Wysłany: Nie Mar 30, 2008 08:22 [R420] Ile powinien palić na 100km?
Typ: D Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam!Zatankowałem do pełna,a po przejechaniu w mieście 220km ponownie zatankowałem.Zaskoczenie było ogromne 22l,czyli 10l na 100km.Liczyłem góra 8l.Wiem że auta w mieście palą więcej ale ten mój to przesadził.Perspektywa spalania w trasie lub jazda mieszana nie rysuje się kolorowo,czyli 6l na 100km.Jeżdziłem już ropniakami i musiałem się bardzo postarać żeby spalił 8l.Czy ma ktoś jakąś teorię.Auto chodzi bez problemów bardzo mi się podoba, w moim mieście widziałem zaledwie parę sztuk tego modelu,może dla tego że to małe miasto?
Rovero: Poprawiłem delikatnie temat!
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Czw Sty 13, 2011 22:46, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Nie Mar 30, 2008 08:22 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 27 razy Dołączył: 03 Lut 2007 Posty: 638 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Mar 30, 2008 12:29
Nie można, chyba że masz do tego jakieś urządzenie (podobno niektórymi uniwersalnymi można). Najlepiej poszukać kogoś, kto ma KTSa (komp BOSCHowski) lub najlepiej TESTBOOK'a (komp Roverowski).
Poza tym, spalanie zależy także od tego jaką masz nogę. Choć faktycznie 10 litrów/100km, to jak dla mnie zdecydowanie za dużo.
A czy jak ostro zbierasz się ze świateł, to zostawiasz za sobą wyraźny ogonek spalin? Bo jeśli tak, to raczej na pewno kąt wtrysku, który dla naszych silników powinien wynosić pomiędzy 2 a 4 stopnie (podobno).
Także szukaj KTSa lub TESTBOOKa.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Sądząc po oznaczeniu modelu to jest wersja 86KM więc wszelkie kTSy itp odpadaja, tam sięreguluje pompę w sposób mechaniczny, ale szczegółów nie znam jednym slowem ---> mechanik. Czy filtr powietrza był wymieniany
W odpowiedzi na wcześniejsze spostrzeżenia to mam pytanie odnośnie dymku przy ruszaniu jak to rozpoznać.Moje auto ma 86k zwykły silnik przyspieszenie ledwie ledwie, bez elektroniki.Jeżdziłem 19D przez 10 lat i z silnikami ,spalaniem nie było żadnych problemów.Były to auta służbowe i nikt ich nie oszczędzał.Od nowego robiłem 200000tys. i wymiana na inny ale nigdy problemy z silnikiem czy spalaniem.Umiem jeżdzić oszczędnie i to mnie właśnie najbardziej martwi co dalej.Do kolegi który ma ten sam problem może coś zauważyłeś niepokojącego w twoim aucie bo moje chodzi jak "zegarek" nie ma się do czego przyczepić
[ Dodano: Pon Mar 31, 2008 21:01 ]
DO Brt nic na razie jeszcze w nim nie wymieniałem.Czy ten filtr który jest nie wątpliwie ważny miałby aż taki wpływ na takie przepalanie?
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Cze 2006 Posty: 114 Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Mar 31, 2008 21:06
W dieslu filtr powietrza ma niebagatelne znaczenie, szczególnie przy braku doladowania. Nie wiem czy aż takie... Poproś kogoś aby sprawdził czy dymi z rury przy normalnym ruszaniu, bo przy dynamicznym zawsze zadymi. Spalanie na poziomie 10l/100km to bym obstawial nieszczelności w układzie paliwowym.. może masz dziurawy zbiornik? Jakieś plamy pod autem na parkingu? A może zawsze na zimnym silniku?
barti561 w zasadzie zauwazylem tylko ze auto jest czasem bardziej zamulone a czasem idzie elegancko.
Dymienie z wydechu to mam tylko jak mu na prawde mocno wdepne (ale wtedy to juz dymi dosc konkretnie) i widze w lusterku w swiatlach innych samochodow dosc konkretna mgle
Jesli chodzi o uklad paliwowy to przejrzalem caly od poczatku do konca i zadnych nieszczelnosci nie mam a pali 10l jak wsciekly.
Filtry zmienialem i nic nie pomoglo.
Podejrzewam ze moze byc cos nie tak z ustawieniem rozrzadu - moze ktos cos zle poskladal.
Moze jeszcze jakies sugestie gdzie szukac problemu ?
Ostatnio zmieniony przez piotreq Wto Kwi 01, 2008 08:12, w całości zmieniany 1 raz
Ja także staram się rozwiązać podobny problem u siebie, założyłem 2 ciekawe tematy, ale mój 220SDI dalej pali 8/100km, u mnie winą dymienia częściowego był spalone wszystkie 4 świece żarowe, jednak rano jeszcze troszkę dymi po zapaleniu, a jak się mu już przygazuje to nie będę pisał.
Termostat sobie sprawdź, mój coś słabo się nagrzewa i chcę u siebie to teraz sprawdzić.
Przepływomierz, no i kąt wtrysku też poleciłbym sprawdzić
Dziękuję za zainteresowanie,widzę że problem jest spory zważywszy ,że gotowej rady nie ma.A może jest ktoś kto ma taki silnik jak Ja i auto pali mu "normalnie".Moje auto pracuje równo,żadnych wycieków,wszędzie sucho,odpala na raz,nic się nie poci,na parkingu również sucho.Waham się z mechanikiem jak zaczną grzebać to może dopiero będę miał kłopoty.Korzystając z rady kupię filtr powietrza,no i zobaczymy,a może znajdzie się ktoś kto poradził sobie z tym tematem?Przecież wszyscy mamy te silniki żeby mniej paliły niż Pb.
[ Dodano: Sro Kwi 02, 2008 20:16 ]
Ja rozrządu jeszcze nie ruszałem.Jedyne co zrobiłem to wymieniłem akumulator,skądinąd radę otrzymałem na forum.Wydaje mi się że jeżeli byłby to rozrząd to silnik pracowałby nierównomiernie.
[ Dodano: Sro Kwi 02, 2008 20:20 ]
A gdy silnik jest rozgrzany jak daleko od czerwonego punktu na skali temperatury powinna znajdować się wskazówka,u mnie zatrzymuje się na środku skali
Jesli wskazowka zatrzymuje sie na srodku skali to jest to jak najbardziej prawidlowe.
A co do rozrzadu to jesli przeskoczy zalozmy o 1 zabek na pasku to nie bedzie nierownej pracy silnika a na pewno bedzie slabszy lub podskoczy spalanie.
Pomógł: 27 razy Dołączył: 03 Lut 2007 Posty: 638 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Kwi 03, 2008 07:33
Jesli nie wymienialeś rozrządu a nie jesteś w 1000% pewien przebiegu, to ja bym na Twoim miejscu miał problem ze snem w nocy.
Już pisałem o koledze z pracy, który kupił Alfę Sportwagona 2,0 benzyna. Sprowadził go - ja mu mówię- wymień rozrząd. Kolega spoko - zrobie to na wiosnę. Nie zdążył.
Koszt zamiast 800 PLN - wyniósł go 3000 PLN. W międzyczasie zerwał mu sie pasek rozrządu.
sorki OFF - ale lepiej ostrzec niż potem opłakiwać.
Pozdrawiam
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
barti561, - tak jak Ci radza koledzy, rozrzad, filtry, swiece i odpowiednie ustawienia na kompie diagnostycznym to podstawa jak chodzi o nowo kupiony samochod nie do konca znanego pochodzenia, jak bedzie dalej palil jak smok to jest problem
Może ktoś już rozwiązał problem wysokiego spalania w naszych dieslach moj nowo zakupiony 620 sdi 99r 180tys pali w miescie 10l/100km i wcale go nie katuję ciężką nogą ... ( filtry pozmieniałem - zero reakcji.
Witam!Oto kolejna informacja odnośnie spalania 100km w mieście 100km w trasie wynik 7,5l na 100km zdaje się że te silniki tak palą jeżdziłem kiedyś berlingo 19D palił średnio 8,5 na setkę.Ciekawe do ilu zejdę w samej trasie.Rozpiętość spalania jest już i tak duża 10l miasto jazda mieszana 7,5 trasa?Jeżeli chodzi o wymianę paska to nie śpię dobrze,byłem zdecydowany na wymianę ,ale gdy pojechałem do mechanika ,a on zasugerował mi iż prawdopodobnie auto miało wymieniany pasek w listopadzie zeszłego roku.Jest naklejona naklejka od paska z datą wymiany i przebiegiem.Mechanik stwierdził iż nikt by tak sobie jej tam nie umieszczał .Oczywiście wybór należy do mnie!
Mianowicie znajomy ma dokladnie ten silniczek co i my w aucie - spalanie trasa ok. 5,5l/100 jak cisnie mu mocno, a 6,5l/100 w miescie.
Silniczek SDI u innego znajomego pali w okolicach 7,5l w miescie i odpowiednio litr mniej na trasie.
Z reszta o spalaniu na forum juz bylo troche i wszyscy pisza mniej wiecej to samo.
Wiec nasze spalanie na poziomie 10l jest raczej niezbyt normalne.
Jak mechanik stwierdzil u Ciebie zmieniany rozrzad to jeszcze niech sprawdzi czy jest on dobrze ustawiony.
Byc moze bedziesz mial rozwiazany problem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum