Pomógł: 166 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Pią Lip 11, 2008 09:38
Nie do końca się na tym znam, ale moim zdaniem jest tak, że zawór nie zamyka się do końca, lub się zamyka i otwiera po chwili, przez co pompa traci ciśnienie.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lip 11, 2008 09:38 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 166 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Pią Lip 11, 2008 12:37
Pytałem wujka, mówił, że według niego na 99% zawór. Mówił też, że utrata ciśnienia nie jest winą wtryskiwaczy. I gdyby były uwalone wszystkie nie odpalił by wogóle. A gdyby były uwalone 2 to by się "kołysał" ale by nie odpalił. A gdyby jeden to by odpalił i palił na 3. Także ja bym wtryskiwacze wykluczył.
Pytałem wujka, mówił, że według niego na 99% zawór. Mówił też, że utrata ciśnienia nie jest winą wtryskiwaczy. I gdyby były uwalone wszystkie nie odpalił by wogóle. A gdyby były uwalone 2 to by się "kołysał" ale by nie odpalił. A gdyby jeden to by odpalił i palił na 3. Także ja bym wtryskiwacze wykluczył.
mam nadzieję, ze tak będzie jak mówisz, jutro się okaże, albo będę miał przynajmniej obraz poglądowy na cała sytuację.
nie wiem ile kosztuje ten czujnik, ale juz chcę żeby to była jego wina, chce wreszcze zamknąć temat i móc autkiem pomykać
Ja taż bede dzisiaj czyścił zawór wysokiego ciśnienia w pompie, wczoraj podczas jazdy na chwile stracił moc i kulawo chodził ale później chodził dobrze tylko jakby dziwnie odpalał. Mój temat już wygasł tak więc się podpinam pod podobny temat.
Pozdro.
Ja taż bede dzisiaj czyścił zawór wysokiego ciśnienia w pompie, wczoraj podczas jazdy na chwile stracił moc i kulawo chodził ale później chodził dobrze tylko jakby dziwnie odpalał. Mój temat już wygasł tak więc się podpinam pod podobny temat.
Pozdro.
daj znać jakie będą efekty Twojej pracy, ja jutro się za to łapię
Jestem juz po czyszczeniu zaworu a raczej po przedmuchaniu go sprężarką nie wiedziałem czy go nie uszkodzę ale dmuchałem gdzie tylko można pod ciśnieniem mój zawór miał takie symbole: OR/DRV FK/10S i 0 281 002 287 i (060) 96614 i 0 362 12 06 był to zawór Bosch. Do wyjęcia go musiałem zdemontować kolektor z zaworem EGR, przy okazji przeczyściłem go, miałem problem z odkręceniem tego zaworu, jest mocowany na dwie śrubki typu torx nr.27(o ile się nie myle) i do tego odkręciłem metalowe rurki paliwa jedena ruba mocowana na podstawie filtra oleju a druga dalej po prawej stronie i wtedy było mi łatwiej dostać się do śrubki od tego zaworu
[ Dodano: Sob Lip 12, 2008 03:00 ]
Sory ale coś wcisłem i wiadomość poszła a więc koncze: jak odkręciłem te rurki to było znacznie łatwiej sie dostac to tej jednej śrubki i udało sie odkręciłem odpiołem wtyczke z przewodami dwa piny, delikatnie wyciągnełem zawór ale on był czysty i nie było zadnych osadów, (ale go przedmuchałem) jak wyciągnąłem to tam była taka okrągłya uszczelka przy wkładaniu posmarowałem ja lekko tawotem żeby się nie zadarła i lekko weszła w osadzenie, poskładałem wszystko. Auto mi odpala i równo chodzi, czy usterka mineła to nie wiem bo on mi odpalał i raz podczas jazdy zaczął gasnąć. Narazie jest OK, jak będzie dalej to napisze za kilka dni czy jest poprawa. A z drugiej strony to sobie myśle czy nie byłoby warto wlać oczyszczacza do paliwa buteleczka jest na 60litr. i on oczyszcza wszystki nagar i brudy w układzie paliwowym, po prostu je rozpuszcza. Wiem bo używam to do Peugeot Boxer 2,5Td co około 80tyś i nie mam problemów z układem paliwowym a auto ma przejechane 650tyś bez remontów, jak użyłem tego nie na 60litr tylko wlałem na 30litr to wyżarło mi mawet uszczelke na zaworze odcięcia paliwa i wydaje mi się że to oczyści i rozpuści wszystkie brudy w układzie paliwowym. (a to co używam to kupuje w PSB Mrówka z akcesorjami do samochodów cena 13zł preparat do oczyszczania układu paliwowego).
Pozdro.
Pomógł: 166 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Sob Lip 12, 2008 10:23
Tak niestety jest, zawór wygląda na czysty, a jest inaczej Ja też miałem ten sam problem. W nim w środku, musi się coś zbierać. Tam są cztery takie dziurki, pewnie tamtędy syf się dostaje i zbiera. Sam nie wiem, ale takich przypadków różnych objawów było wiele, a przyczyna była jedna - zawór wysokiego ciśnienia paliwa.
Mam dobre wieści, usterka zlokalizowana
Otóż zgodnie za radą Dominika od tunningu i I Rowan’a dziś zacząłem od układu paliwowego. Zdjąłem kolektor i zabrałem się za czujnik, niestety ze względu na ciasnotę w jego okolicy nie było łatwo, musiałem dodatkowo zdemontować plastikowe kolanko do chłodziwa silnika i jakoś się udało (rurek paliwowych nie dotykałem). Dostrzegłem także, że już ktoś kiedyś tam grzebał (śruby poobranie). Czujnik po wyjęciu był czyściutki, no ale kompresor i heja. Wyczyściłem wysuszyłem i ponowny montaż. Chwila zadumy i czas na próbę odpalenia motoru i …… zamruczał . Myślałem, że ze szczęścia dostanę orgazmu, cieszyłem się dosłownie jak małe dziecko . Zgasiłem silnik i poskładałem wszystko do kupy, chcę odpalić i znowu to samo .
Zacząłem szukać i odkryłem coś niesamowitego – brak grzybka w zaworze EGR ! zamiast powietrza do silnika wpadały spaliny i go „dusiły”.
Zdjąłem rurę od turbo z EGR i silnik pali z pierwszego strzału, pracuje równiutko, ale nie wchodzi na obroty, sądzę że dusi się spalinami.
Tak więc myślę, że problem prawdopodobnie jest rozwiązany, EGR zdjęty i będzie do zaślepienia, drugiego nie kupuję (czy też radzicie inaczej ). Tak samo zrobiłem kiedyś w Omedze B TDS (powód zaślepienia był inny) i silnik pracował bez zarzutu. Muszę jedynie raz jeszcze zwalić kolektor i poszukać w nim grzybka by nie wpadł do silnika, a przecież gdzieś musiał się podziać .
Ni nic, musiałem się Wam pochwalić swoim odkryciem. W poniedziałek wszystko skręcę do kupy i mam nadzieję, że autko będzie hulać jak przedtem.
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu, raz jeszcze wielkie dzięki dla wszystkich za wsparcie i okazaną pomoc.
[ Dodano: Sob Lip 12, 2008 22:51 ]
zippermann napisał/a:
A czy EGR nie dławi silnika ?
niestety zlekceważyłem radę zippermann'a i to był mój błąd
Pomógł: 166 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Nie Lip 13, 2008 10:53
Nie zlekceważyłeś. Po prostu to co pisał zippermann było bez sensu. Bo on pisał, że sprawny EGR dławi silnik. Jakby tak było to nie montowało by się go w samochodach.
Witam. Czy może ktoś wie czy ten zawór od BMW pasuje równiez do r 75 2,0 cdt, mój był o symbolu 0 281 002 287, ten ma inny ale jest taki sam i jest od takiego silnika z BMW. http://www.autosklep.isto...n,432852,0.html
[ Dodano: Pon Lip 14, 2008 00:47 ]
To jest ten czujnik
Pomógł: 166 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Pon Lip 14, 2008 05:40
Będzie pasował....mechanicznie. Ale nie do końca poprawnie. Będzie się dało jeździć ale tylko do ok2600rpm. Wiem z doświadczenia. Jeśli zawór jest z silnika o większej pojemności to wtedy tak się niestety dzieje. Także nie kupuj go.
Witam. Czy może ktoś wie czy ten zawór od BMW pasuje równiez do r 75 2,0 cdt, mój był o symbolu 0 281 002 287, ten ma inny ale jest taki sam i jest od takiego silnika z BMW. http://www.autosklep.isto...n,432852,0.html
[ Dodano: Pon Lip 14, 2008 00:47 ]
To jest ten czujnik
mój jakby wyglądał troszke inaczej, jaby nie maił na końcu tej szpicy. robiłem fotki telefonem, jeśli okażą sie dość dobre to je tu wkleję.
Pomógł: 166 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Pon Lip 14, 2008 11:47
U Ciebie stało się to samo co u mnie. Coś podeszło i urwało koniec szpicy. W tym zaworze co założyłem szpica jest cała. Może to jest wina twojego problemu...
no ale u mnie nie widać, zeby sie ona urwała. wygląda tak jak z fabryki. po za tym gdzie by się podziała
Sądzę, ze u mnie jest winny jest zawór EGR. dziś, mozę jutro go zaślepię i problem powinien być rozwiązany. Mam taką nadzieję.
Pomógł: 166 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Pon Lip 14, 2008 11:53
Po dokładnym przyjrzeniu się fotce, to nie masz samego końca tej szpicy, tam jest takie zakończenie, taki kapturek, który jest zaciśnięty na tę szpice. U mnie był on urwany, a u Cibie go nie ma po prostu
Po dokładnym przyjrzeniu się fotce, to nie masz samego końca tej szpicy, tam jest takie zakończenie, taki kapturek, który jest zaciśnięty na tę szpice. U mnie był on urwany, a u Cibie go nie ma po prostu
teraz już sam nie wiem, ogladałem ten zawór dość dokładnie, czyściłem i nie zauważyłem nic podejrzanego by coś mu brakowało. moze ja mam poprostu inny zawór niż Twój ? wg mnie nic tam dodatkowego nie powinno być i nie było, choć głowy nie dam uciąć.
zrobie EGR, jeśłi będzie OK to tak musi być, jeśli coś nie będzie grać to to będę szukał dalej choc nawet o tym nie myślę jestem dobrej myśli, Rowan zasiałeś w mojej głowie niepokój
Pomógł: 166 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Pon Lip 14, 2008 12:03
Ten zawór jest identyczny jak mój.... I na końcu na bank powinien być ten kapturek. A jeśli chodzi o czyszczenie to on nie będzie wyglądał na brudnego tylko po wierzchu. Jeśli coś będzie to mikroskopijny paroch wpadnie do środka jego, przez tę dziurkę i nie będzie odpowiednio domykał.
Witam. Przyjrzałem się na mój zawór i stwierdziłem że mój też nie ma takiej długiej szpicy zakończony jest turkusową uszczelką i metalowa część wystaje jeszcze jakieś 0,5mm a patrząc od przodu to na czubku jest otworek. Dołącze fotke jak zrobie zdjęcie ale nie wiem czy będzie dobre zeby zobaczyć szczegóły bo zrobie to telefonem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum