[DaRUS.x]

Witam borykam się z dość dużym problemem jakim jest zalewający się Rover'ek, mam w nim szyberdach w którym za uwarzyłem przecieki olewałem to ponieważ były na tyle mały że nic się nie działo aż do trzech dni do tyłu przyszły deszcze i cały zalany. Słupki "a" u góry całe przesiąknięte przy słupku "b" od strony kierowcy na samym dole przy podłodze i przy "c" od góry i tak jak by leciało do bagażnika. Proszę o porady co zrobić, przeszukiwałem forum i znalazłem tematy ale nie dotyczyły one mojego problemu. Zaraz jak przyjdą ciepłe dni mam w planach ściągać podsufitkę może ktoś już to robił i może napisać na co uważać itp

[SPAMU¦]

[seraph]

Szyberdach zawsze będzie przeciekał, ale po to są rynienki wokół niego, żeby tą wodę zbierać i kierować do rurek, które odprowadzają ją za tylne koła pod zderzakiem. Jak wyjmiesz tapicerkę z bagażnika to między nadkolami, a światłami końce węży wychodzą na zewnątrz.
Jak Ci zalewa samochód to albo rynienki nie zbierają, albo prawdopodobniej masz węże zatkane. Trzeba je od czasu do czasu przetykać, bo to częsty problem. Spróbuj po prostu dmuchnąć we wloty kompresorem na początek.
Tylna rynienka jest ruchoma i przesuwa się razem z szybą. Ja dopiero pół roku po zakupie auta się kapnąłem, że jest urwana i wepchnięta gdzieś w głąb dachu

[DaRUS.x]

Jak się ociepli to zaraz będę się brał za zrobienie tego