accord 3 Czw Maj 20, 2010 15:21
Perez
Brak nowych postów [R620] Problem z alarmem
Golab33 Rover serii 600, Honda Accord 3 Sob Cze 14, 2008 11:10
NEOSSS
Brak nowych postów [R620] Problem z alarmem
frycus1 Rover serii 600, Honda Accord 2 Sob Kwi 17, 2010 16:38
frycus1
Brak nowych postów [R620] Problem z alarmem...
phoenix123 Rover serii 600, Honda Accord 14 Sob Paź 03, 2009 21:37
darek_wp
Brak nowych postów [R620] Problem z alarmem
frycus1 Rover serii 600, Honda Accord 5 Wto Cze 12, 2007 10:48
piter34



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink