dzieki apples, sproboje to pozaslepiac i zobacze czy jest jakas roznica wiem ze w zeszlym roku to rozbieralem zeby przeczyscic nagar i zpostrzeglem malutka roznice w dynamice w niskich partiach obrotow
SPAMU¦
Wysłany: Wto Cze 07, 2011 14:45 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 74 razy Dołączył: 29 Maj 2007 Posty: 625 Skąd: Opole
Wysłany: Sro Cze 08, 2011 15:36
VMatas napisał/a:
samo uniemożliwienie otwarcia zaworu jest za mało.
nie podzielam tej opinii. Opór przepływu przez egr jest pomijalny w porównaniu do oporów na przyklad na filtrze powietrza i pozostałych załamaniach przewodów. Prześledźcie układ i załamania przewodów oraz na przykład średnicę wylotu powietrza z obudowy filtra powietrza. Wszystkie elementy (opory) się sumuje ale opór ułożonej wzdłuż kierunku przepływu klapy w odłączonym zaworze egr nie będzie odczuwalny w porównaniu do by-pass'u pokazanego na zdjęciu. Głównie estetyka + "uchwyt" zaślepiający na wężyk.
piterazim napisał/a:
Inna sprawa czy odpiąć też zasilanie elektrozaworu podciśnienia?
Na mój rozum zwężenie prawie o 1/4 średnicy dolotu powietrza może mieć znaczenie, szczególnie na wyższych obrotach. Angliki nie tylko robią bypass EGR, ale jeszcze ucinają całą "harmonijkę" dolotu powietrza. Nie będę twierdzić, że to w razy zwiększy moc auta, ale logikę w tym widzę. Każda dodatkowa przeszkoda na drodze powietrza jest po prostu przeszkodą - dla diesla jest ważna ilość powietrza. O filtr trzeba dbać i po prostu w porę go wymieniać - generalnie on nie stanowi aż tak wielkiej oporności strumieniu powietrza jak może wyglądać - jego powierzchnia jest ilokrotnie większa niż powierzchnia dolotu. A każde wąskie miejsce na drodze powietrza zawsze będzie dodatkowym oporem.
Sam harmonijki nie ucinałem , ale początek wlotu zmodyfikowałem, żeby otwór był możliwie większym. Może to i jest gra na gramy paliwa, ale przez dłuższy czas może będzie jakiś plus A jak i nie to i tak satysfakcja będzie, że zrobiłem co mogłem, żeby tak było.
Pomógł: 74 razy Dołączył: 29 Maj 2007 Posty: 625 Skąd: Opole
Wysłany: Sro Cze 08, 2011 18:02
Bazujemy na tych samych źródłach, tyle że:
1. Anglicy proponują powiększenie wlotu... zmniejszając jego powierzchnię. Poprzez ucięcie początku wlotu zmniejszają jego powierzchnię usuwając sporą część poszerzenia bocznego. Według moich obliczeń nie uda się tego zrekompensować poprzez podwyższenie wlotu, które - bez ingerencji w karoserię - można zwiększyć o 12mm. Stąd nie zastosowałem ich rozwiązania wprost.
2. Ucięcie harmonijki... moim zdaniem harmonijka ma ograniczyć ryzyko przedostania się wody do komory filtra. Też tego nie ruszałem.
3. Opory filtra. Nie potrafię tego obliczyć ale z doświadczenia na całkiem sporych układach wentylacji mechanicznej - a z tym mamy do czynienia w przypadku turbin - opory na filtrach mają decydujące znaczenie dla wydajności wentylacji - przepływu powietrza. Trudne do policzenia i udowodnienia matematycznego, oczywiste w przypadku obserwacji dokonywanych pomiarów. Ze względu na zabrudzenie na drogach w Polsce, mechanicy polecają wymianę filtrów powietrza w samochodach z turbiną co ~ 15 kkm a nie co np. 24 kkm jak podaje komputer R75. Takie opinie również można znaleźć na naszym Forum. Dodatkowym plusem takiej częstotliwości wymiany filtra powietrza jest szansa na dłuższe życie przepływomierza.
4. Ekstremiści tuningu dolotu R75 w Anglii doprowadzili do zalania silnika wodą - ale tę historię chyba też znasz.
5. Przede wszystkim nie szkodzić.
6. Lepsze jest wrogiem dobrego.
To że nie będzie w dolocie powietrza już niepotrzebnego zaworu na pewno gorzej nie zrobi, jak na to nie patrz.
1. Co do tego, że Anglicy zwężają dolot powietrza ucinając jego szeroka cześć nijak nie mogę się zgodzić z dwóch przyczyn: 1) ta szeroka cześć tak wymodzona(przegródki na śrubki) że tylko przeszkadza dolotu powietrza; 2) początek rury może być szerokości w auto, a i tak najbardziej wąska cześć będzie stawiać największy opór. Wycięłam te przegródki kiedy jeszcze nie miałem bypassu - i powiem że choć i mały ale efekt był odczuwalny, więc myślę że to warto robić.
2. Ucięcie harmonijki moim rozumowaniem nie jest zbyt dobra ingerencją ale z innego powodu niż deszcz (na pewno nie będzie tam kropli - nigdy nie miałem mokrego silnika jadąc w deszczu)- auto wtedy zbiera cieple powietrze od silnika. Cieple powietrze jest lżejsze i to powoduje że silnik będzie miał mniej mocy (intercooler też schładza przez turbinę zagrzane powietrze).
3. Filtr jako filtr - trzeba dbać i tyle - z wszystkim zgadzam się.
4. No jak wyprowadzili dolot przy przeciwmgielnych to się nie dziwie - widziałem zdjęcie
5. Zgadzam się, ale razem myślę że nic złego nie robię i złego też nie radzę - każdy może zdecydować sam co mu zrobić a co nie.
6. patrz 5
jarekb napisał/a:
ktore podpunkty z rys. ktory wkleil szpynior trzeba zaslepic? 5 i 4 czy tylko 5? bo juz sie pogubilem
4 i wężyk wchodzący w 5
ja zaslepiłem tylko tylko 4 bo i tak jak EGR będzie sie otwierał ot spaliny sie nie dostaną bo otwór nr 4 jest zaślepiony, a poprtawa jest polecam zabieg
_________________ kupiłem, pojeździłem, popsułem, naprawiłem..... i to wszystko dzięki wam:):)
Ja permanentnie zamknąłem egr chwytając go spawem od strony wlotu spalin, jak dorwę chwilę to zrobię bypass, wydaje mi się że metoda ze złotówką może być dobra do czasu aż owa złotówka nie ukruszy się od zmęczenia wibracjami, zawory raczej sobie z nią poradzą ale turbo już z pewnością nie.
Mnie nie za bardzo się podoba zaślepienie węża monetą. 200 pln na bypassa też nie dam. Ja odłączyłem ten przewód (5) i jak uruchomiłem silnik to zawór się nie otwierał. Czy ktoś może powiedzieć czy będzie się otwierał w trakcie jazdy?
Na chłopski rozum nie powinnien...
Jak ja miałem przedmuchy na tym przewodzie, to miałem problemy z układem hamulcowym. Do tego stopnia, że jak przyhamowałem dwukrotnie z dużej prędkości, to trzecie naciśnięcie było prawie niemożliwe.
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
To jest przwód od układu podciśnieniowego
Nie możesz pozostawić go rozszczelnionego w przypadku kiedy elektrozawór będzie otwarty. Wtedy sam sie prosisz o kłopoty związane ze sterowaniem turbo, pompy hamulcowej itd.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum