A jak auto stoczy sie na parkingu ze wzgledu na brak hamulca recznego i uderzy w inne i je uszkodzi ?
Jak sie toczy to sie porusza
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
A jak auto stoczy sie na parkingu ze wzgledu na brak hamulca recznego i uderzy w inne i je uszkodzi ?
To właściciel powinien dostać mandat, za niezabezpieczenie pojazdu na postoju.
"Art. 46 p 5. Kierujący pojazdem jest obowiązany w czasie postoju zabezpieczyć pojazd przed możliwością jego uruchomienia przez osobę niepowołaną oraz zachować inne środki ostrożności niezbędne do uniknięcia wypadku."
_________________ Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv Masz problem pisz na forum
dla mnie to ciekawa sytuacja, bo interpretacja nie jest dla mnie jasna, w tym sensie ze sa dwie racje - zlamanie zakazu przez kierujacego osobowym oraz, nie uwzglednienie pojazdu ktory stal, przy ruszaniu przez kierowce autobusu...
Mimo wszystko przyznal bym racje Policji, bo auto stalo,drzwi byly otwarte jak autobus ruszal.
Nie interesuje mnie ze to TVN, czy Socha- nie wiem kto to i zouza sie ze mnie smieje O_o
Ale jak ktos sie polozy na przejsciu i go przejade, to nadal moja wina bedzie jak go rozjade.
sliska sprawa, ale ktos to musi rozstrzygnac, nagrania sa, paragrafy sa...
Dla mnei to jest o tyle dyskusyjne, ze kierowca busa, musialby ciagle patzryc i w lusterko i na droge, a jak wiemy to raczej nie jest mozliwe... Nie spojrzal w lusterko, albo wcale, albo jeszcze raz... wiec jego wina... tam mi sie wydaje.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
maniaq, no ja też pierwszy raz tą "gwiazdę" na oczy widzę, swoją drogą ten program musiał w końcu zaliczyć tego typu "stłuczkowy" epizod, pech chciał że trafiło na trochę warte autko... Ja osobiście zawsze pilnuję się przy otwieraniu zamykaniu drzwi, jak widać niektórzy mimo ogromnego doświadczenia nie bardzo...
Ale wiesz, co innego gdyby otworzyl te drzwi przed nadjezdzajacym pojazem, wtedy jego wina. Ale skoro oba auta staly, on otworzyl drzwi i wtedy ruszyl autobus powodujac kolizje, to dlatego IMHO slusznie orzeczono wine kierowcy autobusu. Kierowca osobowki powinien zostac ukarany za zatrzymanie w niedozwolonym miejscu.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ale wiesz, co innego gdyby otworzyl te drzwi przed nadjezdzajacym pojazem, wtedy jego wina.
no niby tak, ale strzeżonego Pan bóg strzeże heh dlatego bez względu na warunki pilnuje zawsze drzwi . Mimo że z reguły mam dobrze ubezpieczony samochód to jednak wolę mieć go zawsze na chodzie . A nawet jak mi wypłacą odszkodowanie to na parę dni muszę pożegnać się z autem celem naprawy . A i auto traci na wartości... teraz to Maserati będzie pewnie jeszcze trudniej sprzedać .
Ale wiesz, co innego gdyby otworzyl te drzwi przed nadjezdzajacym pojazem, wtedy jego wina. Ale skoro oba auta staly, on otworzyl drzwi i wtedy ruszyl autobus powodujac kolizje, to dlatego IMHO slusznie orzeczono wine kierowcy autobusu. Kierowca osobowki powinien zostac ukarany za zatrzymanie w niedozwolonym miejscu.
Ok, rozumiem otwarcie drzwi. Ale TAK SZEROKO? Co ten Kornacki waży 300kg że musi wsiadać przy na maxa otwartych drzwiach i to przy takim natężeniu ruchu? Mandat jak nic
Co z tego że auto stało. Może i stało, ale w niedozwolonym miejscu. Nawet zdrowy rozsądek podpowiada przy wysiadaniu czy wsiadaniu do auta, żeby sprawdzić czy otwarcie drzwi nie spowoduje niebezpieczeństwa
no i sprawdzil, nie powpodowalo autobus STAL obok - na tym polega wypadek, ze jest nie planowany... a teraz bedziemy dyskutowac, czemu tak szeroko drzwi otwieral
Odpowiem tak, do ZR-a sie trudniej wsiada, bo ma dlugie 1 drzwi, do ZS-a latwiej, bo na 2 pary i krotszych niech ktos sprobuje na parkingu, to bedzie wiedzial o czym mowie ale patrzcie na autobusy dookola
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Czyli idąc Twoim tokiem myślenia, jak wjedziesz na zatokę przystankową i nawet nie patrząc w lewe lusterko otworzysz drzwi tuż przed jadącym autem, autobusem, to nie będzie Twoja wina
Polecam wrócić w tej kwestii do Kodeksu Drogowego, albo przeczytać powyższy post Brt'a
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum