Wysłany: Nie Lis 15, 2009 13:22 [R25 2.0 TDi 2000r] Problem z układem kierowniczym
Witam
3 razy zdarzyła mi się jakby blokada kierownicy, przy skręcie zamiast płynnie to zaczęła "skakać" i blokować się podczas skrętu. Usterka wystąpiła póki co na osiedlowej drodze, ale dość niepokojące zjawisko.
Z góry dziękuję za pomoc.
_________________ Krakowianin
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lis 15, 2009 13:22 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
A czy akurat padał deszcz i wjechałeś w jakąś większą kałuże?
Ja mam problemy ze wspomaganiem w moim R jak wjadę w głębszą kałuże. Kiedyś jechałem trasą łązienkowską i akurat były te duże ulewy. Na trasie wywalało studzienki z ulicy. Niektórzy zatrzymywali się bo nie chcieli przejechać przez małe jeziorko które sie tam zrobiło ale większość jechała. Przede mną przejechał jakiś koleś swoim żółtym seicento to stwierdziłem że też dam rade. No i wtedy po przejechaniu nie mogłem przez chwilę w żadna stronę skręcić bo zblokowało mi kierownice i właśnie zaczęła tak dziwnie skakać.
Ktoś mi powiedział że może to być spowodowane zmoczeniem paska od wspomagania ale dziwne jest to że nie jest w żaden sposób osłonięty od wody. Czasami bywa to niebezpieczne...
No właśnie co ciekawe były za każdym razem inne warunki, tzn, raz deszcz ale bez przesady, innym razem pogoda taka sobie, a za trzecim słońce. O kałużach nic mi nie wiadomo, bo na osiedlu trudno o takowe.
Ogólnie jechałem i skręcałem na podjazd do garażu i nagle blokada i kierunek na wprost...
Ja miewam tylko takie problemy jak jest bardzo mokro ale jak pomacham trochę kierownicą to mija. U Ciebie natomiast może to być jakiś problem z układem wspomagania.
Może ktoś jeszcze się wypowie na ten temat jeśli ma jakąś wiedzę...
U kolegi dzieje się to przy różnej pogodzie a u mnie tylko przy wjeździe w większą kałuże albo podczas długiego podróżowania podczas deszczu. Czy także powinienem coś wymienić lub zregenerować i ew. jaki byłby koszt?
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Pon Lis 16, 2009 13:31
Tez mi się raz zablokowało coś we wspomaganiu, na szczęście tylko raz, ale i tak coś siada bo jak skręcę kierownicą na maksa to z reguły(ale nie zawsze) piszczy. Byłbym wdzięczny za podpowiedzi .
No to już daliście mi jakiś obraz. Czuję że w naszym serwisie w Krakowie zarezerwuję któryś dzień.
Co do pasków to cóż, nie ma auta które by nie miało słabych punktów. Na razie cieszę się z mojego "Pieszczocha" ale czekać mnie będzie wymiana sprzęgła i przepływomierza. Podobno Boscha są najlepsze do tej marki, możecie coś poradzić w tej kwestii?
Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc. Browarek na zlocie murowany
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Sro Lis 18, 2009 12:24
Drabik napisał/a:
Podobno Boscha są najlepsze do tej marki, możecie coś poradzić w tej kwestii?
Też tak słyszałem, ale oryginalny do Rovera jest drogi, można przełożyć sam wkład z Opla. Temat co jakiś czas powraca - bez problemu znajdziesz go przy pomocy forumowej wyszukiwarki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum