[R600] Rozrusznik nie kręci, ale sprawny... POMOCY
Autor
Wiadomość
Hera_23
Pomógł: 2 razy Dołączył: 08 Sty 2010 Posty: 46 Skąd: Żywiec
Wysłany: Pon Sty 11, 2010 08:35 [R600] Rozrusznik nie kręci, ale sprawny... POMOCY
Typ : SDi Rodzaj silnika : diesel Pojemnosc silnika : 2.0 Rok produkcji : wszystkie
Witam,
Ledwo co naprawiłem R400 to R600 przestał odpalać...
Rozrusznik nie kręci, przekaźnik, akumulator sprawny.
Macie jakieś opcje
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Czw Lut 10, 2011 21:38, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sty 11, 2010 08:35 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
szoso
Pomógł: 438 razy Dołączył: 26 Sty 2009 Posty: 6302 Skąd: Ostrołęka Rover 400
Wysłany: Pon Sty 11, 2010 09:03
słychać coś jak próbujesz odpalić?
pykanie np.?
Ostatnio zmieniony przez szoso Pon Sty 11, 2010 09:14, w całości zmieniany 1 raz
Aragorn
Pomógł: 25 razy Dołączył: 20 Lip 2009 Posty: 378 Skąd: Wałbrzych Rover 75
Wysłany: Pon Sty 11, 2010 09:14
a kabel masy się nie poluzował albo nie spadł? jest podłączony na wsuwkę więc czasem ma "luzy"
_________________ Pozdrawiam
Rover 75 V6 obecnie Avensis
Hera_23
Pomógł: 2 razy Dołączył: 08 Sty 2010 Posty: 46 Skąd: Żywiec
Wysłany: Pon Sty 11, 2010 09:48
Dokładnie słychać pyknięcie, kable do akumulatora są ok. sprawdzałem ecu i nie ma błędów.
szoso
Pomógł: 438 razy Dołączył: 26 Sty 2009 Posty: 6302 Skąd: Ostrołęka Rover 400
Hera_23
Pomógł: 2 razy Dołączył: 08 Sty 2010 Posty: 46 Skąd: Żywiec
Wysłany: Pon Sty 11, 2010 09:56
hmm spoko, czaje ale rozrusznik mam na bank dobry...
szoso
Pomógł: 438 razy Dołączył: 26 Sty 2009 Posty: 6302 Skąd: Ostrołęka Rover 400
Wysłany: Pon Sty 11, 2010 10:07
Hera_23 napisał/a: ale rozrusznik mam na bank dobry...
jesteś pewny?
bo te pykanie na automat wygląda
Hera_23
Pomógł: 2 razy Dołączył: 08 Sty 2010 Posty: 46 Skąd: Żywiec
Wysłany: Pon Sty 11, 2010 10:15
słuchaj czasem pyka a czasem nie pyka a rozrusznik na bank dobry bo włożyłem z anglika drugi a tamten kręci normalnie... i jeszcze jedno... gasną mi kontrolki olej i akumulator po czym znów sie pojawiają... gasną bez przekręcania stacyjki w pozycje start.
szoso
Pomógł: 438 razy Dołączył: 26 Sty 2009 Posty: 6302 Skąd: Ostrołęka Rover 400
Wysłany: Pon Sty 11, 2010 10:19
Hera_23 napisał/a: i jeszcze jedno... gasną mi kontrolki olej i akumulator po czym znów sie pojawiają... gasną bez przekręcania stacyjki w pozycje start.
wygląda na to jakby coś z masą było nie tak
rtoip24
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Cze 2007 Posty: 65 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: Pon Sty 11, 2010 11:22
Hera_23 napisał/a: gasną mi kontrolki olej i akumulator po czym znów sie pojawiają... gasną bez przekręcania stacyjki w pozycje start.
Trzeba by sprawdzić kostkę stacyjki.
Hera_23
Pomógł: 2 razy Dołączył: 08 Sty 2010 Posty: 46 Skąd: Żywiec
Wysłany: Pon Sty 11, 2010 13:16
Panowie jednak to była masa... śruba była niewiele luźna i to cały mankament tego tematu Dzięki wszystkim