Wysłany: Czw Maj 13, 2010 18:31 [Rover 400 1,6 98']ZNOWU OLEJ W UKŁADZIE!!!
Nienawidze marki ROVER!Dwa lata temu kupiłem roverka.Autkiem byłem zafascynowany.Po trzech miesiącach bajka się się skończyła.Walnęła mi instalacja gazowa Koltec.Zawiozłem auto do mechanika ,wymienił instalacje na staga.Przy okazji stwierdził HGF.Po naprawie pojeździłem rok i zaczęły się problemy z układem chłodzenia.zaczął się pokazywać olej.W efekcie w styczniu tego roku autko oddałem znowu do mechanika-HGF.Po naprawie pojezdziłem miesiąc i z autka zrobił się diesel i znowu olej w układzie.Rover wrócił do mechanika.Stwierdzili,że pierścienie do wymiany.Wymienili pierścienie,nowa uszczelka,planowanie,regeneracja głowicy i rover wraca do mnie z zapewnieniem,że wszystko powinno być ok.Zapłaciłem za dwie ostatnie wizyty w warsztacie ponad 2 klocki i pojeździłem raptem dwa miechy.Znowu mam olej w układzie i to nie mało.Co ja mam teraz robić.Pomóżcie!!!Nie mam już żadnych pomysłów.Boje się,że jeśli oddam autko spowrotem do tego samego warsztatu to znowu mi wymyśli mi inną przyczynę i znowu mnie odpowiednio skasuje!Jakie jest prawdopodobieństwo,że jest blok skrzywiony.Jak można to sprawdzić?Co ja mam robić?Pomocy!!!Może ktoś miał podobny problem!?!
_________________ dulis1. Pomóżcie mi pokochać marke ROVERA!!!
SPAMU¦
Wysłany: Czw Maj 13, 2010 18:31 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
kolego ja na Twoim miejscu zastanowilbym sie nad nowym silnikiem. Fakt nie wiadomo co kupisz.. Mnie hgf kosztowal 500zl, nowy silnik kosztowal by tys. Bylo ryzyko czy to na pewno uszczelka nie blok czy cos cos tam. Przejechalem 20 tys km po wymianie uszczelki i nic zlego sie nie dzieje. Widocznie mechanik cos spapral. Poniosles juz koszty wiec nie wiem. ajak kupisz silnik to za chwile znowu moze byc to samo. Warto by znalezc dobrego mechanika:) Ja robilem uszczelke pół roku od kupna auta.. Ten typ tak ma Powodzenia
ja zrobiłem od wymiany uszczelki ponad 40 tyś. km i jest wszystko w jak najlepszym porządku
PS "normalny" mechanik powinien dać gwarancje na robotę (10 tyś. km lub z pół roku, albo nawet rok!), a nie kasować kilka razy za to samo w krótkim odstępie czasu
60 000 km po wymianie uszczelki w 1.4 K-series i jeździ jak ta lala. Stary typ uszczelki. Nawet szpilki nie wymieniane. Dobry mechanik to podstawa.
Moja rada zmienić silnik, bo z obecnego to już pewnie nic nie będzie. Może trafisz w lepszym stanie.
ArekL, a po co silnik zmieniać? To nie lepiej sprawdzić silnik jak wygląda i jeśli głowica juz była o 0,2mm splanowana to tylko głowicę kupić? Łatwiej i taniej kupić głowicę w dobrym stanie niż cały silnik, żeby nie było z nim problemów. Kupisz silnik to dojdzie Ci zmiana rozrządu+przełożenie wszystkiego i 1/4ceny auta na minimum trzeba włożyć
dulis1, po prostu musisz znaleźć odpowiedniego mechanika, żeby zrobił Ci to jak należy a nie jakichś kowali co najchętniej młotkiem i przecinakiem by to naprawiali. Górną płaszczyznę bloku sprawdzisz po zrzuceniu głowicy. Ale to najlepiej by Ci zmierzył np gość, który robi głowice bo będzie posidał liniał z mikrometrycznym miernikiem lub coś w tym rodzaju.
macikd, masz rację, że lepiej głowicę kupić, ale wydaje mi się, że jednak chyba łatwiej znaleźć cały w miarę dobry silnik niż samą w miarę dobrą głowicę. Bo taką trzeba też pomierzyć itd., bo też mogła być planowana. Ja kiedyś dla siebie szukałem głowicy. 3 miesiące auto stało rozebrane. W końcu zdecydowałem się naprawiać swoją, bo te co mi przywozili to jeszcze gorsze padaki były niż moja.
Poza tym silnik "tylko" przekładasz w komplecie, a jak przekładasz głowicę no to planowanko + nowe uszczelki itd. W sumie zależy jak kto do tego podchodzi.
Szczerze to miałem podobny problem (olej w zbiorniczku, okazało się że mam pęknięta głowicę) i też stanąłem przed wyborem nowy silnik czy głowica.
Z silnikiem za pół roku, albo nawet wcześniej może być znowu problem z HGF więc pewności nie masz. Ja kupiłem głowicę na allegro za 500 zeta, dałem na sprawdzenie, planowanie, przy okazji wymieniono uszczelniacze na zaworach i uszczelniacze wałka rozrzadu. Poskładali mi to i jak narazie jest dobrze. Wczoraj jeszcze raz przepłukałem układ z syfu, umyłem zbiorniczek i będe obserwował.
Wiadomo że układ mi się musiał wymyć z syfu więc przez jakiś czas jeszcze się zbierał olej w zbiorniczku, ale nie ubyło mi płynu ani kropelki
A i nie martw się ja też wydałem za naprawę grubo ponad 2 tysie
Czy ona nadaje się jeszcze do kolejnego planowania?
Nie. Zalecane maksymalne zebranie głowicy to 0,2mm. Nie sądzę żeby trzy razy planowana głowica trzymała wymiar...... O czwartym razie nawet nie wspominam
_________________ -Nigdy nie rozmawiaj z idiotą.
Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.-
Czy ona nadaje się jeszcze do kolejnego planowania?
Nie. Zalecane maksymalne zebranie głowicy to 0,2mm. Nie sądzę żeby trzy razy planowana głowica trzymała wymiar...... O czwartym razie nawet nie wspominam
Jak to mam rozumieć,że nie będzie trzymać wymiaru.Zapłaciłem za regeneracje 400PLN i teraz wychodzi na to że wyrzuciłem pieniądze w błoto.Czy gościu od planowania nie powinien wiedzieć takich rzeczy odnośnie tego wymiaru?
_________________ dulis1. Pomóżcie mi pokochać marke ROVERA!!!
PANOWIE MAM JESZCZE JEDNO PYTANIE:CZY KTOŚ COKOLWIEK WIE NA TEMAT TEJ FIRMY,CZY MIAŁ Z NIĄ STYCZNOŚĆ,CZY WARTO POŚWIĘCIĆ CZAS I PIENIĄDZE?
http://moto.allegro.pl/it..._gwarancji.html
_________________ dulis1. Pomóżcie mi pokochać marke ROVERA!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum