Typ: TD4 Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2004
Witam
Jako nowicjusz proszę o wyrozumiałość, przeczytałem już dużą część tematów na forum ale nie znalazłem wytłumaczenia mojego problemu.
Trzy dni temu stałem się posiadaczem Freelandera I ( 2004 rok)w ostatniej wersji nadwozia.
W trakcie oględzin auta przed zakupem nie stwierdziłem wycieków oleju z silnika, skrzyni kątowej i tylnego mostu. Na szutrowej drodze sprawdzałem jak działa wiskoza. Przy bardziej agresywnym ruszaniu z miejsca. Wszystko wyglądało ok. Tył zaczynał boksować niemal natychmiast po tym jak przednie koła straciły przyczepność.
Auto na wprost jedzie jak zwykła osobówka niemniej jednak coś szumi, nie jest to głośny dźwięk ale wyraźnie słyszalny. Nie wiem jak określić ten dźwięk, coś jakby zacierało się jakieś łożysko.
Przy zawracaniu przy pełnym skręcie wyraźnie daje się odczuć, że coś stawia opór, a na asfalcie pokrytym piaskiem jedno z kół jakby przeskoczyło nadrabiając różnice w prędkości wynikające z różnej drogi poszczególnych kół.
Znam ten efekt bo miałem kiedyś inne auta ( Frontera, Toyota Rav-4)z ręcznym zapinaniem napędów. Gdy zapomniałem rozłączyć napędy po wjechaniu na twarde podłoże koła "przeskakując" korygowały sobie różnice w przebytej drodze.
Nie wiem co "trzyma" Freelandera przy zawracaniu i powoduje wyczuwalny opór, a przy tym moje obawy potęguje ten szum w jeździe na wprost.
Może ktoś miał podobne objawy i może mnie naprowadzić na przyczynę.
Na aucie mam te same opony z przodu i z tyłu o podobnym stopniu zużycia.
pozdrawiam
Darek
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sty 28, 2019 12:17 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 11 razy Dołączył: 19 Maj 2007 Posty: 131 Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Sty 28, 2019 13:12
Jednostajny szum to najprawdopodobniej podpory wału - łatwo sprawdzić.
Blokowanie przy skręcie - uszkodzenie wisko / przekładni IRD - sporo o tym poczytasz tutaj.
Dziękuję za wskazanie kierunku poszukiwań.
Podpory wału to pikuś, gorzej z wisko. O tym ustrojstwie już się naczytałem przed kupnem auta.
Mam tylko pytanie, czy wisko blokuje się od tak z dnia na dzień całkiem znienacka, czy daje jakieś symptomy. Próbuję sobie sam odpowiedzieć na to pytanie i dochodzę do wniosku, że moje chyba powoli zaczyna blokować ale jeszcze nie skleiło się na amen i ( tu się pocieszam) nic jeszcze nie rozwaliło. sądzę że zaczyna blokować i zbyt dużą moc przekazuje na tylne koła bez potrzeby. Może się mylę.
Jutro rano jestem umówiony z mechanikiem, jak znajdzie wolne moce przerobowe wywalę cały wał z wisko i dokonam oględzin podejrzanych mechanizmów.
Jak mechanik odprawi mnie z kwitkiem auto na parking.
[ Dodano: Wto Sty 29, 2019 19:09 ]
Jak pisałem wcześniej dzisiaj miałem wizytę u mechanika, ma zajęte wszystkie stanowiska. Kazał mi kupić oleje i i filtry i z całym kompletem przyjechać na wymianę i wtedy sprawdzi podpory wału krzyżaki i wisko.
O to wisko się z nim niemal posprzeczałem. Mechanik niby dobry ale wyśmiał mnie jak powiedziałem że widziałem w internecie filmik jak sprawdzają wisko za pomocą obciążnika i kawałka listewki przyczepionej do koła.
Twierdzi, że wisko pod obciążeniem przesuwa się wokół swojej osi może o centymetr i dlatego jest to napęd zwany stałe 4x4.
Nie mogłem mu wytłumaczyć, że się myli.
Stwierdził, że już nie raz remontował znajomemu myśliwemu skrzynię kątową bo ten myśli, że Freelander to czołg i nie uznaje żadnych przeszkód.
Gdy zapytałem go gdzie kupuje bebechy do skrzyni kątowej powiedział, że są dostępne bez problemu.
Na forum czytałem coś innego.
Nie dziwię się, że ten myśliwy ciągle coś rozwala jak ma zapieczone wisko.
Mechanik pokazał mi jego wał z wiskozą i powiedział spróbuj przekręcić wałem tak żeby wisko dostało uślizgu, nie dopuszczał do siebie wiadomości, że jest w błędzie, a rękoma się tego nie zrobi.
Wróciłem do domu lewarek, jedno koło w górę i za pomocą klucza od kół próba. koło powolutku się obraca więc moje wisko nie jest zapieczone
link do filmu ze sprawdzenia ( mało profesjonalnego ) mojego wisko
Do tego potrzebujesz klucz dynamometryczny zeby sprawdzic przy jakiej sile kolo zaczyna sie obracac . Poszukaj na forum jakie to były wartosci dla dobrego wisko. Sam to kiedyś robilem co roku ale juz 4 lata nie mam frelka i nie pamietam .
_________________ Aby nasze życie było twórcze, musimy pozbyć się lęku przed popełnieniem błędu
Krzysztof 605059876
Klucza dynamometrycznego nie mam i nie znam siły jakiej należy użyć do sprawdzenia sprawności wisko, ale przeprowadzę test pokazany na youtube. Na jednym w filmów pokazane jest obciążenie i czas w jakim koło powinno wykonać obrót o 45 stopni.
[ Dodano: Sob Mar 30, 2019 18:40 ]
Dziękuję wszystkim za pomoc. Szum generowany był przez podpory wału, które zostały wymienione o jest ok.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum