witam, w tym tyg regenerowalem wszystkie zaciski hamulcowe w aucie tj, czyszczenie i wymiana wszelkich uszczelek , gumek i smarow oraz wlalem nowy plyn dot-4 . po tym zabiegu i odpowietrzaniu ukladu pedal jest dosc miekki, nie jest tak twardy jak przed zabiegiem a hamulec nie jest bardzo skuteczny . uklad odpowietrzalem 3 razy( na wylaczonym silniku), po tym zabiegu jak pompuje pedal na wylaczonym i wlaczonym silniku to pedal twardnieje ale nie tak jak wczesniej:( dodam z wielkim wstydem ze nadusilem pedal hamulca gdy mialem rozebrany zacisk i otwarty zbiorniczek z plynem, czy przyczyna moze lezec w mega hiper zapowietrzonym ukladzie ? czy moze warto sprawdzic cos innego ? pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Sro Kwi 22, 2009 08:59 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
a czy to nie jest kwestia przyzwyczajenia??? jak kupilem swojego rowerka to hamulec tez byl dosc twardy.z czasem postanowilem tez wymienic klocki i plyn.kupilem klocuszki "lepszej firmy" FERRODO i oddalem autko na servis do warsztatu rovera. po odebraniu z servisu tez wydawalo mi sie ze cos nie gra bo pedal chodzil bardzo leciutko i zdawalo mi sie ze droga hamowania sie wydluzyla.ale to bylo tylko zludzenie.hamulce juz kilka razy zdaly test i teraz twardy pedal wydaje mi sie nie normalny. w instrukcji obslugi jest rownierz taka uwaga ze po zmianie klockow na nowe potrzebuja one w granicach 300 kilometrow na dotarcie sie do tarczy co moze byc wynikiem odczucia ich blednej pracy i zeby byc czujnym przy gwaltownych hamowaniach.to narazie tyle.powodzenia i szerokiej drogi
_________________ Chyba przesiade sie na MG ale dopiero jak moj klekocik padnie na amen czyli nie szybko
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Wrz 2006 Posty: 157 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Kwi 22, 2009 16:15
Przez pewien okres czasu jeździłem z podobnymi objawami działania hamulca.
Miękki pedał i czasami uciekał mi prawie do deski.W krytycznym dniu jedno z kół zostało tak skutecznie zablokowane , że byłem zmuszony brać lawetę i do warsztatu.
Okazało sie że pompa hamulcowa tak skutecznie padła,że nie podawała płynu.Po jej wymianie było OK
_________________ ...pędzą konie po betonie w szarej mgle...
w moim innym aucie ( marki niepodam ), miałem podobny problem pa regeneracji 4 zacisków, było odpowietrzane kilka razy i nic. Dopiero po jakimć czasie wszystko wruciło do normy.
_________________ ROVER 420 SDi zmienił właściciela 28.07.2012r.
Mazda 6 sport kombi
Pomógł: 5 razy Dołączył: 22 Sie 2008 Posty: 43 Skąd: P-ń
Wysłany: Sro Kwi 22, 2009 22:48
no klockow ani tarczy nie wymienialem, zostawilem stare tylko klocki delikatnie przeczyscilem, ogolnie nie narzekam na hamulce ale wyjdzie to w praniu jak zadzialaja,
poprostu wydaje mi sie ze pedal jest za miekki i lapie za nisko, w wv polo mojego dziadka pedal lapie po ok2cm a moj praktycznie przy samej podlodze ,
jak szybko wcisne hampel to abs sie zalaczaja na piachu i na mokrym,
czy macie jakes pomysly jak poprawic jego chwytliwosc ? czy jest opcja zeby chwytal wyzej ? praktycznie po jego "musnieciu" a nie przy podlodze...
dodam ze jak chamuje autem bez trzymania kierownicy to nie sciaga na zadna strone, ladnie prosto sie zatrzymuje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum