Forum Klubu ROVERki.pl :: [r 416 si] wąż układu chłodzenia wąż chłodnicy
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[r 416 si] wąż układu chłodzenia wąż chłodnicy
Autor Wiadomość
smarzuch 




Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 63
Skąd: Kraków



Wysłany: Pon Maj 11, 2009 16:56   [r 416 si] wąż układu chłodzenia wąż chłodnicy

Witam!! panowie proszę o pomoc! dziś jechałem swoim roverkiem podniosła się temperatura ale do czerwonego pola było jeszcze trochę no i pękł wąż od chłodnicy. nigdzie nie mogę go dostać a w serwisie hondy kazali mi czekać a mi zależny na czasie bo autko służy w dojeździe do pracy. moje pytanie czy pasuje z jakiegoś innego auta ?? a drugie to dlaczego się tak stało ?? zmęczenie materiału ?? proszę o jakieś wskazówki
Ostatnio zmieniony przez thef Pon Maj 11, 2009 16:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Maj 11, 2009 16:56   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Pon Maj 11, 2009 17:03   

Podjedź lub zadzwoń na ul. Żaglową, może będą mieli jakąś używkę.

Najwyraźniej wzrosło bardzo ciśnienie w układzie i rozwaliło najsłabszy element. Nie olewaj tego czasem. Silnik się zagrzał za bardzo zatem trzeba sprawdzić czy wentylator pracuje i czy działa termostat. Podniosło się znacząco ciśnienie - najprostsza usterka to niedziałający poprawnie korek zbiorniczka płynu, ale może też być walnięta uszczelka pod głowicą. Nie lekceważ więc objawów. Doraźnie możesz założyć wąż i jeździć z tylko lekko odkręconym korkiem bacznie zważając uwagę na temperaturę.

Sprawdź jak wygląda płyn w zbiorniczku i olej na bagnecie oraz czy rozgrzany silnik kopci na biało.

[ Dodano: Pon Maj 11, 2009 18:06 ]
http://www.roverki.pl/gar...iewslink&sid=39
 
 
smarzuch 




Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 63
Skąd: Kraków



Wysłany: Pon Maj 11, 2009 17:12   

no właśnie potem przyciąłem trochę ten stary wąż i założyłem ale trochę ucieka para na łączeniu temperaturka w normie , tak poniżej połowy skali ale szybko zaczyna wody brakować i wtedy gaśnie ale po dolaniu wody ( serwis jakieś 4min :grin: ) pali normalnie.w ogóle nie kopci :/

[ Dodano: Pon Maj 11, 2009 18:15 ]
a jak sprawdzic termostat?? i gdzie się odpowietrza układ bo jak go kupiłem to nie było dożo płynu i dolałem ale nie odpowietrzyłem??

[ Dodano: Pon Maj 11, 2009 18:15 ]
a jak sprawdzic termostat?? i gdzie się odpowietrza układ bo jak go kupiłem to nie było dożo płynu i dolałem ale nie odpowietrzyłem??
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Pon Maj 11, 2009 17:26   

Jeśli ucieka, to wymień wąż jak najszybciej. Może po prostu brakło płynu i dlatego się zagrzał, a wąż uszkodzony był już wcześniej. Termostat - po rozgrzaniu silnika chłodnica powinna być gorąca, jeżeli jest zimna to termostat zapewne zaciął się w położeniu zamknięty. Odpowietrznik jest na jednym z przewodów układu chłodzenia. Poszukaj na forum podobnych tematów - było ich sporo, będą rysunki i wskazówki.

PS>Raczej nie jeździj autem w takim stanie. Najpierw załóż szczelny przewód, zalej płynem (kup najlepiej koncentrat i wodę demineralizowaną), a nie wodą i odpowietrz. Obserwuj często stan w zbiorniczku, kolor płynu i kolor oleju oraz temperaturę układu. I sprawdź wentylator i termostat. Może to tylko wąż, ale jeżdżąc takim autem chwila nieuwagi może doprowadzić do uszkodzenia uszczelki głowicy a nawet pęknięcia głowicy czy bloku.
 
 
smarzuch 




Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 63
Skąd: Kraków



Wysłany: Sro Maj 13, 2009 12:06   

no mogę się podzielić wiedzą na temat mojej awarii. dzięki thef za wskazówki przydały się. :ok: więc wymieniłem węża i korek ( ten stary zamontowany przez pana :lol: "mechanika" nie obrażając mechaników był z pralki :shock: ) ten zabieg dał już rezultat bo nie gotował płynu , a poza tym stara rura była cała zawalona jakimś szlamem ( prawdopodobnie uszczelniacz do układu chłodzenia. więc zabrałem się do czyszczenia układu ( takiego gnoju to jeszcze nie widziałem) idąc dalej postanowiłem wymienić termostat bo stary się wieszał i dawał za ciepły płyn czy jakoś tak mi to wytłumaczyli ). a co do wymiany termostatu pierwszy raz najgorszy jakieś 1,5 godz :wink: wracając do tematu otwieram obudowę termostatu a tu termostat od poloneza :lol: no i widoczna fachowa ręka pana mechanika ( bez silikonu ani rusz żal niektórym na uszczelkę czy co????? ). jedyne co trzeba pamiętać ( ja nie wiedziałem :/ ) ze pasuje oprócz termostatu kupić oring łączący tylną część obudowy termostatu z pompą bo może być już w kiepskim stanie i będzie się lało( przez to musiałem wszystko składać dwa razy ) :wink: . reasumując przy takich awariach najpierw sprawdźcie układ chłodzenia bo jak pojedziecie do mechanika to macie uszczelkę głowicy do roboty ( ok 400-500 zł nie wasze) chyba ze traficie na uczciwego fachowca. u mnie żadnych objawów uszkodzenia uszczelki głowicy nie widać i oby nie było widać :wink: ciekawe jakie jeszcze niespodzianki mnie czekają pozostawione przez pana pomysłowego?? :rotfl: kończę moje wypociny możne się to komuś przyda .
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Sro Maj 13, 2009 12:12   

Cieszę się, że skończyło się na drobnej awarii. Jak widać, zawsze warto zaczynać od najprostszych (najtańszych) rzeczy, bo można oszczędzić sporo pieniędzy, czasu i nerwów.
 
 
smarzuch 




Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 63
Skąd: Kraków



Wysłany: Czw Maj 14, 2009 11:13   

mam jeszcze jedną sprawę która wyszła w między czasie. mianowicie wentylator nie działa dlatego tez go gotowało muszę to jeszcze zrobić tylko mam problem bo nie bardzo wiem gdzie konkretnie znajduje się ten włącznik wentylatora ?? chcę go wymienić tylko ze tam przy wtyczce do wiatraka coś było kombinowane bo oryginalny minus jest odcięty i jest poprowadzony jakiś inny :shock: i teraz nie wiem czy wymianka czujnika coś da. proszę o pomoc lub jakieś wskazówki. wentylator działa bo po podłączeniu do akumulatora kręci.
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Czw Maj 14, 2009 11:42   

Ściągnij sobie rave ze strony klubowej (ten do starszych modeli), tam znajdziesz wszystko co potrzebujesz wraz ze schematami elektrycznymi. Jest to manual do wszystkich roverków, co prawda tylko po angielsku, ale myślę, że sobie poradzisz bez problemu ze znalezieniem informacji.

http://www.roverki.pl/mod...ies=Technika#30

PS>To jest plik *.iso (obraz płyty) zatem trzeba go nagrać na cd (zapisz jako obraz) lub utworzyć dysk wirtualny, a potem zainstalować na komputerze.

PS2>A może zaraz sTERYD Ci opisze w skrócie co i jak, bo on ten silnik, to ma pewnie w małym paluszku ;)
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10933
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Czw Maj 14, 2009 23:35   

thef, zawstydzasz mnie :oops:
z tym wentylatorem to jest tak, że nie ma włącznika jako takiego...
czujnik temperatury podaje sygnał do komputera wtrysku, który przy 104 stopniach podaje sygnał do przekaźnika wentylatora, żeby włączyć 1 beg, a przy 112 stopniach drugi.
I tu pojawia się pytanie, czy masz klimatyzacje, czy nie. jeśli nie, to jedyny przekaźnik od wentylatora jest w skrzynce bezpieczników pod maską (z głowy nie powiem który) a jeśli masz, to za akumulatorem jest zestaw przekaźników w czarnej skrzynce wielkości paczki papierosów z dwoma wtyczkami od spodu, tylko problem w tym, że pierwszy bieg wentylatorów (bo powinny być dwa wentylatory) jest połączony szeregowo między silnikami (może stąd ta nowa masa, żeby pominąć jeden wentylator :hm: ) więc jeśli któryś z silników na pierwszym biegu ma przerwę, to wentylator włączy się dopiero na drugim biegu (112 stopni) to już późno...
ale muszę przyznać, ze u mnie wentylator jeszce tej wiosny się nie włączył nawet w korkach (jak nie używałem klimy) :cool:
więc podstawowe pytanie, czy Twój silnik dobija do 104 stopni, czy jeszcze nie... :hm:
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
smarzuch 




Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 63
Skąd: Kraków



Wysłany: Pią Maj 15, 2009 12:54   

no nie wiem czy dobija bo wskazówka temp jest na poziomie takim jaki ma być czyli trochę poniżej połowy skali (z klimą). ale jak go odpowietrzaliśmy to go gotowało ( wywalało wodę ze zbiorniczka a jak podpięliśmy na krótko wentylator to było ok). dziś zauważyłem jeszcze coś dziwnego mianowicie tam gdzie jest kolanko wyjścia płynu chłodniczego jest czujnik gdy go odepnę na chodzącym silniku włącza się wentylator jak zgaszę silnik to się wyłącza?? czy ten czujnik działa na zasadzie ze załącza wentylator przez rozłączenie się czy zamknięcie obiegu bo przeważnie wszystkie czujniki chyba zamykają obieg.
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10933
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Pią Maj 15, 2009 13:02   

to jest właśnie ten czujnik, który daje informacje do komputera i jeśli jest odłaczony to komputer na wszelki wypadek włącza wentylator.
plus jest taki, że wiesz, że z obwodem wiatraka wszystko ok :cool:
minus, że płyn Ci sie mimo wszystko gotuje.
czy ten korek, który masz teraz na pewno utrzymuje odpowiednie ciśnienie?
Czy gotowało się tylko jak była odkręcona śrubka od odpowietrzania?
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
smarzuch 




Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 63
Skąd: Kraków



Wysłany: Pią Maj 15, 2009 13:07   

wiec śrubki od odpowietrzania nie odkręciłem bo nie dałem rady kumpel odpowietrzał przez zbiorniczek wyrównawczy :?: i jak był otwarty korek to po pewnym czasie gotowało wodę a jak zobaczył ze nie załącza wentylatora i spiął go na krótko to było wszystko ok
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10933
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Pią Maj 15, 2009 13:10   

no to i nie dziwota, ze przy otwartym zbiorniczku się zagotował. po to jet korek, żeby utrzymywał podwyższone ciśnienie w układzie przez co ponosi temperature wrzenia płynu.
a wiatrak sie włącza przy 104 stopniach więc powyżej tej temperatury :cool:

A jeśli mogę spytać to jak odpowietrzał przez zbiorniczek?
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
smarzuch 




Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 63
Skąd: Kraków



Wysłany: Pią Maj 15, 2009 13:16   

wyglądało to tak ze ściągnął górnego i dolnego węża albo tylko dolnego :hmm: odkręcił korek i dmuchał w węza za powietrze nie wychodziło i dolewał wody do dolnego węż potem jeszcze na włączonym silniku dodawał gazu no i miało być dobrze :cry: więc możne mi trochę zamieszał i jest wszystko ok ( acha a ten pierwszy wentylator tzn dwa wiatraki to w ogóle się nie włączają a jak zrozumiałem to one pierwsze powinny tak?? )
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10933
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Pią Maj 15, 2009 17:56   

drugi wiatrak się załącza tylko z klimą

a taki odpowietrzanie to obawiam się że niezbyt pomogło :/

czy ta śruba tam na prawdę aż tak mocno siedzi?
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
smarzuch 




Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 63
Skąd: Kraków



Wysłany: Pią Maj 15, 2009 19:13   

tak 2klucze złamałem :/ ale wpadłem na pomysł ze może by drugą dziurkę wywiercić obok?? a jak sprawdzić czy wentylator się załączy bo dziś trochę pojeździłem na mieście w korkach a temp nawet nie drgnęła no i wentylator tez się nie włączył :>
 
 
marcze83 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 221
Skąd: Piła



Wysłany: Pią Maj 15, 2009 19:20   

witam, ja też nie mogłem odkręcić mojej śruby odpowietrzającej, więc zalałem płynu przez zbiornik do poziomu max. następnie jeździłem po mieście aż załączył się wentylator, zjechałem na parking po załączeniu wentylatora płynu nieznacznie ubyło, dolałem do max i jest wszystko ok układ się odpowietrzył
_________________
denerwować się, to mścić się na własnym zdrowiu, za głupotę innych
 
 
 
smarzuch 




Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 63
Skąd: Kraków



Wysłany: Sob Maj 16, 2009 13:55   

dziś trochę pojeździłem roverkiem postałem w korku i co ? wentylator się włączył :mrgreen: wszystko jest ok dzięki z wskazówki. zastanawia mnie tylko ten dołożony kabel ale jak wszystko działa to może nie ma się czym przejmować. pozdrawiam ( najbliższym czasie zabieram się za klime wiec pewnie też będę miał mnóstwo pytań :wink:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R45]Specyfikacja układu chłodzenia
masteriusz Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 11 Pią Gru 31, 2010 15:23
osarro
Brak nowych postów [R45] odpowietrzanie układu chłodzenia
panwilli Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 2 Czw Lis 11, 2010 16:05
Adrian
Brak nowych postów [R414] Wyciek z układu chłodzenia
Pare pytań o wyciek w okolicach termostatu
Mario82 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 6 Pią Cze 06, 2008 10:06
Mario82
Brak nowych postów [R416] Odpowietrzenie układu chłodzenia
dziwna sprawa po wymianie chlodnicy
faecd Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 11 Sob Lut 21, 2009 17:38
faecd
Brak nowych postów [R416] Ciśnienie układu chłodzenia
janosik Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 13 Pią Kwi 04, 2008 11:36
janosik



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink