Wysłany: Sro Mar 09, 2016 15:36 [R75] miekkie sprezyny przednie
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2001
Czesc
dwa lata temu wymienilem wszystkie sprezyny w roverku
czas minal i mam wrazenie ze auto znow siedzi na maxa
nie ma zadnego spiacego policjanta ktorego bym mogl przejechac bez szurania a jak czasem najade troche szybciej 10-15km to uderzam podwoziem
stad moja mysl wymienic na jakies twardsze
Czy mial ktos podobny problem i go rozwiazal
lub wiedze jakie sprezyny zastosowac by jednak autko stalo troche wyzej
zal mi autka walac tak co chwile
SPAMU¦
Wysłany: Sro Mar 09, 2016 15:36 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Piękny wieczorek lub dzionek w końcu nie wiadomo kiedy to pójdzie
Nie wiem skąd się bierze problem z nisko zawieszonym roverkiem. Wymieniłem całe zawieszenie z przodu od a do z i miałem nadzieję że po takim zabiegu choć ciu będzie stał wyżej i co i tyle że nadal szoruje przodem po łódzkich krawężnikach osłoną silnika.
Przyłączam się do pytania kolegi Janosik72
Co zrobić by to nasze "cudeńko" miało większy prześwit?
Wiem że to auto nie pozbawione jest wad ale może by tak choć jedną mniej
Wysłany: Sro Mar 09, 2016 23:57 [R75] miekkie sprezyny przednie
W CDT silnik troszkę waży... Nawet na nowych sprężynach wisi trochę nisko jak na polskie drogi. Jak się trafi koleina wyrzeźbiona przez tiry to już trzeba uważać
_________________ Kontakt: 780177880 email wiadomość nadmiarowe części, gadżety i akcesoria do Rovera 75 i MG
Mój z przodu stoi wyżej jak Streetwise Viga. Z tyłu często pęka ostatni zwój sprężyn.
Co najlepsze z tego wszystkiego mimo, że z przodu mam potężną kozę to każdy krawężnik należy do moich chlapaczy (przez co pojawia się problem z rudą na progach i błotnikach, bo chlapacz się wciska w lakier/blachę). Jak jakieś większe 'dziury' (np nierówny asfalt przy poboczu) to jadąc szybciej (znaczy normalną prędkością w trasie 90-100 km/h) też przycieram chlapaczami.
prebenny, mam tak samo z chlapaczami dlatego planuję je zdemontować na wiosnę kosztem piaskowania progu Amory też wymieniałem na nowe z przodu i sprężyny i trę jak tarłem..
Pomógł: 6 razy Dołączył: 04 Maj 2009 Posty: 344 Skąd: Mazury
Wysłany: Czw Mar 10, 2016 08:56
Ja też miałem dość tarcia po garbach wyżłobionych przez tiry i założyłem gumy między zwoje na przednich sprężynach. Tył mam bardzo wysoko ale na przodzie dzięki temu zabiegowi zyskałem ok. 2cm większy prześwit. Teraz jest " w miarę "' OK. Jeździ się pewniej i wcale nie mniej komfortowo.
Jakoś nie jestem przekonany do wynalazków typu gumy. Po 1 guma ma swoją wytrzymałość a po 2 zakłócamy pracę sprężyny. Na dłuższą metę nie wiadomo jak to się zachowa.
75 wyższy od Streetwise? Trzecie podwoziem? Co wy robicie z tymi samochodami, po lesie i szutrze jeździcie?
Mojego Dinozaura uważam za zbyt wysoko stojący samochód - jak napisałem wyżej, dziur i krawężników unikam, w polu nim nie pracuję. R75 powinien być miększy i niższy.
MD na spocie stał obok mojego Streetwise Vigoslawa i seryjnie mój przód stał wyżej Nie wiem czy ktoś jakieś dziwne sprężyny wrzucił ale zgodzę się, że powinien stać niżej
Witam tym razem w innym temacie.
Zawieszenie przód tył wymienione. I pojawił się problem.
Najpierw wymieniłem sprężyny z przodu i auto poszło w górę do tego stopnia, że zacząłem myśleć o zmianie profilu opon na 205/60/16. Teraz już jestem po wymianie zawieszenia z tylu i nowe sprężyny dają ładny, akceptowalny wizualnie prześwit ( ani za wysoko ani za nisko).
Myślałem, że jak się zrobi tył to przó trochę się obniży. Niestety wygląda to komicznie. Przód zadarty względem tylu.
I tu CIEKAWOSTKA - po numerze sprężyn z przodu wychodzi, iż hurtownik sprzedał mi sprężyny do V6.
Są one względem tych do CDT wyższe o 1,1cm i węższe o 0,5cm.
Dodam, że są to sprężyny KYB, które do mojego CDT powinny mieć nr RC2933. Te które mi sprzedano mają nr RC2932 czyli są katalogowe do V6.
Pytanie czy walczyć ze sprzedawcą, ktory sprzedał mi takie z pełną premedytacją, jak mówi CDT jest cięższy więc dla mojego dobra dał sprężyny dłuższe i węższe.
Panowie mam wrażenie, że coraz bardziej czuć każdy kamień na drodze, jakoś tak się zaczął tłuc. Nie było tego na starych sprężynach.
Co robić? ZMIENIAĆ na te właściwe tzn. 1,1cm niższe i szersze o 0,5cm.? Da to właściwy efekt w postaci obniżenia o jakieś 2,5 cm.? Myśle, ze powinna się zmienić charakterystyka pomimo małych różnic w długości i szerokości.
Ma ktoś doświadczenie w tej kwestii.
POMÓŻCIE Pls.
prebenny - dzięki za te kilogramy
Idąc tym tropem (CDT 113kg
KV6 154kg)
dobrze myślę, że ten 1cm mniej może przywrócić właściwą wysokość i miękkość zawieszenia?
_________________ Każda podpowiedź jest dla mnie bezcenna
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Pią Lut 24, 2017 10:05
Cytat:
ten 1cm mniej może przywrócić właściwą wysokość i miękkość zawieszenia?
Arczibald, podaj jaka jest odległość rantu błotnika do środka osi z tyłu i z przodu auta. Wszystkie zamienniki są twardsze bo są z walcówki fi 14 mm , lub 13.75 a oryginały z 13.5.
Właśnie otrzymałem maila od sprzedawcy - skandal. Nawet nie wie, ze do benzyny 1,8 są o długości 341mm, do CDT 366mm a do V6 371mm - i te ostatnie mi sprzedał. I jeszcze twierdzi, że fi jest rożne. Na stronie KYB każda wersja ma takie samo fi.
Może uda mi się wkleić załącznik z odpowiedzią
Ostatnio zmieniony przez Arczibald Pią Lut 24, 2017 10:37, w całości zmieniany 1 raz
Nigdy nie miałem tak wysoko przodu, wyglada to strasznie.
Ponadto wydaje mi się, że skoro sprężyny KYB do CDT są niższe o 1cm i szersze o 0,5 cm to sprężyna pracuje inaczej. Mam rację, że inna charakterystyka tłumienia jest?
A w załączeniu odpowiedź dlaczego sprzedali mi do V6
_________________ Każda podpowiedź jest dla mnie bezcenna
Mnie pękła sprężyna - i to przed przeglądem, który na dniach śpiewająco przeszedłem. Dopiero lakiernik mi o tym powiedział.
Mówisz, że CDT na sprężynach V6 stoi wyżej. Ja mam 2.0 V6. Chcąc mieć samochód delikatnie niższy, ale bez utwardzania zawieszenia, powinienem kupić sprężyny CDT?
Zależy mi na komforcie jazdy, ale nie na wysokim prześwicie. Wolę zawrócić niż jechać złą drogą, po prostu ich nie trawię.
Od Twoich niższe bedą do CDT o 1,1cm. Natomiast te do 1.8 bedą niższe od Twoich o 3,6cm.
Dodatkowo te do CDT są zewnętrznie szersze o 0,4mm od Twoich.
Powyższe dane dotyczą sprężyn KYB wg ich katalogu.
Przy okazji zapytam czy masz może na zbyciu gumę pod sprężynę z tych grubszych? Ma blisko 1cm. Na tyle mi jedna popękała.
_________________ Każda podpowiedź jest dla mnie bezcenna
Arczibald, nie wiem. Dopiero za to się będę brać, jak przyjadę do domu rodzinnego i ściągnę brata taty, który jest mechanikiem. Pójdą sprężyny i nowe łożyska kolumn na przód.
KYB przypadkiem nie były twardsze od oryginałów? Mnie naprawdę zależy na odpowiedniej miękkości samochodu. Ma być wygodną kanapą.
Ktoś już tu pisał, że oryginały mają pręt fi 1,35 a wiekszość zamienników fi 1,4. Trudno mi powiedzieć czy odczuwajesz różnice aż tak duże. Nie wiem. Za to zyska się na ich wytrzymałości na końcówkach.
A kiedy będziesz rozbierał? Bo ja planuję z tą gumką powalczyć w środę.
Kolejne sprężynki przyjechały. Postawiłem na KYB - są raczej miękkie ale w weekend więcej napiszę o właściwościach.
Przy okazji dałem już ogłoszenie na giełdzie (sprzedaję KYB2932) i muszę Pilnie kupić gumową podkładkę pod sprężynę tył. Dokładnie potrzebuję o symbolu: RKB 101290 EP8.
Ewentualnie kupię dwie o grubości 10mm. Ktoś poratuje??
_________________ Każda podpowiedź jest dla mnie bezcenna
Ostatnio zmieniony przez Arczibald Wto Lut 28, 2017 12:19, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum