Wysłany: Czw Sty 22, 2015 12:18 [R45] Sprzęgło w podłodze i pewna rzecz na asfalcie
Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2003
Witajcie.
Podczas ruszania "wpadł" pedał sprzęgła. A oto znalezisko.
Pytanie: co to i jaką kwotę muszę wyjąć z kieszeni, by wrócić do stanu przed?
Dziękuję
SPAMU¦
Wysłany: Czw Sty 22, 2015 12:18 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Czw Sty 22, 2015 12:58
wysprzęglik is over, z land rovera kupisz z pompka razem za tyle co sam wysprzęglik do r45, tylko trzeba trochu przerobic, mianowicie przełożyc oryginalny przewód hydrauliczny, i jesli przekładasz pompkę tam coś nie halo z pedałem sprzęgła/jego mocowaniem jest, że jest za krótki czy cos (nie wiem mi mechanik to robił i z tego co wiem nie popisał się inwencją twórczą ale działa)
Dzięki za odpowiedź i sugestię...czy to załatwi sprawę ,czy jeszcze coś dodatkowo "poszło". Wrzuciłem jeszcze foto takiego jakby ułamanego "grzybka". Na zdjęciu poniżej nie widać i nie wiem od czego to może być:(
Jezeli padl wysprzeglik to warto zobaczyc czy lapa nie jest zapieczona na skrzyni biegow czy sie ja da reka ruszac. BO zapieczona lapa powoduje rozlatywanie sie wysprzeglika lub pompki.
[ Dodano: Czw Sty 22, 2015 15:18 ]
Od Freelandera calu uklad hydraulicznego sprzegla ma dluzsze weze i trzeba je powiginac troche zeby wpasowac do nas.
A z tym ze sie nie da przykrecic to wiem ze tylko ty miales bociannielot problem
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Czw Sty 22, 2015 15:25
Remigiusz, nie je tylko mój uposledzony byly mechanik kabel od freelka nie bedzie pasowal, ale mozna sobie przymiezyc jak ktos ma troche czasu, czemu nie - moze akurat mniej roboty bedzie
Ostatnio zmieniony przez bociannielot Czw Sty 22, 2015 15:30, w całości zmieniany 1 raz
barney79, na ulicy "grzybek" leżał. I teraz, czy to zbieg okoliczności (może to od jakiegoś innego auta). Był jeszcze ciepły jak go podniosłem, zatem chyba ode mnie
Rozumiem ,że tą "łapę" też muszę wymienić
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Czw Sty 22, 2015 15:31
Remigiusz, niby nie rozbieralny ale czemu mialo by sie nie dac go rozebrac, wiele rzeczy nie jest rozbieralnych, u mnie tyra pompka sprzegla od freelka i kabel od 45 nie mniej jesli uda sie bez zmiany tego kabla to lepiej
barney79, Po co pod auto, wymontuj filtr powietrza i masz cały dostęp od góry bez czołgania się po ziemi Jak masz jeszcze osłonę silnika to nic nie zobaczysz Choć jak to wypadło na asfalt to raczej brak osłony
I znów brak osłony powoduje tez szybsze prawdopodobieństwo zapieczenie się łapy ale to tez nie reguła jest.
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum