Wysłany: Czw Lis 03, 2016 21:16 [R25] Problem z czujnikami
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 2000
Witam jak w temacie mam problem z czujnikami w Roverze 25 200r. "położenia wałka rozrządu, sondy lambda i czujnik paliwa". w Roverze był silnik 1.4 b. 84km, został on zamieniony na silnik 1.6 111km z Rovera 216. Komputer został z 1.4, instalacja tak samo, silnik z Rovera 216 SI 98r. był na aparacie zapłonowym, został on przerobiony na moduł w sposób najprostszy poprzez zamianę pokrywy zaworów, wałka nie zmieniałem. I teraz pytanie czy ktoś robił może coś podobnego ? Bo u mnie po tym nie mogę dojść do ładu z czujnikami... silnik nie pracuje za równo, moc ma ale szarpie trochę, pali na moje oko trochę za dużo i cały czas wyskakują błędy tych czujników... czujnik położenia wałka zmieniałem na inny i to samo... Myślałem że to może być coś od komputera bo został on z Rovera 25 może mieć inne parametry, ale dokładnie to sam nie wiem dlatego zwracam się z prośbą o pomoc...
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lis 03, 2016 21:16 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Na Albo zmiana wiązki i kompa z IMMO (bez sensu...) albo zmiana wałka ssącego i wydechowego.
Kolektor ssący masz z 1.4? Jeśli tak to poszukaj jeszcze wtryskiwaczy, 1.6 ma chyba o większej wydajności.
Kolektor mam z 1.4 bo z 1.6 nie pasowal ze wzgledu na klimatyzacje... Jakos nie mozna go bylo ulozyc... Wtryski i przepustnica jest z 1.6, wczesniej mialem chwile z 1.4 to byl przymulony i zmienilem
Jeśli zamieniłeś przepustnicę na plastikową to możesz wrócić do metalowej, plastiki się zacinają.
Po za tym przepustnice mają tą samą średnicę w 1.6 i 1.4.
jeżeli chodzi o 1.4 to przepustnice się podobno różnią, mój Rover był ściągany podobno z Niemiec wiedz powinien mieć przytłumiona moc własnie na przepustnicy... A po za tym średnica różniła się i obie były plastikowe...
[ Dodano: Nie Lis 06, 2016 15:48 ]
Ktos cos podpowie jeszcze?
Pomógł: 35 razy Dołączył: 12 Paź 2012 Posty: 456 Skąd: Radom
Wysłany: Pią Lis 11, 2016 21:07
Wymień wałek wydechowy i nie kombinuj. Dwie godziny roboty i po temacie. Z czego ma wałek czytać położenie skoro jest okragły w tym miejscu? W Twoim starym silniku jest tam półksięzyc.
Pomógł: 35 razy Dołączył: 12 Paź 2012 Posty: 456 Skąd: Radom
Wysłany: Pon Lis 14, 2016 17:46
A ile tych silników masz ? Po opisie z pierwszego postu stwierdzam, że dwa. To pewnie z tego, który dobrze działał. Czyli 1.4... pasują, nie ma żadnych różnic.
Silnik w samochodzie jest jeden ale wczesniej kolega napisal ze w tym co siedzi w samochodzie czyli 1.6 z 1998r nie ma walek punktu pomiarowego wiedz zapytalem na jaki trzeba bylo go zmienic, a Ty napisales ze to zadna roznica
Pomógł: 35 razy Dołączył: 12 Paź 2012 Posty: 456 Skąd: Radom
Wysłany: Wto Lis 15, 2016 17:42
Mam wrażenie, że zupełnie się nie dogadujemy.
Skoro w tym nie działa. A w tamtym działał, no to z którego ? Z 1.4, który był pierwotnie w Twoim aucie. Wałek pasuje, bo nie różni się niczym OPRÓCZ posiadania półksięzyca, który jest potrzebnym "punktem pomiarowym".
Sonda lambda wymieniona, walek wydechowy z nowym rozrzadem tez i wszystko wrocilo do normy dzieki piekne za pomoc
[ Dodano: Pon Gru 12, 2016 18:56 ]
Profilaktycznie podpiolem jeszcze raz go pod kompa i mimo poprawy w jezdzie wyskakuje blad czujnika polozenia walka...
[ Dodano: Pią Mar 24, 2017 22:56 ]
Temat do zamkniecia, wszystko juz smiga dobrze
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum