Typ: wszystkie Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 2003
Witam
Wczoraj podczas w miarę dynamicznej jazdy, po dojechaniu do kolejnych świateł coś mi się stało ze skrzynią biegów. Mianowicie lewarek lata dosyć luźno i osiąga skrajne pozycje na boki i wchodzi chyba tylko jeden bieg (wydaje mi się że 3). Co mogło się stać? Jakiś wodzik/linka? Nie wiem jak w MG TF jest to rozwiązane.
Proszę doświadczonych forumowiczów o pomoc przed udaniem się do mechanika.
Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lip 27, 2011 09:12 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
MGF ma dwa wąsy które idą od lewarka - jak w TF to wygląda nie jestem pewien, ale raczej podobnie.
Ich końcówki nałożone są na dwie dźwigienki przy skrzyni.
Wersja optymistyczna - jedna po prostu Ci spadła - zajrzyj pod samochód, w okolice skrzyni i zobacz czy coś tam nie wisi - jeśli tak, możliwe że kwestia założenia, ew. potraktowania klejem do szyb, żeby nie spadła z powrotem.
Wersja umiarkowana - zerwał Ci się wąs przy lewarku - trza rozebrać konsolę/tunel środkowy i zerknąć czy wszystko jest na swoim miejscu.
Wersja pesymistyczna - któryś z wąsów po prostu pękł - wymiana wąsa to wg. RAVE dosyć pracochłonne zajęcie, więc nie zdziwiłbym się jakby mechanik rzucił sporą sumkę za robociznę.
_________________ Czytanie postów na forum może powodować schorzenia psychiczne i utratę wiary w ludzką inteligencję
W moim mgf niedawno pękła linka od jednego z cięgien. wymiana jest nie tyle pracochłonna co strasznie niewygodna i do wymiany niezbędny jest mały chińczyk lub ręce w sprayu
Dziękuję Wam wszystkim za podpowiedzi, troszkę mnie to uspokoiło i mam nadzieję że nie będzie tragedii Jak będę miał chwilkę czasu to zaprowadzę auto do mojego mechanika i to ogarnę. Jak dobrze że mam czym jeździć do pracy i MG może sobie spokojnie stać
PS
Widzę że kolega Rafal_Bogus też z Gdańska, może jak ogarnę auto to jakiś mini spot? W sumie nie wiem czy kiedyś Cię na morenie nie mijałem i Ci machałem.
W moim mgf niedawno pękła linka od jednego z cięgien. wymiana jest nie tyle pracochłonna co strasznie niewygodna i do wymiany niezbędny jest mały chińczyk lub ręce w sprayu
Jeśli robić wg instrukcji w RAVE - to jest. Tam każą sanki rozpinać, bawić się z podnośnikiem itp.
do tego dochodzą prawdopodobnie całkowicie skorodowane śruby od tej osłony po środku. Sam bym się do tego nie zabrał bez kraty browara, drugiej pary rąk w postaci kumpla, i weekendu z burzami non-stop.
_________________ Czytanie postów na forum może powodować schorzenia psychiczne i utratę wiary w ludzką inteligencję
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum