Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1993
Witajcie
Roverek gubi ogromne ilości oleju ze skrzyni biegów, chlapie nim daleko w górę, trochę na silnik, na poduchy, cała skrzynia od spodu rozpaczliwie mokra, nawet środkowa część tłumika, wszystko pod spodem zaolejone. Gdy przyjrzałem się bliżej, chyba znalazłem miejsce wycieku.
Według mojej wiedzy po stwierdzeniu, że prawy przegub przy wejściu do skrzyni biegów oraz cała półoś mają ogromne luzy (lewa strona wydaje się być w porządku), chyba wiem, skąd leci. Spójrzcie na fotki.
R unieruchomiony, mam teraz kilka pytań, może coś uradzimy
1. skąd taka awaria?
2. czy jest ryzyko, że trzeba ściągać skrzynię, gdyż sama wymiana przegubów, uszczelniaczy, simmeringów nie pomoże, tj. wyrobiło się coś wewnątrz skrzyni przy mocowaniu?
3. czy jest możliwe, że sprzęgło zostało przez to zalane olejem ( bo jak ostatnie trzy razy uruchamiałem silnik czuć było okropny zapach z komory silnika)?
4. impulsator niekiedy szwankował, tzn. licznik się zawieszał na chwilę lub też np. na cały tydzień - od razu wymienić na nowy?
Może uda mi się wykalkulować koszty
Pomóżcie, proszę
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Sty 04, 2011 00:51, w całości zmieniany 3 razy
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lis 13, 2008 21:09 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Czw Lis 13, 2008 22:06
Mam inną skrzynię ale też mam luzy na wewnętrznych przegubach półosi i bez wycieków. Pytałem się też o to znajomego mechanika i powiedział że mogą być luzy i to jest normalne, bo w momencie jazdy luzy się kasują.
Pewnie jest nieszczelność na oringu półosi, ale nie wiem jak to się wymienia, chyba wystarczy wyciągnąć półoś bez zdejmowania skrzyni.
Może skrzynia była przepełniona w przeszłości i dlatego rozszczelniły się te oringi.
na >>tej stronce na jednej z fotek jest otwór do sprawdzania poziomu i jest on na poziomie dolnej krawędzi półosi, czyli poniżej oringu uszczelniającego.
roboo [Usunięty]
Wysłany: Pią Lis 14, 2008 19:03
blue827 napisał/a:
Pytałem się też o to znajomego mechanika i powiedział że mogą być luzy i to jest normalne, bo w momencie jazdy luzy się kasują.
Pewnie, luz musi być, ale w lewym jest na tyle duży, że ruszając lekko półoś słychać już metaliczny stuk. W prawym tak nie ma.
Dodam, że biegi wchodzą normalnie, nic się ostatnio nie pogorszyło; nie było również słychać przegubów ani żadnych podejrzanych dźwięków w czasie jazdy.
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Sob Lis 15, 2008 10:50
Mam tak samo, metaliczne stuki gdy poruszam półosiami góra-dół przy skrzyni, i na jednej z nich luz jest większy niż na drugiej. Podobno takie luzy mogą być i nie trzeba się przejmować, luzy są przecież w samym przegubie a Ty masz przeciek przez nieszczelny oring na półośce wchodzącej do skrzyni.
Masz dwie opcje:
remontować obecną skrzynię, czyli wymiana tych oringów, sprzęgła , pewnie przy okazji łożysk dyferencjału, chyba jeszcze jest jakieś łożysko sprzęgła?, impulsator o którym wspominałeś.
Pewnie jest jeszcze więcej elementów które przy okazji warto wymienić, ale tego nie wiem, w necie jest troche info na temat tej skrzyni:
http://rover.odin-haller....rboxRebuild.pdf http://mgpassion.free.fr/pdf/PG1_Gearbox.pdf
Podlicz koszty części, może taniej będzie kupić jakąś używaną skrzynię od nowszego modelu, może od MG, freelander ?, tylko najlepiej kupować z jeżdzącego i sprawnego samochodu, np anglika których pełno na allegro.
Natomiast minus będzie taki że zmienią się przełożenia, 820 turbo ma chyba o wiele krótsze, tak samo ma blokade dyfra (lsd), podczas gdy inne PG1 moga nie mieć.
roboo [Usunięty]
Wysłany: Sob Lis 15, 2008 15:31
Na początku tygodnia autko podjedzie do mechanika, może co zdiagnozuje.
Ja bym stawiał na uszczelniacz półosi oring, a dlaczego sprzęgło?
_________________ Tomasz 416 Lublin tel. 691508162
roboo [Usunięty]
Wysłany: Sob Lis 15, 2008 17:48
etimark napisał/a:
a dlaczego sprzęgło?
nie wiem, musiałem pilnie wracać do domu, więc R stoi u rodziców i nie mogę w tej chwili sam nic w nim sprawdzić; nie wiem też czy chlapanie olejem przekładniowym może zalać tarczę sprzęgła. Widziałem tylko dym spod maski oraz czułem notoryczny zapach spalenizny za każdym razem, jak silnik chodził nawet na postoju. Może to zbieg okoliczności?
Olej ze skrzyni moze pojsc na sprzeglo, ale jak Ci walnie uszczelniacz na walku sprzeglowym. Jesli leci Ci z polosi to nie powinno nic sie ze sprzeglem dziac. Tym bardziej nic nie powinno sie dymic bo sprzeglo to nie fajerka od pieca Jesli Ci sie nie slizga to jest w porzadku. To ze Ci sie dymi to efekt tego ze wirujaca polos rozrzuca olej ze skrzyni po calym silniku -> silnik goracy jest wiec olej sie spala i powstaje dym i smrod.
_________________ Above all, it's a Rover
Rover 820Si 96' & FSO 1500C 83' & MG ZS180 05' & Renault Espace IV 09'
roboo [Usunięty]
Wysłany: Sob Lis 15, 2008 18:32
Senn napisał/a:
sprzeglo to nie fajerka od pieca
Fakt, tym bardziej, że ze sprzęgłem nie miałem żadnych problemów, autko jechało jak należy.
u Seen-a np byl nie dokrecony i tez wydawal przez to dziwne dzwieki
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
roboo [Usunięty]
Wysłany: Nie Gru 14, 2008 22:30
R już śmiga, aż miło
Mechanik wymienił uszczelniacz półosi; zalał skrzynię MTF-em, teraz to biegi wchodzą jakby nie to auto, zdecydowana poprawa.
Dodatkowym pocieszeniem jest wycena robocizny: 80zł (a mechanik przyszedł po autko, zajechał na warsztat, R stał u niego ponad tydzień pod domem, na końcu odstawił R pod dom moich rodziców i wrócił do siebie pieszo)
Co do rozrusznika, regeneracja wyniosła 260zł - efekt: akumulator nareszcie odetchnie, a R odpala zawsze i wszędzie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum