Wysłany: Czw Mar 24, 2016 16:12 [200 1,4SI] Gdzie znika płyn?
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 2000
Przyjechałem przed chwilą do domu i od razu mnie zaciekawiło, że silnik zaczął dziwnie chodzić. Ja pod macha, a w zbiorniczku od płynu echo. Na węże - no niby płyn jest w nich. Nagrzewnica grzeje. Dolny wąż też ciepły. Olej czysty, na korku też szlamu nie ma. Szukałem wycieku - wszystko suche. Uszczelka raczej odpada, bo raptem 30 000 zrobione. Ciekawi mnie tylko, bo wentylator mi się nie załącza, choć fizycznie działa. Zmieniony był czujnik od ECU, ten od deski jeszcze nie - tymbardziej, że nie pokazywał mi objawu przegrzewania. Co to możę być?
_________________ Nie sprzęt, lecz technika czyni z ciebie zawodnika.
SPAMU¦
Wysłany: Czw Mar 24, 2016 16:12 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wy te swoje teorie z uszczelkami schowajcie do kieszeni. Pierwszy objaw już opisałem. Termostat prawie, że nowy (może z pół roku ma) z ciaśniejszym oringiem, bo ten ori to słabizna była. Podejrzewam, że jest jakaś dziurka i pod ciśnieniem puszcza, a że jest tak mała to płyn zdąży odparować zanim był to zobaczył.
Cóż jutro rozbieram auto - na pierwszy ogień chłodnica i wszystkie węże. Wszystko na nowe opaski. Zobaczymy co będzie dalej, choć jak najbardziej proszę o jakieś sugestie.
_________________ Nie sprzęt, lecz technika czyni z ciebie zawodnika.
kolektor ssący zrzuć najpierw i sprawdź uszczelkę przy okazji wywal kulkę z zaworu co by HGF oddalić jeszcze bardziej. Niestety ale u mnie kilkadziesiąt tys. kilometrów po HGFie pekła głowica nad zaworem wydechowym i płyn uciekał bezpośrednio w kolektor wydechowy i nie było widać wycieku nie dymił nadmiernie żadnych objawów i dopiero jak pęknięcie się powiększyło to zaczął na biało lekko dymić. jeździłem tak ponad rok dolewając i szukając gdzie mi płyn spieprza.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Jak robiłem uszczelnienia (tak całkiem niedawno), to chyba kulki już nie było, aczkolwiek sprawdzę to. Uszczelka pod kolektorem ssącym wymieniona na VR, więc chyba nie takie barachło. Aczkolwiek wezmę się za rozbieranie, to może cyfrówą trochę zdjęć pstryknę i się zobaczy na forum.
Wracając do dymienia to też tam lekkawo dymi, nie powiem, ale z tego co wiem to lekko powinien. Jeśli się mylę to mnie poprawcie.
Ciekawe to jeszcze jest dla mnie z tego względu, że płyn wciągnął i wentylator się nie załączył. Dla pewności zamówiłem jeszcze czujnik od licznika. Czy on też ma wpływ na włączenie wiatraka?
_________________ Nie sprzęt, lecz technika czyni z ciebie zawodnika.
lekko może dymić dlatego ja też nie przeczuwałem pęknięcia głowicy. spróbuj przyłożyć rękę do rury i zobacz czy nie będziesz miał lekko wilgotnej dłoni od dymu i przy tym słodkawej w smaku tak mi kumpel mechanik zdiagnozował pęknięcie głowicy ale mu nie uwierzyłem
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
[ Dodano: Czw Mar 24, 2016 20:42 ]
Przed chwilą skończyłem małą próbę. Dolałem płyn. Poczekałem, aż złapie temperaturę. Dolny wąż się nagrzał, więc uznałem, że termostat raczej się otworzył. Niestety nic nie ubyło. Co gorsza na zamkniętym korku węże mogę sobie zginać jak chce. Dla mnie to wygląda, że gdzieś się zapowietrza i nie trzyma ciśnienia. Tymbardziej, że wskaźnik temperatury po przejażdżce pokazywał cały czas 1/4. Po powrocie dolny wąż lekko ciepły. Czyżby już termostat wysiadł? Problem chyba rozwiążę jeszcze ewentualną zmianą chłodnicy na nową, gdyż w starej w paru miejscach posypały się żeberka.
_________________ Nie sprzęt, lecz technika czyni z ciebie zawodnika.
z termostatem może byc dobry trop bo jak teśc miał poldasa jak ja 1.4 to też 3 nowe termostaty padły jak muchy a dopiero taki z freelandera zadziałał na długo
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Termostat Gates. Korek dzisiaj zakupiłem, do tego jeszcze jest czujnik na deske FACET. Okazało się, że i chłodnica do zmiany, bo moja nie dość, że od dołu skorodowana to 1/3 była już bez żeberek. Przyczynę chyba znalazłem. Na górnym wężu chłodnicy od strony głowicy było rozcięcie pod samą opaską. To już zrobione ale teraz mam lepszego news'a.
Kupiłem chłodnie i oglądnąłem pobieżnie - no ta sama. Założyłem, wlewam płyn i zaraz patrze a tu leje się z pod auta. Ja zaglądam czy może jakiś wąż nie zakręcony, a tam się okazuje, że w chłodnicy są jakieś dwie dziury z boku od strony górnego węża. Co to może być? Już jestem bezsilny. Nie wiem co robić.
_________________ Nie sprzęt, lecz technika czyni z ciebie zawodnika.
Te dziury to pewnie otwory na jakieś czujniki czy coś w tym stylu.
Kiedyś była o tym mowa na forum o ile dobrze pamiętam to chyba chłodnica do wersji z klimą. Ta chłodnica nie będzie pasowała.
Chyba że by zaślepić szczelnie te otwory ale jak ?
_________________ Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
No wiesz ja mam wersje z klimą i co najlepsze do klimy jest osobna chłodnica. Więc jakiej cholery to wymyślili to ja pojęcia nie mam. Założyłem póki co starą i musi tak być. Mam jeszcze pytanie czy ktoś się orientuje jak z dostępnością gumowych węży od chłodzenia. U mnie niestety już czas na wymiane wszystkich węży.
_________________ Nie sprzęt, lecz technika czyni z ciebie zawodnika.
Nie mam dobrych wiadomości. Z dostępnością węży jest ciężko. Nie ma uniwersalnych bo każde auto jak i rover ma swoje długości zakręty łączenia itd.... rozumiesz.
Może używane w dobrym stanie.
_________________ Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum