Na pierwszy rzut oka wygląda nienajgorzej, co prawda sprzedający trochę myli się w 'zeznaniach', ale nie to jest w sumie najważniejsze. Gdyby ktoś mógł rzucić okiem i ewentualnie coś podpowiedzieć byłbym wdzięczny
A może ktoś jest z okolic i mógłby rzucić na niego okiem na żywo? Ewentualnie może ktoś już miał możliwość zrobienia tego wcześniej.
Ostatnia sprawa. To w sumie drobiazg, ale nie podobają mi się zaślepki świateł przeciwmgielnych i brak tychże (świateł). Czy można je samemu założyć? Jaki jest to mniej więcej koszt?
SPAMU¦
Wysłany: Sro Mar 31, 2010 19:39 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Rzeczywiście wygląda nieźle. Ale z tego co widzę to jest on z Leszna a nie Koszalina.
A tak to brak znaczka na tylnej klapie ale wygląda, że ktoś po prostu sobie go oderwał. Na minus brak felg aluminiowych
Wysłany: Sro Mar 31, 2010 20:48 Re: Rover 45 - Koszalin. Prośba o ocenę
andrew9 napisał/a:
Ostatnia sprawa. To w sumie drobiazg, ale nie podobają mi się zaślepki świateł przeciwmgielnych i brak tychże (świateł). Czy można je samemu założyć? Jaki jest to mniej więcej koszt?
To nie do konca sa zaslepki.
Trzeba zdemontowac zderzak i wyciac w nim otwory, ponoc nie jest to specjalnie trudne, bo jest tam obramowka wyznaczajaca linie ciecia.
Uzywany halogen +/- 100zl, nowy 150zl, do tego komplet uchwytow jakies 50zl, wlacznik i przekaznik i zdaje sie ze wsio.
Tania inwestycja to to nie jest, jaka za taki drobiazg.
Ja mam oryginalne alufelgi i światła przeciwmgłowe a to juz o dwie rzeczy więcej.Poza tym nie mówię że moja jest bogata.
Napisałem że biedna bo przy skórze przydałyby się podgrzewane fotele
Leszno Leszno.. nie wiem, skąd mi się ten Koszalin wziął (spróbuję zmienić, ale jeśli użytkownik nie może to proszę jakiegoś moderatora ). Zresztą i dobrze, bo Leszno mam względnie niedaleko (~100km), a Koszalin w ogóle nie wchodziłbym w grę.
Co do wyposażenia to nie jest chyba tak źle - są sterowane wszystkie szyby, klimatyzacja i skórzana tapicerka. Nie ma tylko halogenów (szkoda, bo jak pisałem, nie lubię tych zaślepek na ich miejscu), ewentualnie podgrzewanych siedzeń i szyberdachu, który jednak jest rzadkością. No może sterowania przy kierownicy, ale to też rzadko widuję, poza tym nie jest dla mnie istotne. Brak alufelg mi nie przeszkadza. O dziwo te co są, przynajmniej na zdjęciach, całkiem mi się podobają.
Co do tapicerki to w sumie wolałbym welurową, ale ewentualnie niech będzie i skóra. Podgrzewana raczej nie jest, ale na 100% nie wiem, bo nie widać przełącznika. Z kolei po opisie trudno wnioskować, bo raz just napisane, że skóra, raz że welur.
Jest tam też napisane, że jest instalacja gazowa. Nie widzę nigdzie 'wlewu' (no na 4 zdjęciu w pobliżu koła coś dodatkowego jest, ale to dziwne miejsce trochę i nie wiem czy możliwe) więc może i to jest po prostu dopisane z rozpędu..
Opłaty celne wiem, że do doliczenia, czyli teraz z 1200 złotych (ewentualnie najpierw więcej, ale potem do zwrotu opłata recyklingowa). Z tym jak najbardziej się liczę. Ale nawet i doliczając to i ewentualnie jakieś podstawowe wydatki na początek całość wydaje się sensownie wychodzić (nawet chętnie bym wtedy dopłacił 500 złotych na montaż świateł).
Coraz poważniej się zastanawiam, bo generalnie samochód mi się podoba. Jeśli nikomu nie rzuciło się w oczy nic podejrzanego, to może warto się przejechać i przyjrzeć bliżej. W końcu już tyle się przymierzam do kupna, że może czas w końcu zakupu dokonać
Jeszcze jedno. Przebieg ~150 tys. na benzynie jest nie jakoś bardzo prawdopodobny, ale powiedzmy, że możliwy. Patrzę jednak na kierownicę i wydaje mi się trochę wytarta. Czy z góry założyć, że przebieg raczej jest wyższy?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum