Wysłany: Czw Mar 18, 2010 07:54 [R75] Pompa sprzęgła, diesel/benzyna -czy taka sama?
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Sprzęgło mi się "kończy" a jako, że cena nowej pompki mnie przeraża (800 zł) planuję poszukać używanej na allegro spośród aut dostępnych w sprzedaży na części. Stąd moje pytanie, czy do mego Rovera 75 2.0 CDT będzie pasowała pompka zarówno od diesla jak i auta w wersji benzynowej? Kolejne pytanie, czy mogę zapodać tę część z anglika? Moja domniemana odpowiedź w obu przypadkach brzmi - TAK, ale proszę o odpowiedź kogoś obeznanego w temacie. Dodam, że oglądałem patenty z przeróbką na dużo tańszą pompkę od BMW ale sam nie jestem w stanie zrobić a mój mechanik też się tego nie podejmie, więc raczej jestem skazany na tę oryginalną.
Dodam, że potrzebę wymiany pompy sugeruję następującymi objawami (sprawdźcie, może źle zdiagnozowałem): przy wciskaniu sprzęgła przez większą część pedał idzie mi jak w masło, dopiero pod sam koniec czuć opór normalnej pracy sprzęgła przez co mam co raz większe problemy ze zmianą biegów, szczególnie ciężko jest z jedynką i wstecznym, ale mam wrażenie że ogólnie z dnia na dzień jest gorzej i gorzej.
PS. Pamiętam też, że sprzęgło od początku dość opornie mi się wciskało, czy to typowe w R75?
Wysłany: Czw Mar 18, 2010 08:17 regeneracja - niestety za daleko
Cóż, dzięki za pierwszą odpowiedź, ale kolega Boncky z tego co widzę urzeduje w Gliwicach, ja natomiast w Białymstoku, podróż w obie strony - ponad 1000 km, gra nie warta świeczki...
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Czw Mar 18, 2010 09:10
Ja bym stawiał jednak na docisk. Wciskasz sprzęgło idzie w miarę dobrze, w pewnym momencie opór i wpadnięcie pedału. Tak masz?
Ok. 200tys. To czas w R75 na wymianę sprzęgła tarcza, docisk, wysprzeglik). Sprawdź najpierw odpowietrzając pompkę. Zobaczysz czy pomoże. Ciężko wciskające się sprzęgło to wina docisku. Osoby które wymieniły ostatnio sprzęgło bez wymiany pompki poczuły ogromną ulgę w wciskaniu pedału sprzęgła. W tym ja.
Co do samej pompki to pasuje od anglika tylko będziesz musiał założyć do niej swój stary przewód. Anglik ma inaczej powyginany.
dusiek, nie radzę kupować używek, bo wiesz jak to jest, te pompki nie wytrzymują zbyt długo, a nie zgadniesz ile używka jeździła. Ja osobiście kupiłem nową pompkę za 450zł (rok temu) Twoje objawy wskazują na zbyt małą ilość płynu w zbiorniczku pompki. Dolej DOT4 najlepiej Shella, odpowietrz. Pojeździsz, zobaczysz, może pompka sprawna jest.
[ Dodano: Czw Mar 18, 2010 09:18 ]
apples napisał/a:
Ciężko wciskające się sprzęgło to wina docisku
to prawda, ale gdy pedał sprzęgła do połowy wpada jak w masło to znak, że chyba płynu brakuje zbóju a jak bez dolania odpowietrzy to jeszcze gorzej zapowietrzy, zdenerwuje się i zacznie kląć na Roverki, a one potrzebują tylko odrobiny miłości
dusiek, poszukaj na forum (opcja ''szukaj'') na temat odpowietrzania i na temat wysprzęglika, jeśli masz mokrą od spodu skrzynię biegówi to nie jest woda czy błoto, to może być to wysprzęglik uszkodzony. Jeśli pompka sucha to chyba to nie pompka, a raczej wysprzęglik lub docisk który mógł uszkodzić wysprzęglik, tak więc na początek odpowietrzenie, dolanie płynu i kolejna diagnoza
apples
Odejdź od tego komputera bo nam ześwirujesz
Masz zakaz zbliżania się do klawiatury na 24h
Mam pomysł, przyjedź do mnie to mi pomożesz z czyszczeniem EGR i dolotu.
200km tylko masz do mnie
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Czw Mar 18, 2010 13:12
phuss chyba masz rację. Znikam z forum na min 24h , ale jestem pod GG
Muszę zająć się samochodem. Płyn mi ucieka gdzieś z przodu. Oby nie uszczelka pod głowicą. Muszę zwalić tez kolektor więc zamawiam uszczelki i chyba od razu świece żarowe.
Pomógł: 14 razy Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 301 Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Mar 18, 2010 20:37
Potwierdzam, u mnie byo to samo uciekał płyn i śladu nie było po nim. Po rozebraniu okazało sie że króciec jest ukruszony i uszczelka puszczała, koszt 45 (coś około), ale to chyba nie ten temat .
Ja mam jeszcze jedno pytanie odnosnie sprzęgła. Powiedzcie mi jak to jest z tym dociskiem, autko kupiłem dwa lata temu, pompkę wymieniłem w maju 2009 i przelatałem na niej już prawie 13 tys. km( zero problemów-pompa BMW), pedał cały czas chodzi tak samo, może po wymianie troszkę ciężej (niewiele), ale jak ostatnio robiłem badania diagnostyczne w zaprzyjaźnionej stacji, kierownik jak wsiadł do samochodu to od razu stwierdził, że coś nie tak z dociskiem bo ciężko chodzi. I tu moje pytanie czy robic coś z tym(wymiana kpl sprzęgła) czy dalej jezdzić, nadmieniam że od kupna pedał tak chodził. Czy są jakieś objawy wskazujące na wymianę i czy może diagnosta tak stwierdził bo w innych markach chodzi pedał duzzżo lżej.Dzięki.
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Czw Mar 18, 2010 20:57
kerbi, po pierwsze, to taki urok R75, że sprzęgło ciężko chodzi. Czytaj: Ciężej niż w innych autach tej klasy A oprócz tego, pompa BMW chodzi ciężej. Nie ma sensu rozbierać i płacić kase bez powodu. Jeśli posypie się sprzęgło lub wysprzęglik, to wtedy przy okazji założysz sprzęgło np. Nationala, ja mam takie i pedał jest duuużo bardziej mięki niż wtedy kiedy ty sprawdzałeś Sobie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum